kot chodzi z uniesionym grzbietem i przysiada!!

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

nataliaz77
Posty: 4
Rejestracja: 24 marca 2021, 22:00

24 marca 2021, 22:04

Witam mam problem z moim ok. 8-miesięcznym kotkiem. Chodzi o to, że już czwarty lub trzeci raz zdarza się, że chodzi z uniesionymi plecami/grzbietem i nie chce mu się chodzić, bo gdy przejdzie kawałek kładzie się. Trwa to ogółem przez 2/3 dni ale co jakiś czas, 2/3 tygodnie. Byłam u weterynarza, bo miał on dość duży brzuch myślałam, że to przez to powiedział, że nie widzi nic niepokojącego i odrobaczył go. Po wizycie problem znikł kotu zniknął brzuch i chodził i biegał normalnie. Ale potem po ok. 2 tygodniach znowu to samo. Byłam u weterynarza zbadał mu tylne łapy i powiedział, że wszystko w porządku, ale że może to być przebiałkowanie, więc zmieniłam karmę i było dłuższy czas dobrze, ale dziś znowu to samo ;/. Wie ktoś o co może chodzić? Bardzo proszę o pomoc :( :(
iz4a
Posty: 137
Rejestracja: 04 września 2020, 11:19

25 marca 2021, 08:18

Może warto zasięgnąć innej opinii lekarza. Inne, świeże podejscie, a może wniesie coś konkretnego i nowego do procesu leczenia, moze znajdzie problem
lek. wet. Karolina Miechowska
Posty: 315
Rejestracja: 16 września 2020, 10:58

30 marca 2021, 08:38

nataliaz77 pisze:
24 marca 2021, 22:04
Witam mam problem z moim ok. 8-miesięcznym kotkiem. Chodzi o to, że już czwarty lub trzeci raz zdarza się, że chodzi z uniesionymi plecami/grzbietem i nie chce mu się chodzić, bo gdy przejdzie kawałek kładzie się. Trwa to ogółem przez 2/3 dni ale co jakiś czas, 2/3 tygodnie. Byłam u weterynarza, bo miał on dość duży brzuch myślałam, że to przez to powiedział, że nie widzi nic niepokojącego i odrobaczył go. Po wizycie problem znikł kotu zniknął brzuch i chodził i biegał normalnie. Ale potem po ok. 2 tygodniach znowu to samo. Byłam u weterynarza zbadał mu tylne łapy i powiedział, że wszystko w porządku, ale że może to być przebiałkowanie, więc zmieniłam karmę i było dłuższy czas dobrze, ale dziś znowu to samo ;/. Wie ktoś o co może chodzić? Bardzo proszę o pomoc :( :(
Dzień dobry,

Trudno tak diagnozować na odległość, czy kot miał inne dolegliwości? Czy było robione badanie kału? Czy takie objawy zaobserwowane są po zabawie, po wstaniu z legowiska po odpoczynku? Jeśli jest to problem stawów, bądź kręgosłupa zalecam udanie się na badanie ortopedyczne.

lek. wet. Karolina Miechowska
stokrotka
Posty: 107
Rejestracja: 13 stycznia 2021, 09:22

31 marca 2021, 08:00

nataliaz77 pisze:
24 marca 2021, 22:04
Witam mam problem z moim ok. 8-miesięcznym kotkiem. Chodzi o to, że już czwarty lub trzeci raz zdarza się, że chodzi z uniesionymi plecami/grzbietem i nie chce mu się chodzić, bo gdy przejdzie kawałek kładzie się. Trwa to ogółem przez 2/3 dni ale co jakiś czas, 2/3 tygodnie. Byłam u weterynarza, bo miał on dość duży brzuch myślałam, że to przez to powiedział, że nie widzi nic niepokojącego i odrobaczył go. Po wizycie problem znikł kotu zniknął brzuch i chodził i biegał normalnie. Ale potem po ok. 2 tygodniach znowu to samo. Byłam u weterynarza zbadał mu tylne łapy i powiedział, że wszystko w porządku, ale że może to być przebiałkowanie, więc zmieniłam karmę i było dłuższy czas dobrze, ale dziś znowu to samo ;/. Wie ktoś o co może chodzić? Bardzo proszę o pomoc :( :(
Hej, a może to jakaś ukryta kontuzja? Nie stało mu się nic w ostatnim czasie, co mogłoby powodować takie zachowania?
nataliaz77
Posty: 4
Rejestracja: 24 marca 2021, 22:00

01 kwietnia 2021, 00:37

lek. wet. Karolina Miechowska pisze:
30 marca 2021, 08:38
nataliaz77 pisze:
24 marca 2021, 22:04
Witam mam problem z moim ok. 8-miesięcznym kotkiem. Chodzi o to, że już czwarty lub trzeci raz zdarza się, że chodzi z uniesionymi plecami/grzbietem i nie chce mu się chodzić, bo gdy przejdzie kawałek kładzie się. Trwa to ogółem przez 2/3 dni ale co jakiś czas, 2/3 tygodnie. Byłam u weterynarza, bo miał on dość duży brzuch myślałam, że to przez to powiedział, że nie widzi nic niepokojącego i odrobaczył go. Po wizycie problem znikł kotu zniknął brzuch i chodził i biegał normalnie. Ale potem po ok. 2 tygodniach znowu to samo. Byłam u weterynarza zbadał mu tylne łapy i powiedział, że wszystko w porządku, ale że może to być przebiałkowanie, więc zmieniłam karmę i było dłuższy czas dobrze, ale dziś znowu to samo ;/. Wie ktoś o co może chodzić? Bardzo proszę o pomoc :( :(
Dzień dobry,

Trudno tak diagnozować na odległość, czy kot miał inne dolegliwości? Czy było robione badanie kału? Czy takie objawy zaobserwowane są po zabawie, po wstaniu z legowiska po odpoczynku? Jeśli jest to problem stawów, bądź kręgosłupa zalecam udanie się na badanie ortopedyczne.

lek. wet. Karolina Miechowska
Nie miał innych dolegliwości, jedynie ma dość duży i napięty brzuch. Te objawy, czyli jego chód pojawiają się po prostu tak jak wspomniałam, co jakiś czas. Nie były robione badania kału, ale z moich obserwacji nie wyglądają one za dobrze, bo są to czarne kuleczki. Mam zamiar udać się do innego weterynarza i wykonać więcej badań.
nataliaz77
Posty: 4
Rejestracja: 24 marca 2021, 22:00

01 kwietnia 2021, 00:43

stokrotka pisze:
31 marca 2021, 08:00
nataliaz77 pisze:
24 marca 2021, 22:04
Witam mam problem z moim ok. 8-miesięcznym kotkiem. Chodzi o to, że już czwarty lub trzeci raz zdarza się, że chodzi z uniesionymi plecami/grzbietem i nie chce mu się chodzić, bo gdy przejdzie kawałek kładzie się. Trwa to ogółem przez 2/3 dni ale co jakiś czas, 2/3 tygodnie. Byłam u weterynarza, bo miał on dość duży brzuch myślałam, że to przez to powiedział, że nie widzi nic niepokojącego i odrobaczył go. Po wizycie problem znikł kotu zniknął brzuch i chodził i biegał normalnie. Ale potem po ok. 2 tygodniach znowu to samo. Byłam u weterynarza zbadał mu tylne łapy i powiedział, że wszystko w porządku, ale że może to być przebiałkowanie, więc zmieniłam karmę i było dłuższy czas dobrze, ale dziś znowu to samo ;/. Wie ktoś o co może chodzić? Bardzo proszę o pomoc :( :(
Hej, a może to jakaś ukryta kontuzja? Nie stało mu się nic w ostatnim czasie, co mogłoby powodować takie zachowania?
Kotka wzięłam od pewnej pani, która znalazła go i inne koty na polu, kiedy miały ok. 3 miesiące, więc być może wdety doznał jakiegoś urazu. Ale gdy go zaadoptowałam nie zachowywał się tak od razu tylko po jakimś czasie, więc ciężko mi stwierdzić czy mogło mu się coś stać i kiedy ;/.
niaiu
Posty: 111
Rejestracja: 12 stycznia 2021, 09:51

14 kwietnia 2021, 09:32

Jeżeli nie masz pewności, a takie symptomy bardzo cię niepokoją to koniecznie do weterynarza. Może warto też zmienić obecnego. Nowe spojrzenie na sytuację może pomóc. Bo w zasadzie tylko w taki sposób możesz osiągnąć rzetelną pomoc
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość