Strona 1 z 1

HIPOPLAZJA MÓŻDŻKU - PROSZĘ O PILNĄ PORADĘ

: 05 stycznia 2018, 13:12
autor: agnieszka19751
Witam wszystkich użytkowników Forum oraz niezastąpionych Ekspertów!
Planuję adopcję kotki będącej pod opieką fundacji pro zwierzęcej w innym niż moje mieście. Informacje, które mam pochodzą od Wolontariuszki; nie widziałam jeszcze kotka. Kotka na zdjęciach wygląda normalnie, opiekunka twierdzi, że jest zdrowa ale poinformowała mnie, ze siostra tej kotki z tego samego miotu ma hipoplazję móżdżku. Mówiła też, że to prawdopodobnie następstwo zakażeniem panleukopenią ich matki. Kotki były dzikie, wolnożyjące, zostały odłowione i aktualnie w domach tymczasowych. Na FB obejrzałam filmik z siostrą i widzę, że ma zaawansowane objawy neurologiczne. Wolontariuszka zapewnia, ze pomimo jawnej choroby siostry, koteczka, którą chcę adoptować będzie zdrowa...Czy to możliwe? Kotka ma teraz ok.3 miesięcy; czy możliwe jest aby objawy pojawiły się później np. po ustaniu odporności biernej? Kiedy poprosiłam aby wykonać jej badania, opiekunka powiedziała, że są drogie. Jakie badania powinny być wykonane? Jakie szczepienia dodatkowe poza standardowymi? Bardzo proszę o poradę.

pozdrawiam,
Agnieszka

Re: HIPOPLAZJA MÓŻDŻKU - PROSZĘ O PILNĄ PORADĘ

: 09 stycznia 2018, 17:53
autor: Jarek
aby stwierdzić tą chorobę to podstawą jest wykonanie badania MRI głowy. Choroba jest niestety nieuleczalna. Może rozwinąć sie przy zakżeniach w okresie ciąży, może być także dziedziczna i spowodowana zatruciami w okresie ciąży. Nie ma specjalnych szczepień dla takich zwierząt.

Re: HIPOPLAZJA MÓŻDŻKU - PROSZĘ O PILNĄ PORADĘ

: 09 stycznia 2018, 18:25
autor: agnieszka19751
Panie Doktorze! dziękuję za odpowiedź; czy jest możliwe aby tylko jedno z kociąt w miocie miało tą chorobę?

Re: HIPOPLAZJA MÓŻDŻKU - PROSZĘ O PILNĄ PORADĘ

: 09 stycznia 2018, 18:33
autor: Jarek
jest możliwe , bo w przyrodzie wszystko jest możliwe i jak każdemu powtarzam w takich pytaniach w przyrodzie 2+2 nie daje 4 . Może ale wcale nie musi to nie matematyka.

Re: HIPOPLAZJA MÓŻDŻKU - PROSZĘ O PILNĄ PORADĘ

: 09 stycznia 2018, 19:11
autor: agnieszka19751
dziękuję! od dziś kocię u mnie w domu. na zawsze. jutro wybierzemy się na Sanocką na kontrolę :)