Karma dla kota z nadwagą

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia kotów.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

reni81
Posty: 7
Rejestracja: 06 marca 2012, 14:31

06 marca 2012, 14:42

Witam wszystkich użytkowników fora,

Mam nie lada problem jeśli chodzi o wybór dobrej karmy dla swojego kota. Filip jest kastratem w kwietniu skończy 3 lata, niestety ostatnio dość mu się przytyło(ważył 8 kg, obecnie 7). Był na RC Obesity jednakże przez 4 miesiące podawania karmy niewiele schudł. Pojawiły się też problemy z łupieżem i nawet krople Efa Olie nie pomogły. Dodam, że wcześniej weterynarz wykluczył grzbicę.
Z RC (po którym ma łupież) przeskoczyłam na Acanę, bo dowiedziałam się, że to nie tłuszcze ale węglowodany są odpowiedzialne za tycie no i brak ruchu rzecz jasna. Acana ustabilizowała stan skóry na tyle, że łupież zniknął. Niestety moje futro nie bardzo chciało jeść tę karmę chyba tylko z musu jadł, by cokolwiek zjeść. Teraz szukam czegoś co nie będzie zachwaszczać mu brzuszka niepotrzebnymi zbożami i nie wiem na co się zdecydować:(. Jest Arion Adult, Brit Sterilized, 1choice (choć trudniej dostępny) czy Schesir Sterilized nie znam tych karm, więc może ktoś się wypowie. Chodzi mi o to, by Filipek nie przybrał na wadze a jednocześnie dostawał wartościowe jedzonko :) .
Dziękuję z góry za odpowiedzi
Awatar użytkownika
sunshain
Posty: 426
Rejestracja: 05 grudnia 2008, 14:53

07 marca 2012, 07:30

raczej ja bym dawała pełnowartościowa karmę ale w mniejszych porcjach
reni81
Posty: 7
Rejestracja: 06 marca 2012, 14:31

07 marca 2012, 11:10

wiem, że pełnowartościowa karma jest najlepsza ( bez zbóż). Niestety Acana sama u mnie nie przejdzie a nawet kiedy mieszam ją aktualnie z Schesirem to mój kociasty wyjada najpierw tę drugą z miseczki. Z Orijenem na bank nie przejdzie może Etosha Wildcat, ale niestety jest poza moim finansowym zasięgiem :( .
Szukam czegoś dobrego, ale nie rujnującego mój skromny portfel.
Znajoma polecała mi karmę 1 choice light. Niestety nie jestem ekspertem, więc liczę na pomoc bardziej doświadczonych forumowiczów :) .
yeti
Posty: 106
Rejestracja: 30 stycznia 2012, 15:45

07 marca 2012, 18:47

Tanią i za razem dobrą karma jest Taste of the wild.
Co do 1st choice light, to czytałam o niej troszkę i ma niestety tylko niewiele ponad 30% białka, czyli lepiej wyjdzie Taste of the wild.
MonikaMroz
Posty: 737
Rejestracja: 27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja: Kutno

07 marca 2012, 21:52

Ja jestem zadowolona z Brit Sterilised (granatowej). Moja kotka po kastracji ją je i nie przytyła. Myślę, że karma jest wartościowa i Mili nie zjada jej dużo i głodna tez nie chodzi.
Awatar użytkownika
sunshain
Posty: 426
Rejestracja: 05 grudnia 2008, 14:53

08 marca 2012, 07:14

yeti pisze:Tanią i za razem dobrą karma jest Taste of the wild.
Co do 1st choice light, to czytałam o niej troszkę i ma niestety tylko niewiele ponad 30% białka, czyli lepiej wyjdzie Taste of the wild.
nie każdy kot toleruje np. taką zawartość białka jak ma orijen
np.:
- almo nature
- TOTW
- 1 st choice (jeśli chodzi o budżet to ok nie zrujnuje)
tracershy
Posty: 442
Rejestracja: 31 lipca 2011, 10:58

08 marca 2012, 08:36

sunshain pisze:
yeti pisze:Tanią i za razem dobrą karma jest Taste of the wild.
Co do 1st choice light, to czytałam o niej troszkę i ma niestety tylko niewiele ponad 30% białka, czyli lepiej wyjdzie Taste of the wild.
nie każdy kot toleruje np. taką zawartość białka jak ma orijen
np.:
- almo nature
- TOTW
- 1 st choice (jeśli chodzi o budżet to ok nie zrujnuje)
no właśnie, ile białka powinna mieć dobra karma dla starego kota?
reni81
Posty: 7
Rejestracja: 06 marca 2012, 14:31

08 marca 2012, 13:37

Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się że właśnie Taste of the Wild można podawać w każdym wieku tylko że starszy kot ma mniejsze potrzeby i trzeba dawkować. Na forum wszyscy chwalą karmy bez zbóż. Może takiej spróbuj albo karmy dla seniora.

Obecnie testuję jak wcześniej pisałam Acanę, ale Filip średnio ją przyswaja... Myślę więc jednak o Taste of the Wild Rocky Monuntain, bo za rybnymi karmami to też nie przepada. Mam nadzieję, że nie będzie stroił fochów, bo zbankrutuję :evil: . Co do Brit to zdania są podzielone. Hmm.
yeti
Posty: 106
Rejestracja: 30 stycznia 2012, 15:45

08 marca 2012, 15:34

Dobra karma powinna mieć co najmniej 50% białka, nie zawierać zbóż, dużej ilości soli i konserwantów.
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty: 1878
Rejestracja: 13 listopada 2010, 19:52

08 marca 2012, 22:48

Proszę, niech się odezwą właściciele, których koty lubią TOTW, bo, kurczę tylko spotykam na razie opinie, że skład ho ho, super i fantastyczny, ale kot nie bardzo chce jeść.
tracershy
Posty: 442
Rejestracja: 31 lipca 2011, 10:58

09 marca 2012, 08:36

Ja zamówiłem na próbę TOTW. Jak będzie marudzić to będę mieszać z Leonardo, albo Sanabelle, choć nie wiem czy dobrze zrobiłem. W innym sklepie z karmami TOTW miał bardzo dobre opinie, więc może mój kot polubi, a jak nie to się wkurzę, bo i tak już za dużo pieniędzy wydaję na kombinowanie z karmami.
Awatar użytkownika
sunshain
Posty: 426
Rejestracja: 05 grudnia 2008, 14:53

09 marca 2012, 09:20

yeti pisze:Dobra karma powinna mieć co najmniej 50% białka, nie zawierać zbóż, dużej ilości soli i konserwantów.
w realiach sklepowych dobra karma oscyluje już w granicach ok 40% białka (ważne jest skąd białko pochodzi - z mięsa czy z zboża, ryżu itd); należny też wziąć pod uwagę czy nasze koty zechcą zjeść to co my im kupimy
wiele kotów jest na karmach dla alergików bo reagowało rożnie na tzw. bytówki czasem obniżenie białka lub zmiana składu (eliminacja kurczaka i tłuszczu drobiowego) powoduje, że mogę wrócić na tzw. bytówki
tracershy
Posty: 442
Rejestracja: 31 lipca 2011, 10:58

09 marca 2012, 11:00

Skoro według yeti dobra karma musi zawierać minimum 50% białka to 99,9% karm na rynku są złe :) Nawet Orijen czy TOTW nie mają tyle. Druga sprawa to niestety fakt,że koty bardzo ciężko przekonać do tych karm. Moja kotka jak miała Orijena łapami wykopywała granulki z miski, za żadne skarby nie mogłem jej zmusić do jedzenia karmy. TOTW zamówiłem z czystej ciekawości, bo ze słabym skutkiem próbowałem go już kilka lat temu, może tym razem się uda. Nawet jeśli będzie jadła zmieszaną z inną karmą już uznam to za sukces. A jak nie to trudno, nie będę na siłę zmuszał kota do jedzenia czegoś czego nie chce. Niestety robi się wtedy niemiły, zły i złośliwy i wcale nie jest szczęśliwy.
reni81
Posty: 7
Rejestracja: 06 marca 2012, 14:31

09 marca 2012, 12:05

No właśnie mam ten sam problem z Acaną, mój kocur wyrzuca chrupki Acany a zjada z innej karmy. Chciałam przetestować TOTW, ale czytałam opinie wielu właścicieli i niestety ich koty kręcą nosem i wolą żebrać o coś w kuchni niż zajadać się pełnowartościową karmą.
Dlatego chyba zdecyduję się jednak na coś innego. Gdyby TOTW był w mniejszym opakowaniu może bym i przetestowała go, ale niestety co zrobię z 2 kg worem :( . Z Orijenem na bank u mnie nie przejdzie a Applwas, czytałam że czasem pojawiają się po nim biegunki.
Niestety chyba pozostaje mi wybór wśród innych"gorszych" karm. Wiadomo nic na siłę.
reni81
Posty: 7
Rejestracja: 06 marca 2012, 14:31

09 marca 2012, 12:55

Znalazłam karmę Farmina Cimao Neutered Male, czy ktoś może podawał swojemu kastratowi?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość