Strona 38 z 38

Re: MILI i AMY

: 09 lipca 2013, 20:03
autor: MonikaMroz
Obrazek

Re: MILI i AMY

: 09 lipca 2013, 20:04
autor: MonikaMroz
No i czego chcesz ?
Obrazek

Re: MILI i AMY

: 09 lipca 2013, 20:04
autor: MonikaMroz
Leżem sobie, leżem . . .
Obrazek

Re: MILI i AMY

: 09 lipca 2013, 20:08
autor: MonikaMroz
Przypominamy o sobie choć nie wiem czy ktoś jeszcze tu zagląda? Mili Skończyła juz 2 lata. Niedługo Amy stuknie roczek. I jak na razie wszystko jest ok :) Dziewczynki zdrowe, zadowolone. Poranna (czyt.ok .4 lub 5 rano) zabawa standardowa :) Amy miziak jakich mało, Mili dystyngowana dama na pieszczoty musi sama mieć chęć choc przy Amy ma często ;)
pozdrawiamy wszystkie ciocie :)

Re: MILI i AMY

: 10 lipca 2013, 01:41
autor: dobbinka
Ale szybko czas leci. Łądne dziewczyny, takie już obie opierzone. :)

Re: MILI i AMY

: 10 lipca 2013, 05:21
autor: Furia i Afera
Monia, oczywiście, że pamiętamy :) chociaż (np ja) bardzo rzadko tu bywam :(
Dziewczyny są śliczne i dorodne, a zdjęcia cudne!!!
Buziaki od cioci :)

Re: MILI i AMY

: 12 lipca 2013, 10:33
autor: asiryś
Piękne te Twoje kotki, Moniko!
A Mili to już nie królowa, tylko prawdziwa cesarzowa! :shock: Przepiękna. U Amy podoba mi się wystający rudy nosek :lol:

Re: MILI i AMY

: 17 października 2014, 11:45
autor: MonikaMroz
MonikaMroz pisze:Obrazek

Re: MILI i AMY

: 17 października 2014, 11:46
autor: MonikaMroz
Obrazek

Re: MILI i AMY

: 17 października 2014, 11:46
autor: MonikaMroz
Obrazek Obrazek Obrazek

Re: MILI i AMY

: 17 października 2014, 11:47
autor: MonikaMroz
Obrazek Obrazek Obrazek

Re: MILI i AMY

: 17 października 2014, 11:50
autor: MonikaMroz
Dawno nas tu nie było :( Chyba ponad rok. Ale zajrzałam i patrzę a dobbinka cały czas aktywna, Furia i Afera też Asia Rysia także więc ja się przypomnę :)
Trochę fotek dla osłody :*
Ja od lipca mieszkam pod Wrocławiem. Dziewczynki są pod opieką mojej mamy bo tu nie mogłam ich zabrać. Na szczęście tylko na rok się z nimi rozstałam. Ale ostatnio byłam w domku na "kontroli" i wszystko jest ok. Tak więc jestem w miare spokojna bo mama dobrze sobie radzi :)
Powoli doczytam co u Was
Pozdrawiamy

Re: MILI i AMY

: 17 października 2014, 16:09
autor: dobbinka
Piękne są! Amy jak urosła. :) Jestem, piszę, bo Staś też aktywny:) Na pewno tęsknisz za paniami. A jak przyjdą mrpzy, to będzie płacz i zgrzytanie zębów. Takie cuda się same grzeją u mamy. ;)

Re: MILI i AMY

: 18 października 2014, 11:10
autor: MonikaMroz
Amy rośnie w szerz ale jest przekochana. To taka grubiutka pierdołka. Ale Mili nadrabia za nią i świrowaniem i ciągłym miauczeniem. I jest moim ukochanym kotem i ona o tym wie.
W grudniu znów do nich jadę :)