Odpały mojego psa. Pomocy!

Dyskusje o psiej tresurze.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

isabelle30
Posty: 3475
Rejestracja: 12 listopada 2009, 20:36

21 czerwca 2013, 08:17

Może i kiedyś Kraków był stolycą...może i kiedyś byli tam wszyscy najlepsi...ale myślę że od tamtych czasów upłynęło tyle czasu że zaden z nich juz po ziemi nie chodzi :mrgreen:
Teraz wedle tej tezy wszystko co najlepsze ma wawa... czy ma? Nie wiem...choć żyje tu od urodzenia. Napewno znacznie lepsze plaże nadmorkie maja Chłopy.. :mrgreen:
Ale jakie to ma znaczenie?
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

21 czerwca 2013, 08:40

Snedronningen pisze:Seiti, nie tłuamcz bo nie ma po co. Najwyżej niektórzy będą na codzień mieć to co ja miałam wczoraj i śluz.
Tylko Ty jesteś na tyle odpowiedzialna i kochasz swojego psa, że będziesz z nim pracować a u kogoś innego pies sprawiający problemy (zwłaszcza "atak" na właściciela) wyląduje w najlepszym wypadku w schronie.
czarna8912
Posty: 92
Rejestracja: 05 kwietnia 2013, 11:30
Lokalizacja: Kraków

21 czerwca 2013, 08:44

Seiti pisze:Wałkuje jedno i to samo bo chce byś w końcu zrozumiała o czym mówię. Otóż nie każdy ma swój rozum jak nie jednokrotnie się przekonałam.
Wystarczyło go pogłaskać jak skacze.
tak ale jak go głaskałam to się nasilało i piszczał jak szalony teraz przynajmniej moge wejsc do domu i sie rozebrac dopiero pozniej sie do niego odzywam i go przytulam. a co do tego programu to moze macie racje nie powinnam sie wogole odzywac, moze ten przypadek co ta babka czy koles ma powinien zajac sie fachowiec jakis psi psycholog czy weterynarz.
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

21 czerwca 2013, 08:49

Chodziło mi, że wzmacniałaś jego zachowanie głaszcząc go. Jakbyś go olewała to zachowanie by wygasło jak pisała SleepingSun.
Kontrolą zasobów można zająć się samemu jak ma się jakieś pojęcie o tym co się robi, jak nie, idzie się do dobrego szkoleniowca. Tylko uwaga pseudo-szkoleniowców się namnożyło a tacy mogą zrobić więcej złego niż dobrego.
czarna8912
Posty: 92
Rejestracja: 05 kwietnia 2013, 11:30
Lokalizacja: Kraków

21 czerwca 2013, 08:50

a ty nie mozesz napisac ze tylko ona kocha swojego psa nie wiesz jak inni ludzie moga kochac swoje zwierzeta zle to ujelas bo ja za mojego oddalabym zycie
Ostatnio zmieniony 21 czerwca 2013, 08:52 przez czarna8912, łącznie zmieniany 1 raz.
czarna8912
Posty: 92
Rejestracja: 05 kwietnia 2013, 11:30
Lokalizacja: Kraków

21 czerwca 2013, 08:51

Seiti pisze:Chodziło mi, że wzmacniałaś jego zachowanie głaszcząc go. Jakbyś go olewała to zachowanie by wygasło jak pisała SleepingSun.
Kontrolą zasobów można zająć się samemu jak ma się jakieś pojęcie o tym co się robi, jak nie, idzie się do dobrego szkoleniowca. Tylko uwaga pseudo-szkoleniowców się namnożyło a tacy mogą zrobić więcej złego niż dobrego.
co do szkolenia to sie z toba zgadzam kolezanki sunia ( wilczur) zostala wyslala na szkolenie i zwocilam barziej nieposluszna i agrysywna nisz wczesniej byla trzeba szukac naprawde sprawdzonych szkoleniowcow
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

21 czerwca 2013, 08:52

Dla mnie jak ktoś kocha swojego psa to robi wszystko by zgłębić jego świat. Uczy się psich zachowań, mowy ciała, pracuje z psem, bawi się itp.
czarna8912
Posty: 92
Rejestracja: 05 kwietnia 2013, 11:30
Lokalizacja: Kraków

21 czerwca 2013, 08:54

rozumiem teraz o co ci chodzilo wiesz ile sie naczytalam ksiazek na temat psow i tak kazdy psiak jest inny
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

21 czerwca 2013, 09:25

Ważne jeszcze jakie te książki były. Niektóre są po prostu do kitu i niezgodne z prawdą.
SleepingSun
Posty: 3463
Rejestracja: 28 stycznia 2011, 23:19

21 czerwca 2013, 09:27

isabelle30 pisze:Może i kiedyś Kraków był stolycą...może i kiedyś byli tam wszyscy najlepsi...ale myślę że od tamtych czasów upłynęło tyle czasu że zaden z nich juz po ziemi nie chodzi :mrgreen:
Teraz wedle tej tezy wszystko co najlepsze ma wawa... czy ma? Nie wiem...choć żyje tu od urodzenia. Napewno znacznie lepsze plaże nadmorkie maja Chłopy.. :mrgreen:
Ale jakie to ma znaczenie?
pf dalej są! :D
czarna8912
Posty: 92
Rejestracja: 05 kwietnia 2013, 11:30
Lokalizacja: Kraków

21 czerwca 2013, 10:31

Seiti pisze:Ważne jeszcze jakie te książki były. Niektóre są po prostu do kitu i niezgodne z prawdą.
nie pamiętam juz tytułów bo to było jakis czas tem zaraz ja zajęłam sie pieskiem ale dostałam je od byłej weterynarki jakiejs tam koleżanki mojej mamy
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

22 czerwca 2013, 08:23

Uważam, ze weci są od leczenia i nie muszą znać się na szkoleniu chociażby.
A propo książek, warto tutaj zajrzeć :) http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=10&t=16182
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość