
Jak często karmić kota?
Witam
Mam małą koteczkę, która rzucała się na jedzenie jak pirania i robiła 3 olbrzymie kupy dziennie. Lekarz powiedział, że ma słabą przyswajalność, zapisał jej tak lek na trzustkę i od tej pory je normalnie i wypróżnia rzadziej i mniej ....
Mam małą koteczkę, która rzucała się na jedzenie jak pirania i robiła 3 olbrzymie kupy dziennie. Lekarz powiedział, że ma słabą przyswajalność, zapisał jej tak lek na trzustkę i od tej pory je normalnie i wypróżnia rzadziej i mniej ....
-
- Posty: 3
- Rejestracja: 26 sierpnia 2017, 14:22
Mój kot je dość często, je mało, ale często
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 31 sierpnia 2017, 05:47
Moje kociaki dostają karmę mokrą rano i wieczorem. W ciągu dnia mają dostęp do karmy suchej i wody. Na dzień dzisiejszy nie mają zastrzeżeń. 

-
- Posty: 4
- Rejestracja: 09 grudnia 2016, 11:06
Mój kot daje znać, że jest głodny. Zazwyczaj 3-4 razy w ciągu dnia. Czasami rzadziej, ale mieszkam na wsi, więc może sobie coś upolować. Uważam, że nie ma co przekarmiać kota, bo apetyt u zwierzaków też rośnie w miarę jedzenia. Ale też żeby nie żałować, bo głodny kot, to niezadowolony kot 

Witam wszystkich właśnie czymały kotek je bez ograniczenia czy wie kiedy skonczayc ? czy mam mu ograniczać jedzenie?
- OlkaDorobowska94
- Posty: 25
- Rejestracja: 08 września 2017, 12:19
- Kontakt:
Ja czytałam artykuły, że nie wolno łączyć kotu karmy kupowanej i jedzenia domowego. Ja daje kotu i to, i to. Nieraz dostanie też coś z talerza i resztki mięsa jak gotuję. Myślicie, że robie dobrze?
- OlkaDorobowska94
- Posty: 25
- Rejestracja: 08 września 2017, 12:19
- Kontakt:
A co w przypadku, gdy jest gotowane bez przypraw? Czy wtedy bez problemu można to podać zwierzęciu? Czy raczej skupić się na mięsie surowym lub tylko przelanym wrzątkiem?
- OlkaDorobowska94
- Posty: 25
- Rejestracja: 08 września 2017, 12:19
- Kontakt:
Okej, dzięki i sorry za zamieszanie :< człowiek cały życie się uczy.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 12 listopada 2017, 17:50
- Kontakt:
Moje jedzą około 4-5 razy dziennie, wydzielam porcje, bo jeden z kotów je do granic możliwości, wymiotuje, a potem znowu do miski :/