gronkowiec z grzybicą

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

elvis
Posty: 3
Rejestracja: 29 października 2010, 15:16

29 października 2010, 15:45

Witam
Bardzo proszę o fachową pomoc, jak sobie poradzić z moim problemem. Mam dwa psy, labradory. Choroba zaczęła się od suki, która wygryzała sobie łapę, najpierw pomiędzy palcami, później również na wierzchu, aż pojawiły się suche zgrubienia. Badanie zeskrobiny wykazało liczne gronkowce (niehemolizujące) i grzyby T .mentagrophytes. Leczenie ketokonazolem i miejscowo Fungidermem przyniosło efekty. Niestety zaraził się półroczny szczeniak. Najpierw były krostki na brodzie, które zlały się w większe. Badanie zeskrobiny również wykazały gronkowca (tym razem hemolizujący) i te same grzyby. W oczekiwaniu na wyniki, stosowaliśmy Fungiderm miejscowo, jednak pojawiły się nowe wypryski. Pies dostał zastrzyk ze sterydów, po którym poprawa była niemal natychmiast i antybiotyk Synulox (prze 10 dni), po którym nie było żadnego efektu. Później przez tydzień jeździliśmy na zastrzyki ze sterydów. Wypryski przygasły, zaczęły nawet zarastać sierścią. Przeszliśmy tylko na krem - hydrocortison i pojawiły się znowu. Dodatkowo pies dostał dziwnego łupieżu, z suchymi krostkami. Jutro jedziemy na wizytę do naszego weterynarza i boję się, że znowu zacznie podawanie sterydów, a kiedy zakończy, problem wróci. Bardzo proszę o radę i wyjaśnienie - czym się różni gronkowiec hemolizujący od niehemolizującego.
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty: 485
Rejestracja: 18 września 2008, 19:51
Lokalizacja: Białystok

29 października 2010, 22:19

A czy był robiony antybiogram? U nas odrazu był robiony i gronkowca szybko się pozbyliśmy gorzej z grzybem :(
elvis
Posty: 3
Rejestracja: 29 października 2010, 15:16

30 października 2010, 08:14

Był robiony antybiogram, najskuteczniejszym antybiotykiem miał być amoksiklaw. W tej chwili już nie wiem, czy antybiotyk podawany był za krótko, czy może te zmiany, to jednak grzyb.
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty: 485
Rejestracja: 18 września 2008, 19:51
Lokalizacja: Białystok

30 października 2010, 21:57

Mi wet mówiła, że antybiotyk potęguje grzyba :( My też długo szukaliśmy a u nas to wszystko dodatkowo alergią splątane :(. Tak właściwie, to zmiany skórne są do teraz tylko obserwuję, czy się nie powiększają, czy nie łysieją bardziej.

Może sprubujcie dłużej antybiotyk potrzymać ale ogólnie i miejscowo?

Na grzyba dobrze działa woda z octem (stwarza warunki nie sprzyjające grzybowi).

Nie wiem, co mam jeszcze poradzić. Piszę to co wiem.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

07 listopada 2010, 22:49

leczenie powinno iść z reguły dwutorowo i gronkiwiec i grzyb. Nie to lub to. Ale z całego Twojego opisu mam wrażenie , że też masz powikłane to alergią a zmiany są wtórne. Musi się tym zająć jeden lekarz , który może oglądać psa.
elvis
Posty: 3
Rejestracja: 29 października 2010, 15:16

09 listopada 2010, 08:27

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Zaczęłam bródkę smarować kremem Triderm i widzę zdecydowaną poprawę.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 1 gość