Ostatnie pożegnanie

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

kama7231
Posty: 1
Rejestracja: 01 marca 2018, 20:12

01 marca 2018, 20:47

Moja suniu kochana !

Dziękuję Ci za to, że byłaś, że byłaś z nami przez 15 lat, byłaś naszym przyjacielem,towarzyszem , członkiem naszej rodziny, naszym kumplem i cięzko pomyśleć, że już cię nie ma;
Kiedy było mi smutno i zle, kładłaś swój pysk na moich kolanach , lizałaś mnie po twarzy, patrzyłaś na mnie tymi swoimi mądrymi czarnymi oczami, tak jak gdybyś rozumiała mój smutek, moje rozterki, mój ból; I pewnie rozumiałaś, czułaś, bardziej niż ktokolwiek inny; Potem przybiegałaś ze swoją piłeczką, tak jak gdybyś chciała mi powiedzieć, choć, pobawimy się, nie martw się juz, będzie dobrze;
Twoja miłośc była bezwarunkowa, kochałaś pomimo wszystko, kochałaś nawet kiedy na ciebie krzyczałam , bo nabroiłaś; kuliłaś ogon pod siebie i przychodziłaś ze spuszczonymi uszami.. przeprosić;

To były piękne lata, biegałaś z nami latem po łąkach ...kiedy wracałam do domu skakałaś z radości na mój widok, nikt nigdy nie cieszył się tak bardzo kiedy wchodziłam do domu, jak włąsnie ty; Po całym dniu nie odstępowałaś mnie na krok, szłaś za mną nawet do łazienki; Ja cię wyrzucałam, a ty czekałaś wiernie pod drzwiami i merdałaś ogonem z radości,kiedy wychodziłam , tak jak gdybyś nie widziała mnie wieki;

Czas mijał, a ty sił miałaś powoli coraz mniej, przestałaś przynosić piłeczkę , kładłąś tylko głowę na moich kolanach i patrzyłaś mi w oczy; Tak jak gdybyś wyczuwała zbiiżający się koniec; Z czasem stałaś się niedołężna, a ja czasami zmęczona i poirytowana innymi obowiązkami, potrafiłam się złościć na ciebie i irytować, bo musiałam wychodzć i czekać długo załatwisz swoje potrzeby; Patrzyłąś wtedy na mnie smutno, nie rozumialaś o co mi chodzi, to nie była twoja wina, to ja powinnam być bardziej wyrozumiała; Ty rozumiałaś wszystko;

Zostawiliśmy cię sami w tym zimnym gabinecie weterynaryjnym, nie mogłam spojrzeć ci w oczy; Powinnam była zostać z tobą do końca, ty na pewno byś tak zrobiła; Wybacz, nie miałam siły, teraz żałuję, byłaś sama kiedy odchodziłaś;

Co czułaś ???? Nie było nas przy tobie; Jeśli możesz gdzieś tam ze swojego psiego raju, wybacz nam wszystko,

Będziesz z nami na zawsze !
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

01 marca 2018, 20:50

pięknie napisane . Piękne pożegnanie.
_anna1234
Posty: 1
Rejestracja: 02 marca 2018, 21:04

02 marca 2018, 21:09

Twój opis jest bardzo poruszający, widać, że byłaś blisko z pieskiem. Załączam szczere wyrazy współczucia, mam nadzieję, że uda Ci się jakoś pogodzić z tą ogromną stratą. :(
Trzymaj się !
feliks44
Posty: 2
Rejestracja: 06 grudnia 2017, 07:39

08 marca 2018, 08:22

Bardzo wzruszające. Myślę że Wasza sunia nie miała Wam za złe, psy wiele rozumieją. Teraz jest już jej dobrze i spogląda na Was z psiego raju i cieszy się drugim życiem. Może to dziwne, ale wydaje mi się że psy też mają duszę. W końcu są naszymi przyjaciółmi, których miłość można odczuć na każdym kroku.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość