Białaczka lub FIV u kota.

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

agnieszka_p
Posty: 1
Rejestracja: 29 maja 2017, 16:18

29 maja 2017, 16:20

Dzień dobry.
Byłam dzisiaj na wizycie u weterynarza z moim rocznym kotem. Kot od zawsze był leniwy, jak chciał biegać to biegał, ale zazwyczaj był spokojny. Od ok. 3 dni zaobserwowałam jednak znaczne zmiany u kota. Opadł z sił, przemieszczał się jedynie na niewielkie odległości, większość dnia spał - leżał, nie chce jeść, jedynie dużo pije. I wypada mu bardzo dużo ilości sierści - co być może jest normalne. Po wizycie u weterynarza i badaniu krwi okazało się, że Pani weterynarz nie umie się określić i jedynie podejrzewa białaczkę lub FIV bo poziom leukocytów jest obniżony, a diagnozę może dać po szczegółowych badaniach - no a jak to nie to, to będzie inaczej go leczyć. Śmiem wątpić w kompetencje owej Pani, która uznała, że kot jest blady - nie wiem po czym można to wnieść, że ma grubą skórę (to chyba dobrze), miała problemy z pobraniem krwi, po czym stwierdziła, że jakaś taka gęsta. Nie zgadzam się z żadnymi przedstawionymi mi objawami tych chorób, bo u kota występuje jedynie gorączka (dzisiaj 40st) i osłabienie, które tą gorączką może być spowodowane. Zwróciłam również na wizycie uwagę, iż kot łapie sporo kleszczy, a jednego miał ogromnego na brzuchu, przy łapie, co może być powodem jego teraz osłabionego chodzenia, ale kwestia ta przy diagnozie została całkowicie 'olana'. Chciałabym uzyskać informację, czy jeżeli to naprawdę białaczka lub FIV, to czy kot może normalnie żyć i funkcjonować, czy powinien zostać od razu uśpiony - tak jak zalecili mi w gabinecie. A jeżeli to co innego, to co może być powodem?
MIMIś
Posty: 1
Rejestracja: 21 listopada 2006, 22:37

30 maja 2017, 23:09

wet powiedziała ,ze kot jest "blady"-chodziło jej prawdopodobnie o blade błony sluzowe-jak zajrzysz do pyszczka to dziąsła są bladorózowe -co swiadczy o anemii a ta czesto wystepuje przy felv [białaczce].są testy na felv-takie jak ciązowe, tylko z krwi. ale bardziej wiarygodne są takie z labu. no i taka choroba nie jest absolutnie wskazaniem do uspienia ,chociaz czasem rozwija sie ciężka postać -niestety wiem to z własnego doswiadczenia- na początku maja zachorował mój 2 letni kot-testy wykazały felv, -tydzień i było pozamiatane :(
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

05 czerwca 2017, 09:57

wykonajcie szybko test na białaczkę i Fiv i już będzie po gdybaniu.
kasiakonopka
Posty: 1
Rejestracja: 27 czerwca 2017, 10:42

27 czerwca 2017, 10:52

Moja kotka też miała takie objawy. Po wykonaniu badań okazało się że choruje na niewydolność serduszka. Jej zastawki wyglądały jak "szczotki". Serduszko było powiększone. Do tego rozsiany nowotwór płuc. Ja walczyłam i ona również. Musiałam podjąć najtrudniejszą decyzję. Pękło mi serce ale maleńka nie jadła, nie piła, schudła i nie była w stanie dojść do kuwety. Jej mama miła robione testy na FIV i wyszły negatywne. Czy możliwe jest, że mała miała FIV mimo że matka była zdrowa?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość