Żal do weterynarzy. Uświadamiajcie zawsze właścicieli zwierząt

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

Ilonas
Posty: 88
Rejestracja: 01 października 2018, 10:54

23 listopada 2018, 20:57

Jestem właścicielka psa bardzo chorego na nerki.zostały mu pewnie dni.i można powiedzieć że mieliśmy po czesci szczęście ze pnn został przypadkiem wykryty bardzo wcześnie. Dobiega 11 miesiąc naszej walki z ta cholerna choroba.to i tak bardzo długo jak na tą chorobę ale dla mnie jako właścicielki zbyt krótko na pogodzenie się z tym ze za chwile stracę mojego najukochanszego skarba na świecie. Nie potrafię w to uwierzyć. Dlaczego? I właśnie stąd ten żal. .. nikt mi nie powiedział ze psy z pnn żyją max rok.a 2 lata to już cud. Kiedy postawiono diagnozę powiedziano mi tylko ze mały bd musiał być na diecie i brać leki do końca życia. Ale nikt nie wspomniał ze to bd tak krótko! Ze ta choroba jest tak poważna tak wyniszczajaca!!!! Tym bardziej ze psiak choruje na serce od lat i żył cudownie mimo to.biorąc tylko 1 lek i jedząc specjalistyczna karme.myślałam ze z nerkami bd podobnie. Ze skoro stać nas na leki i karme kontrolne badania itd wszystko bd się toczyło dalej.tym bardziej ze wyniki na 3 mce spadły do górnej granicy normy.myślałam ze wszystko długo bd dobrze. Ma 12 lat ale psy żyją tez dłużej. 2lata temu po nowotworze mowiono nam to mieszaniec wiec ma szansę nawet na 16 lat życia.a dzis? Jest cieniem tego zawsze nadpobudliwogo lobuziaka który od kilku dni juz nie je.a ja dziś dopiero rozumiem ze to było jego ostatnie lato.i gdybym to wiedziała inaczej bym spędzała z nim ten ostani rok.a mi nikt nic nie powiedział ze pies nerkowy ma takie nikłe szanse na kilka lat życia.tak naprawdę nie ma na to żadnych szans.wiec apel do weterynarzy.mówcie zawsze wszystko wprost.jak wygląda sprawa i ile maksymalnie dajecie czasu życia choremu zwierzęciu. Bo później osoby takie jak ja nie mają szans spędzać jak najlepiej ostatniego czasu ze swoimi ukochanymi zwierzętami bo nie są nawet świadome tak krotkiego czasu. A żal utraty takich chwil jest nie do zniesienia
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość