Kot po operacji okrężnicy olbrzymiej / megacolo nie je

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

razjel
Posty: 2
Rejestracja: 23 maja 2017, 23:17

23 maja 2017, 23:27

Witam,
Panie Jacku, nasz kot miał dwukrotną operację z powodu problemu z okrężnicą wielką. Choroba zastała zdiagnozowana około dwa lata temu od tego czasu dostawał do jedzenie laktozę oraz jadł karmę weterynaryjną Hills i/d w puszkach.
Z czasem mieszaliśmy mu tą karmę z inna karmą z puszki o nazwie MACs, która składa się w 70% z mięsa, 3% marchewka, minerały 1% olej 0,2 %.
Niestety jakiś miesiąc temu organizm przyzwyczaił się do laktozę i okrężnica powiększyła się do takiego stopnia że jedynym wyjściem było zrobienie operacji, albo kota uśpienie.
Wybraliśmy operację. po pierwszej operacji kot wrócił szczęśliwy bardzo żywy dostał medykamenty:
- Baytrill flavour - 1,5 ml raz dziennie
- Metacam - raz dziennie 6ml co przekłada się na 3mg środka
- Synulox - dawkowanie 2 razy dziennie po dwie tabletki

Niestety w czasie operacji lekarz (specjalista chirurg, ortopeda, ortopeda chirurg, neurolog, neurolog chirurg) zdecydował się na nie usunięcie całej okrężnicy i pozostawił fragment, powodem tego było bardzo ukrwiony fragment jelita, który w przypadku naruszenia mógł spowodować krwotok czyli natychmiastową śmierć. Niestety kot po 5 dniach znów wylądował u weterynarza ponieważ się zapchał (laktoza nie pomagała), gdzie po powrocie jadł bardzo chętnie, pił, widać że go wszystko boli ale stan był stabilny, lekko się trząsł w nocy pewnie kiedy już leki przeciwbólowe przestawały działać.

Po wizycie u tego samego lekarza zostało nam przedstawione że druga operacja powinna już pomóc i tym razem zostanie usunięta kolejna cześć, która już powinna mu pomóc. Kota po drugiej operacji odebraliśmy w tą sobotę. Widać po niem że przeżył ją o wiele gorzej od poprzedniej pierwszej ponieważ od przyjazdu prawie w ogóle nie chce jeść, jak już je to mam wrażenie jak by go coś w gardle uwierało, mało też pije wody.
Korzysta z kuwety, w sensie sika dość regularnie, dzisiaj w nocy wypróżnił się i dzisiaj pod wieczór dostał małej biegunki (co się zdarza po takiej operacji i jest to dość częste z tego co czytałem w literaturze ponieważ mniejsza ilość wody zostaje pochłonięta przez jelita, które są po prostu krótsze). Swoje poruszania ogranicza do minimum, z powodu małej ilości spożywanego pokarmu jest strasznie słaby i chudnie i bardzo dużo śpi, ma tez drgawki.
Dostaje takie same lekarstwa jakie wymieniłem wyżej w tej samej dawce czyli:
- Baytrill flavour - 1,5 ml raz dziennie
- Metacam - raz dziennie 6ml co przekłada się na 3mg środku
- Synulox - dawkowanie 2 razy dziennie po dwie tabletki

Kieruję się do Pana ponieważ Pan się zawsze nim opiekował jak mieszkaliśmy w Krakowie. Pan robił mu operacje złamanej głowy kości udowej. Tak notabene moja nazwa użytkowanie jest imieniem kota, więc pewnie znajdzie Pan więcej informacji w komputerze.
Moje pytanie jest, wiem poniekąd jak proszenie o wróżenie z fusów. Czy wydaje się Panu że kot jest w stanie z tego wyjść czy po prostu powoli się organizm poddaje ?? I czy można jakoś kotu pomóc ?? Nie chcę aby cierpiał.
Niestety nie mam możliwości przyjechania do Pana autem a nie pozwolę umieścić kota w luku bagażowym jeśli miałbym przylecieć, bo to byłby dla niego tylko dodatkowy stress, którego w obecnym stanie mógł by nie przeżyć.

Dlatego moje pytanie jest bardziej wynikające z tego że Pan się zawsze naszymi kotami dobrze zajmował i posiada duże doświadczenie. Czy jest szansa że kot się pozbiera albo jak pomóc mu się pozbierać ?

Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie,
Łukasz
razjel
Posty: 2
Rejestracja: 23 maja 2017, 23:17

24 maja 2017, 21:44

Mamy mały update, właśnie wróciliśmy z kotem od weta. Okazało się że kotu zbiera się woda w podbrzuszu (badanie USG), usłyszeliśmy że potrafi to się zdarzyć po operacji. Z powodu tego iź kot nie je podjęta została decyzja o ostawieniu wszelkich lekarstw, możliwe że jest mu po nich "nie dobrze".
Do jedzenie na rozruch dostał karmę "Hill's prescription Diet Canine Feline a/d" która jak zostanie dobrze przyjęta przez kota powinna zostać zastąpiona przez Cat intestinal firmy Vet-Concept w puszcze. Z tego co widzę to ta druga karma nie jest do końca chyba dostępna w Polsce. W każdym bądź razie kot zjadł trochę Hills. Mamy nadzieje że jutro będzie jeszcze lepiej.
Jak co mogę informować jak wygląda rekonwalescencja, może się ta wiedza komuś przyda.

P.S. Zrobiliśmy badanie krwi, z wyników wynikało że jest wszystko w normie - jak na kota który miał niedawno operację.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

29 maja 2017, 09:49

nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Megacolon to bardzo złożone schorzenie i nie istnieje jednoznaczne rozwiązanie, które może gwarantować w pełni zadowalający stan. Każdy przypadek należy rozpatrywać oddzielnie i niezależnie od siebie. Mimo podjętej terapii i leczenia chirurgicznego można nie uzyskać zamierzonego efektu.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość