Mokra karma dla psa dobrej jakości

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

Flash
Posty: 46
Rejestracja: 04 stycznia 2013, 20:19

12 listopada 2013, 14:17

Czy jest taki zamiennik dla barfiarzy , jak np. TOTW z suchych karm?
Na wypadek gdy wszystkiego w domu zabraknie lub w czasie wyjazdu. Wiem, że polecaliście produkty Herrmanns Bio mięsa, ale czy jest coś jeszcze? Odpada Ziwi i inne ekstremalnie drogie produkty :wink:
Jak wypada Evangers ale ten Classic różne smaki wołowina, jagnięcina, kaczka? Przychodzi mi jeszcze na myśl Grau lub Naturediet?
W kocich tematach raczej pozytywnie pisze się o dobrej mokrej karmie, nawet lepiej jest karmić naprzemiennie niż tylko suchą karmą. Jak jest u psów, mało tutaj osób chwali jakieś puszki, czy to nie jest jednak bardziej naturalne niż sucha karma?
Pomijając oczywiście fakt, że dalej nie wiemy co tam siedzi i w końcu to konserwa :? Ale jak już podać coś od czasu do czasu to co ?
Apocatequil

12 listopada 2013, 20:20

Dobre są też puszki Shesir - tam jest czyste mięso tak naprawdę (oprócz zupek bo takie wymysły też są;)) .
Tyle, że sprawdzają się u małych psów, u dużych niestety (są drogie)
dorota m
Posty: 398
Rejestracja: 12 września 2010, 12:54

13 listopada 2013, 19:19

Przeglądam forum, dawno mnie tu nie bylo i co chwilę potykam się o awantury , straszne konflikty . Czy wymiana zdań nawet drastycznie rożniących się od siebie nie może w przypadku ludzi wykształconych czy kształcących się przebiegać na pewnym poziomie? Czy to jest takie trudne? Jaką Kochani czerpiecie przyjemność z zadawania sobie wzajemnie ciosów poniżej pasa? . W psychologii wszystkie projektowane konflikty na zewnątrz mają swoje żrodło w konfliktach wewnętrznych. Innymi słowy czym w większym nieuświadomionym konflikcie żyjemy tym cześciej kłocimy się z innymi. Może warto się nad tym zastanowić.
A teraz wracając do tematu o zamiennik. Można przyjrzeć się jeszcze takim karmom jak Lunderland, Terra Pura , Boos , ale są to karmy w porownaniu do Hermannsa bardzo drogie . Hermanns z karm czystomiesnych jest chyba najbardziej wydajny.
Animonda zdecydowanie jest najtansza , ale nie wiadomo co w środku :)
Ostatnio zmieniony 28 listopada 2013, 09:29 przez dorota m, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty: 4455
Rejestracja: 27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja: Warszawa

14 listopada 2013, 23:29

Posty obraźliwe i nie na temat zostały usunięte
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty: 4455
Rejestracja: 27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja: Warszawa

15 listopada 2013, 22:28

Dajcie już spokój z tymi sprzeczkami wszędzie gdzie pojawia się eleonora i isabell od razu jest awantura na forum,ludzie czytają to forum aby mieć cenne info a nie awantury non stop.
Proszę już bez obraźliwych wpisów,bo wszystkie będą usuwane
Awatar użytkownika
happy-pet
Posty: 4
Rejestracja: 23 stycznia 2014, 14:08
Lokalizacja: ul. Południowa 1/1a 53-026 Wrocław

23 stycznia 2014, 14:35

Ostatnio - powiem szczerze - eksperymentuję i wprowadzam do sklepu mokre karmy firm: O'canis - podam link do jednej z mokrych karm a do pozostałych wierzę, że zainteresowani sami dojdą httpXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXoption=com_content&view=article&id=104&Itemid=130 , zobaczycie że gatunki mięsa są momentami "egzotyczne" ,dostępne w puszkach 200g,400g,800g, cena wydaje się przystępna. Z innych lepszych jakościowo, wprowadziłam puszki 400g firmy Land Fleisch sensitive z koniną oraz koźliną. Ale i tak najchętniej kupowane są Animonda GranCarno oraz Rinti.
A! Zapomniałabym jeszcze o Bozita, choć tam sporo jest wieprzowiny i nie każdemu to pasuje.
Awatar użytkownika
Anka
Posty: 105
Rejestracja: 26 września 2005, 22:54
Lokalizacja: Kraków

27 marca 2014, 17:37

A co możecie powiedzieć mi o mokrej karmie Nature`s Harvest, zastanawiałam się pomiędzy nią a Naturediet i kupiłam na próbę tę pierwszą. Jakiś czas temu kupiłam o`canis z jeleniem ( tam nie ma dużej ilości ziemniaków) tylko to puszka a nie wiem czemu wydaje mi się, że szalki powinny być mniej toksyczne ( nie ma kontaktu z metalem). Kiedyś jadł Ziwipeak, ale po pewnym czasie kupale nie były takie jakie bym chciała ;-) Po o`canis kupale ok, tylko ona produkowana w Polsce a ja starej daty jestem i nie wiem czemu, ale większym zaufaniem darzę UK. Suchych karm mam już dość, pluje nimi, więc szkoda mojej kasy. On je mięso z jarzynami i wypełniaczem ( w minimalnej ilości), jeden posiłek ma karmę ( abym w czasie wakacji nie musiała do mięsnego codziennie ganiać, nie zawsze mam lodówkę z której mogę korzystać). Jak zawsze liczę na Waszą wiedzę.
FourPaws
Posty: 1
Rejestracja: 28 maja 2014, 21:56

28 maja 2014, 22:13

Np. Animonda, Bozita, Happy Dog.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty: 4455
Rejestracja: 27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja: Warszawa

29 maja 2014, 10:04

Ostatnio miałem do czynienia z karmą w puszkach Rinti linia sensible i bardzo ją chwalę mimo ,że % ma w składzie mniej mięsa od karm animondy to mięso w Rinti ma lepszy wygląd i widać duże kawałki mięsa oraz podrobów po prostu widać dokładnie co podajesz psu.
Awatar użytkownika
Anka
Posty: 105
Rejestracja: 26 września 2005, 22:54
Lokalizacja: Kraków

29 maja 2014, 12:30

Ja w końcu zdecydowałam się na szalki Renske, pies wcina ze smakiem, qupale małe i zwarte :-)
kasik.u
Posty: 284
Rejestracja: 27 czerwca 2012, 21:08

06 czerwca 2014, 08:21

Też chwaliłam Rinti sensible do czasu aż nie znalazłam w koninie kawałków czegoś co wyglądało jak zęby. Ja wiem, rozumiem, że pod postacią mięsa kryją się równiez inne zmielone części, podroby, skóra, kości, ale bez przesady... a najgorsze, że moje psy lubiły jeść te puszki.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty: 4455
Rejestracja: 27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja: Warszawa

06 czerwca 2014, 13:41

Użyłaś stwierdzenia "czegoś co wyglądało jak zęby" no właśnie czyli nie jesteś do końca przekonana ,że to były zęby mogła być to kość a nawet gdyby to był kawałek zęba psu nic się nie stanie to nie kawałek szkła czy gwoździa.
kasik.u
Posty: 284
Rejestracja: 27 czerwca 2012, 21:08

07 czerwca 2014, 19:45

Robert A. pisze:Użyłaś stwierdzenia "czegoś co wyglądało jak zęby" no właśnie czyli nie jesteś do końca przekonana ,że to były zęby mogła być to kość a nawet gdyby to był kawałek zęba psu nic się nie stanie to nie kawałek szkła czy gwoździa.
Ja o tym wiem, ale niestety moje obrzydzenie (sorry za mocne słowa) wzięło górę i przestałam tym karmić. Przeraża mnie to, że jeżeli to był ząb to skąd wziął sie w puszcze? Sorry, ale mielą całe zwierzęta?
isabelle30
Posty: 3475
Rejestracja: 12 listopada 2009, 20:36

07 czerwca 2014, 20:25

ale czego się spodziewałaś w karmie dla zwierząt? Polędwicy lub udźca?
Do karmy lecą odpady poubojowe - łeb jest odpadem więc mielą w całosci...
SleepingSun
Posty: 3463
Rejestracja: 28 stycznia 2011, 23:19

07 czerwca 2014, 20:34

a w sumie to co za problem...? ja bym wolała całą głowę niż jakieś pióra, wióry i nie wiadomo co jeszcze.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość