Strona 2 z 5

Re: czym wyczesujecie sierść

: 25 października 2011, 10:19
autor: biedronka87
sunshain pisze:po pierwsze pudrowanie - najlepszy puder jest koalinowy puder lub każdy inny puder
ogon trzeba odtłuścić np. goop lub jak mniej zatłuszczony (do oczyszczania całego futra) one steep - szampon z lavenderlove :wink:

i nigdy przenigdy nie czesze się tłustego ogona
do czesania ogona albo specjalna szczotka albo grzebień z szeroko rozstawionymi zębami

jeżeli mamy wągry na ogonie to można zapierać mydłem z siarką
właśnie nie czesałam go tam tym furminatorem bo stwierdziłam,że mu je wyczesze do 0 skoro są takie lepkie 8)
spróbuje twojej metody,a ma to związek z tym że to kocur czy każdy kot może mieć takie ogonisko brzydkie

Re: czym wyczesujecie sierść

: 25 października 2011, 19:03
autor: sunshain
kastrat teoretycznie nie powinien tak sie tłuścić jak niekastrowany ale teoria teorią

czasami zależy to od pory roku, .... przechodzi z wiekiem

podstawa na teraz to dobrze odtłuścić

Re: czym wyczesujecie sierść

: 29 listopada 2011, 18:45
autor: Hedwa
ja się zastanawiam nad zakupem furminatora dla swoich kociastych. Zastanawiam się tylko czy kupić ten oryginalny czy podróbkę i czy jest między nimi jakaś różnica. Myślę, że owe coś by się u mnie sprawdziło z uwagi na to że moja stara kotka strasznie ale to strasznie gubi sierść i mogłabym siedzieć nad nią cały dzień ze szczotką i wyczesywać bez końca. No i moja młodzież też by skorzystała ;).

Re: czym wyczesujecie sierść

: 29 listopada 2011, 19:47
autor: biedronka87
Hedwa pisze:ja się zastanawiam nad zakupem furminatora dla swoich kociastych. Zastanawiam się tylko czy kupić ten oryginalny czy podróbkę i czy jest między nimi jakaś różnica. Myślę, że owe coś by się u mnie sprawdziło z uwagi na to że moja stara kotka strasznie ale to strasznie gubi sierść i mogłabym siedzieć nad nią cały dzień ze szczotką i wyczesywać bez końca. No i moja młodzież też by skorzystała ;).
ja Ci coś poradzę,bo znajoma ma persa i u niej nie sprawdza się furminator-wyrywa kotu sierść,więc nie jest to dobry grzebień do sierści persa,a MC chyba też za krótkiej sierści nie mają...
ja mam taki za 35zł-oryginalny z wysyłką wyszło mnie 45,kupiłam średni i wg mnie jest ok
Co do krókiej sierści to polecam

Re: czym wyczesujecie sierść

: 29 listopada 2011, 20:27
autor: Hedwa
One są półdługowłose oczywiście czesanie ogona całkowicie wykluczam a furminator chciałam wypróbować. Może by się sprawdził w ich przypadku chyba od jednego wyczesania by nie wyłysiały :D Do tego wyczesywałabym je po kąpieli wtedy włos jest inny, kot nie jest skłaczony ani przetłuszczony więc grzebień swobodniej wchodziłby między włos przynajmniej tak mi się wydaje. Tak czy siak starsza kotka jest zwykłą europejką - dachówką i jej takie coś potrzebne jest najbardziej ;)

Re: czym wyczesujecie sierść

: 30 listopada 2011, 01:33
autor: MaximusKennel
Hedwa pisze:ja się zastanawiam nad zakupem furminatora dla swoich kociastych. Zastanawiam się tylko czy kupić ten oryginalny czy podróbkę i czy jest między nimi jakaś różnica. Myślę, że owe coś by się u mnie sprawdziło z uwagi na to że moja stara kotka strasznie ale to strasznie gubi sierść i mogłabym siedzieć nad nią cały dzień ze szczotką i wyczesywać bez końca. No i moja młodzież też by skorzystała ;).
Ja mam gdzieś od roku podróbę z Trixie, ten najmniejszy rozmiar. Daje radę przy 3 kociskach (dachowce, ale jeden bardzo puchaty, z troszkę dłuższym włosem), chociaż używam go rzadko, bo kociska praktycznie się nie sypią (zimą najmłodszy przechodził pokastracyjne sypanie sierścią, ale to już dawno za nami). Chociaż słyszałam od właścicieli psów, którzy tego używają, że ostrza w tych z Trixie z czasem się tępią, pewnie dlatego robią wymienne.

Re: czym wyczesujecie sierść

: 30 listopada 2011, 12:24
autor: biedronka87
ja bym musiała wyczesać mojego kocura czymś innym,bo furminator po dokładnym wyczesaniu kota chyba by spowodował wyłysienie i bym miała plaskatego devona rexa :D

Re: czym wyczesujecie sierść

: 30 listopada 2011, 12:48
autor: Hedwa
:lol:

Re: czym wyczesujecie sierść

: 30 listopada 2011, 23:51
autor: dobbinka
MaximusKennel pisze:
Hedwa pisze: Ja mam gdzieś od roku podróbę z Trixie, ten najmniejszy rozmiar. Daje radę przy 3 kociskach (dachowce, ale jeden bardzo puchaty, z troszkę dłuższym włosem), chociaż używam go rzadko, bo kociska praktycznie się nie sypią (zimą najmłodszy przechodził pokastracyjne sypanie sierścią, ale to już dawno za nami). Chociaż słyszałam od właścicieli psów, którzy tego używają, że ostrza w tych z Trixie z czasem się tępią, pewnie dlatego robią wymienne.
TO ja nie rozumiem czegoś. Mam furminator od roku i jako żywo tam nie ma żadnych ostrz, nic się nie ma m prawa stępić. To jest jednolity kawałek metalu dość grubego, tępy w formie gęstego bardzo grzebienia. Wszystko jedno, czy oryginał, czy podróbka, bo tam nie ma co się tępić. Może on i wyciąga lub nawet wyrywa sierść, ale nic nie tnie. :!:

Re: czym wyczesujecie sierść

: 01 grudnia 2011, 10:40
autor: biedronka87
dobbinka pisze:
MaximusKennel pisze:
Hedwa pisze: Ja mam gdzieś od roku podróbę z Trixie, ten najmniejszy rozmiar. Daje radę przy 3 kociskach (dachowce, ale jeden bardzo puchaty, z troszkę dłuższym włosem), chociaż używam go rzadko, bo kociska praktycznie się nie sypią (zimą najmłodszy przechodził pokastracyjne sypanie sierścią, ale to już dawno za nami). Chociaż słyszałam od właścicieli psów, którzy tego używają, że ostrza w tych z Trixie z czasem się tępią, pewnie dlatego robią wymienne.
TO ja nie rozumiem czegoś. Mam furminator od roku i jako żywo tam nie ma żadnych ostrz, nic się nie ma m prawa stępić. To jest jednolity kawałek metalu dość grubego, tępy w formie gęstego bardzo grzebienia. Wszystko jedno, czy oryginał, czy podróbka, bo tam nie ma co się tępić. Może on i wyciąga lub nawet wyrywa sierść, ale nic nie tnie. :!:
wyrywa sierść bo jest zwężenie na samym końcu które chwyta sierść martwą i wyciąga

Re: czym wyczesujecie sierść

: 01 grudnia 2011, 18:21
autor: dobbinka
Ale nie tni i nie ma tam ostrzy. Zgadzamy się Hedwa, o ile rozumiem.:)

Re: czym wyczesujecie sierść

: 01 grudnia 2011, 18:31
autor: Hedwa
ale w czym się zgadzamy bo ja się trochę pogubiłam :lol: bo zostały zacytowane nie moje słowa :lol: ja się dopiero przymierzam do zakupu furminatora i byłam ciekawa jak owe coś działa :). Bardzo mnie to kusi zwłaszcza, że nasza stara kotka dosłownie garściami gubi sierść. Mąż już po wypłacie więc mogę zamawiać :lol: Z tego co wyczytałam wcześniej furminator nie tnie włosów tylko usuwa te martwe, których zwykła szczotka nie wyczesze :roll:

Re: czym wyczesujecie sierść

: 01 grudnia 2011, 18:45
autor: dobbinka
Już na forum n-ty raz ktoś pisze ostrzach i cięciu sierści, dlatego cieszę się, że jako osoba, która zastanawia się nad kupnem rozumiesz jak to działa. Niektórzy mają i nie rozumieją.
Mi sie furminator sprawdza, bo wolałabym nawet łysawego Stasia, niż fruwające wszędzie w ogromnej ilości białe kłaczki. Może się tego nie wyeliminuje, ale trochę pomaga ograniczyć, a on potem taki gładki, miły w dotyku jest.

Re: czym wyczesujecie sierść

: 01 grudnia 2011, 19:24
autor: Hedwa
No u mnie te fruwające kłaczki to trzeba pomnożyć przez 3 :D tyle, że sierść tych dwóch MCO jest trochę inna bo się nie wbija np w kanapę i łatwiej ją usunąć :) no i jak gubią to nie pojedyncze włosy tylko właśnie zbite kłaki coś jak kurz :D a dachowa kotka to sieje włosy po całym mieszkaniu i pojedyncze i zbite :D największy problem jest właśnie z nią. Nawet jak ją głaskam to później ma na tyłku tonę luźnej sierści :|

Re: czym wyczesujecie sierść

: 01 grudnia 2011, 21:22
autor: dobbinka
To do dachowej sierści polecam. Stach lubi furminatorowanie i się wygina i przeciąga, jakby to jakieś wyrafinowane pieszczoty były. Dziwak:P