Strona 1 z 87

Rudzinek-Bazyl,Psotnica-Lola,wymarzony Jack i Kurczak Ralf

: 23 lutego 2012, 13:13
autor: Hedwa
Cześć! :)
Z racji tego, moje podlotki wyrastają z wieku dziecięcego i przechodzą w ten bardziej dorosły zdecydowałam się na założenie im własnego wątku ;) Bazyl kończy rok! Lola ma swoje urodziny za niecałe 2 tygodnie więc ponieważ to już tuż tuż postanowiłam połączyć oba te święta w jedno :D. Strasznie szybko ten czas leci i baaardzo mi się moje kociaste pozmieniały w ciągu tego roku. Najbardziej chyba fizycznie bo jeśli chodzi o psychikę to wciąż są dzieciuchami :lol: No a teraz czas na dowód zmian jakie zaszły w postaci fotek i ostrzegam, że trochę tego jest :oops: :D
BAZYL:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

LOLA:
Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

KONIEC! :D

Re: Rudzielec-Bazyl, Księżniczka-Lola i Babcia-Mancia

: 23 lutego 2012, 14:24
autor: asiryś
:shock:
Z ogromną przyjemnością obejrzałam zdjęcia. Kicie są niespotykanie piękne, a malutka Lola taka śmieszna, że jak ją oglądałam śmiałam się na głos :lol: Ta kreseczka na nosie powala- nie dziwię się,że ją wybrałaś! Mały Bazylek miał bardzo wyraźne bawole oczy na futerku ( klasyczne pręgowanie :wink: ).Potem pięknie wydłużała mu sie mordka. Przypomina mi mojego Ryśka 8) .
A Babcia Mancia to taka trochę Asi Furia :wink:
Piękne masz koty. A zdjęc wcale nie było za duzo...

Piękności ! Wszystkiego najlepszego z okazji Urodzin życzy ciocia Asia wraz ze swoimi Futrzakami! :D

Re: Rudzielec-Bazyl, Księżniczka-Lola i Babcia-Mancia

: 23 lutego 2012, 15:33
autor: Hedwa
Kocinki pięknie dziękują za życzenia! Asiu mnie Lola do tej pory rozśmiesza zwłaszcza, ze cały czas zachowuje się jak kociak :D. Na tych zdjęciach gdzie jest malutka wygląda jak diabełek :twisted: Jak na nią patrzę to mam wrażenie, że w główce cały czas jej przeskakuje jakiś trybik i ma tysiąc pomysłów na psotę w ciągu minuty :D. Straaaasznie rozrabia nie ma miejsca, w które nie wetknie tej swojej kreski na nosie, wiecznie wszystko zdejmuje z półek ostatnio zrzuciła z blatu w kuchni takie małe radio, które mi czasem umila gotowanie swoim brzmieniem i odgryzła antenkę pomijam fakt, że w trakcie uderzenia wszystkie funkcje radia zanikły na zawsze :lol:. Rozbraja mnie też to, że jak podchodzi do czegoś co jest szybą czy też lustrem to zaczyna w nie drapać wygląda to tak jakby boksowała :D musze kiedyś nagrać filmik :D. Od początku była psotnicą urwisicą :twisted: U Bazyla kocham te wyraźne pręgi i bardziej mi się podobają właśnie koty klasycznie pręgowane niż te tygrysio. On z kolei jest jak ciepłe kluchy - wszystko powoli, ospale ale przy tym dostojnie i męsko. Sam decyduje kiedy ma ochotę na mizianki chyba, że go dopadnę i zadecyduję za niego, że to odpowiedni moment na pieszczoty :lol:. Jemu się najczęściej zbiera na czułości w środku nocy przychodzi wtedy do mnie, wchodzi mi najczęściej na plecy, mruczy jak traktor i zaczyna ugniatać łapkami :D. W sumie fajna forma masażu szkoda tylko że pora niezbyt odpowiednia na to :lol: Do Twojego Rysia jeszcze mu bardzo daleko zwłaszcza z ofutrzeniem bo kryzy to ma póki co śladowe ilości :D no i nigdy nie będzie miał na uszach takich pięknych pędzelków ;). Mancia faktycznie też troszkę przypomina mi Furię Asiową :D. Jakieś 4 lata temu jak się sprowadziłam do Krakowa to wszędzie było jej pełno, wiecznie mruczała, ocierała się o każdego, wskakiwała na kolana i miziankom nie było końca. Od jakichś 2 lat trzyma się tak bardziej na uboczu, więcej śpi a ja jej tylko co chwilę podkładam nowe poduszki pod tyłeczek żeby jej było jeszcze wygodniej. Podejrzewam, że to objaw starości ale cóż taka chyba kolej rzeczy...

Re: Rudzielec-Bazyl, Księżniczka-Lola i Babcia-Mancia

: 23 lutego 2012, 15:52
autor: asiryś
Wiesz, moja Rysia też jest psotnicą i wiedzie prym wsród kociej rodziny. I też lubi zrzucać różne przedmioty :lol: A Rysiek to taka duża ciapa, lubi noszenie na rękach, ma w sobie zero agresji. Jest niejadkiem - mięsko trzba podawać mu z reki. I...niestety ostatnio jego kryza wyraźnie zmalała :( . Nie wiem, czy obecnie Rysia nie ma wiekszej :( . Nie wiem , co może być tego przyczyną...Ma pewne kłopoty ze zdrowiem, to chyba cos przewlekłego...Najpierw ( jak był młodziutki) zauwazyłam połamane wąsy,potem bardzo tłusta sierść ( na ogonie była nie do "wyprania" - trzeba było golić), potem te drgawki, kichanie ( myslałam,że to z powodu ciągłego węszenia w kurzu...), utrata wagi, potem ta nieszczęsna kastracja, która o mało co nie zakończyła się tragicznie....
Teraz trochę łzawią mu oczka, ale nie ma żadnych innych niepokojących objawów, więc odkładam wizytę u lekarza w nieskończoność :oops:
A Twoja Babuleńka - nic dziwnego,ze wciaż spi. Ona jest w naprawdę "słusznym" wieku...
Lola - Diabełek :lol: Słuszne porównanie, szczególnie jak popatrzy się na zdjęcia z tymi megawielkimi uszami i szelmowskim spojrzeniem 8)

Re: Rudzielec-Bazyl, Księżniczka-Lola i Babcia-Mancia

: 23 lutego 2012, 16:53
autor: Hedwa
Asiu z tego co zauważyłam tłusta sierść to u MCO często występujące zjawisko. Moje koty też się czasem tłuszczą i wtedy funduję im kąpiel i pudrowanie :D. Może u Rysia kryza będzie się pojawiać sezonowo bo u wielu kotów tak jest, że mają piękną gęstą kryzę później ją tracą i znów rośnie im piękna. Teoretycznie powinny się ofutrzać na zimę ale przez to, że zimą mamy mocno nagrzane mieszkania to często się przestawiają i ofutrzają się na wiosnę bo wydaje im się że robi się chłodniej :D. Rysio pewnie przyzwyczaił się do wygody dlatego je z ręki :lol: Nic przewlekłego mu nie dolega nawet tak nie myśl! Mój Bazyl to też ciapa i też nie ma w sobie agresji z Kolei Lola czasem wystawi pazurki :). Widzisz u mnie też te jego tiki cały czas stoją pod znakiem zapytania i nie wiem co jest tego przyczyną. Mam nadzieję, że z wiekiem mu przejdzie. Rudemu też od kilku tygodni łzawią oczy i tak samo nic poza tym złego się nie dzieje więc myślę, że nie ma póki co potrzeby stresowania go wizytą u weta. Loli też ostatnio pogorszyło się z tym jej okiem więc może to jakiś okres niefortunny. Asiu uszy do góry! Rysio już tyle przeszedł, że teraz czekają na niego tylko pozytywy już dość się nachorował ;) My też miewamy czasem gorsze dni ale po tych gorszych następuje poprawa :). Też czasem nas coś zaboli, kichniemy, smarkniemy ale przechodzi tak więc Rysiowi nic poważnego nie jest. Zawsze możesz mu zrobić badania krwi i będziesz spokojniejsza ;)

Re: Rudzielec-Bazyl, Księżniczka-Lola i Babcia-Mancia

: 23 lutego 2012, 17:09
autor: asiryś
Fajna z Ciebie Babka ! Jak Ciebie czytam, od razu robi mi się lżej na duszy :) .
Jesli chodzi o pazurki moja Rysia lubi je czasem pokazać. Mam coraz wieksze problemy z ich obcinaniem. Potrafi solidnie dziabnąć, a ile przy tym "spiewów'. No i gnębi 9 letnią Myszkę :( . Czasem sie nie dziwię, że ta czasami sika na kuchenny blat.
Trzymam kciuki za Bazylka. Jestem przekonana,ze te tiki miną...Wygląda bardzo ładnie :wink: . Jest duzy, dostojny,ma piekną jedwabistą sierść - a to przecież podstawowy objaw zdrowia kota :)

Re: Rudzielec-Bazyl, Księżniczka-Lola i Babcia-Mancia

: 23 lutego 2012, 17:23
autor: MonikaMroz
Witamy na wątku Twoich futer. Zdjecia prześliczne. małe kociaki są takie wdzięczne, ale widać też iskierki psotek w oczach. Ale i tak Lola przebija moim zdaniem wszystkie kociaste jak Cię prosi i tymi łapkami "klaszcze". Ten widok jest cudowny.

Re: Rudzielec-Bazyl, Księżniczka-Lola i Babcia-Mancia

: 23 lutego 2012, 18:16
autor: Hedwa
Asiu i wzajemnie bo i z Ciebie równa kobitka! Też już nie raz mnie tu na duchu podtrzymywałaś jak się martwiłam moim rudzielcem ;)O ile mnie pamięć nie myli to byłaś pierwszą osobą która tu do mnie napisała :). W ogóle to zawsze jak trafiam na kobitki noszące imię Asia to jakoś tak mi się z nimi dobrze rozmawia i dobrze się ich słucha ;). No i żeby nie było to wszystkie, że tak powiem wyjadaczki tego forum czyta się sympatycznie! Panuje tu ciepła atmosfera w przeciwieństwie do innych forów na których bywałam.
Asiu moja Lola też się ostatnio zaczęła buntować przy obcinaniu pazurków potrafi mnie ugryźć no i oczywiście nie brak przy tym efektów dźwiękowych -miauuuu,pchhhhhh, ssssss,grrrrrr :lol: Ostatnimi czasy też męczy naszą starszą kotkę nie wiem może to kwestia rywalizacji bo zaczęło się tak dziać na chwilę przed rujką i trwa do tej pory. Nawet przed chwilą się boksowały.
Monika też uwielbam ten widok i jak widzę jak tak prosi to mięknę. Jak uda mi się nagrać jeszcze jak "głaszcze" łapkami szyby to też wrzucę bo komicznie to wygląda :D

Re: Rudzielec-Bazyl, Księżniczka-Lola i Babcia-Mancia

: 23 lutego 2012, 19:20
autor: Furia i Afera
No śliczności piękniusie :)
Super, że tez mają własny wątek :)
Obiecujemy odwiedzać!

Teraz Asia Rysiowa musi jeszcze założyć i chyba Grażyna - prosimy nie zwlekać!

Re: Rudzielec-Bazyl, Księżniczka-Lola i Babcia-Mancia

: 23 lutego 2012, 19:47
autor: K@rOLcI@
witam z moimi wstryntnymi zasrusami co mnie budza od kilku nocy o 4.30 przekopujac sie do Chin przez kuwete

Re: Rudzielec-Bazyl, Księżniczka-Lola i Babcia-Mancia

: 24 lutego 2012, 09:50
autor: Hedwa
Udało mi się dziś nagrać dwa filmiki z Lolą i szybą :D chciałam ją jeszcze nagrać przy lustrze ale było za ciemno i nic nie można było zobaczyć. Ona tak robi od małego jak słyszy odgłos podnoszonej rolety to biegnie jak torpeda i atakuje okno :lol: Śmiesznie to wygląda tylko wiecznie mam przez to "placki" na szybach :D Aha nie zwracajcie uwagi na bałagan na balkonie bo jesteśmy w trakcie remontów i mój mężczyzna trzyma tam swoje graty :roll: A teraz biorę się za porządki :). Piątek to u mnie dzień sprzątania i później mam cały weekend wolny :). Najgorsze jest to, że przy kotach i dziecku efekty mojej pracy widoczne są przez około godzinę a później wszystko wraca do poprzedniego stanu czyli nieładu :lol:. Zawsze jak kończę sprzątać, robię sobie kawę, siadam na kanapie i napawam się czystością póki mam okazję :lol:. No miłego oglądania szalonego Lolkina :D!http://www.youtube.com/watch?v=JKTEOsgt ... e=youtu.be :lol: :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=YAU03Niz ... e=youtu.be

Re: Rudzielec-Bazyl, Księżniczka-Lola i Babcia-Mancia

: 24 lutego 2012, 10:12
autor: asiryś
:D Ona robi to tak szybko,ze łapki się zlewają.
Tak sobie myslę,ze ona woła jakiegoś kawalera zza okna 8)

Re: Rudzielec-Bazyl, Księżniczka-Lola i Babcia-Mancia

: 24 lutego 2012, 11:20
autor: Hedwa
Asia no przebiera tymi łapkami jakby brała udział w jakimś maratonie i walczyła o 1 pozycję na mecie :lol: No teraz to może i woła kawalera ale kogo wołała jak miała 4 miesiące :shock: ? :D

Re: Rudzielec-Bazyl, Księżniczka-Lola i Babcia-Mancia

: 24 lutego 2012, 11:54
autor: K@rOLcI@
tak czytam szybko ale nie moge sie połapać - Mańcia to jest wasza kotka z wami mieszka? mam dopiąc do banerka?

Re: Rudzielec-Bazyl, Księżniczka-Lola i Babcia-Mancia

: 24 lutego 2012, 12:24
autor: zoltazaba
Nie mogę się napatrzeć na kicie. Moje przy Waszych(Hedwy i Asi) to takie zwyklaczki. Ale i tak dla mnie najpiękniejsi są: Elza, Helga, Hans i Erwin :P