Czy to będzie dobre dla psa?

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Dardamell
Posty: 1137
Rejestracja: 20 września 2011, 19:04

19 marca 2012, 15:09

...
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 13:16 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
marta1987
Posty: 94
Rejestracja: 14 września 2011, 13:11
Lokalizacja: szczecin

19 marca 2012, 15:14

ja miałam tylko jednego psa w kojcu ponieważ jak stwierdziła moja genialna mama dzieci biegają po podwórku i pies(amstaff) ma tam siedzieć to było straszne był tam przez miesiąc aż w końcu ktoś mi go otruł!! pamiętam jak za każdym razem wychodziłam to patrzył na mnie jakby tylko czekał aż go wypuszcze nie wyobrażam sobie psa w budzie a tym bardziej goldena ....
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

19 marca 2012, 15:19

Co jadł Azor? Chodził na spacery? Jak się zachowywał kiedy ktoś przechodził?- sprawdzam co wiesz.
1. Wymień z 3 karmy jakimi byś nakarmił swojego psa.
2. Pies cię podgryza, co robisz?
3. Jak nauczysz psa chodzenia na smyczy?
4. Wyjeżdżasz na wakacje, co się dzieje wtedy z psem?
5. Masz jakiś znajomych co mają psy i chętnie towarzyszyliby Ci na spacerach?
6. Szczeniak czy dorosły?
7. Pies czy suka?
8. Skąd byś brał psa?
9. Jesteś chory i co wtedy? Kto wyjdzie z psem na spacer?
10. Skąd weźmiesz na jego utrzymanie?
11. Jak widzisz spacery?
Tomken

19 marca 2012, 15:43

Azor jadł kości z mięsa, które mam wykorzystywała do obiadu, chleb, mleko, mięso, marchew i inne warzywa (ja go wtedy nie karmiłem) Gdy mój tata gdzieś szedł np. do lasu Azor biegł za nim, zwykle nie skupiał na nich uwagi, źle reagował na samochody na jego terenie.
1.Na początku:http://www.krakvet.pl/brit-premium-juni ... 19624.html później kolejne karmy z serii BRIT Premium jeśli by mu zasmakowały
2.Gdyby mnie podgryzał dałbym mu gryzak i smakołyk jeśli by zaczął gryźć jego a nie mnie
3.Podejdę do niego i pokaże mu smycz i smakołyk, jeśli podejdzie i będzie grzecznie siedział gdy ja będę zakładał smycz to dostanie ten smakołyk
4.Zostawiłbym mojego psa u kolegi, którego psy to można powiedzieć pasja (posiada 2 psy małego yorka i wilczura)
5.Wyżej wymieniony kolega
6.Szczeniak
7.Pies
8. Jeżeli kundla to od osób, które mają małe (schronisko raczej odpada, za daleko)
9.Mój brat też lubi psy i nie ma właśnie nic przeciwko żeby czworonóg u nas zamieszkał (obiecał, że pomorze)
10.Odkładanie kieszonkowego, drobna praca w wakacje
11.Dołączyłbym się do kolegi, który biega z wilczurem do lasu.
SleepingSun
Posty: 3463
Rejestracja: 28 stycznia 2011, 23:19

19 marca 2012, 16:03

2. świetny sposób żeby nauczyć psa, że jak się ugryzie w rękę to dostaje się nagrodę. Ciemno to wszystko widzę.
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

19 marca 2012, 16:21

O utrzymaniu psa musisz pogadać z rodzicami. Wyżywienie kosztuje, a do tego pies może mieć jakiś wypadek np coś sobie rozwali, psy również chorują, do tego szczepienia, środki zapobiegawcze przeciwko pchłom i kleszczom... psy kosztują, oj kosztują.
Pamiętaj że suki cieczki mają 2 razy do roku i właściciel suki męczy się z 2 mies do roku, a właściciel psa cały rok, bo zawsze się trafi jakaś suka z cieczką. Pies wiedziony instynktem może zmienić się w wcielenie spidermana.(widzisz związek z niezostawianiem psa bez kontroli?). Wszystko musi być zabezpieczone żeby pies nie uciekł. Albo kastracja.
Chyba nie chcesz szczeniaka trzymać w kojcu, nie?
Pies gryzie rzucasz "Nie" z zamianą ręki na gryzaka, może również stracić Twoje zainteresowanie w momencie podgryzania(gryzie- koniec zabawy).
Nauka chodzenia na smyczy... nie możesz pozwolić na posuwanie się do przodu jeśli pies Cię ciągnie. Jak się zalogujesz to podeśle Ci fajny link.
Dobrze by było jakbyś mu znalazł towarzystwo szczeniaka. Przytoczę słowa pewnego hodowcy, mianowicie nie wolno pozwolić by szczeniak został sponiewierany przed dorosłego psa.
Poczytaj może o nowej ustawie jaka weszła w życie. Skąd jesteś? Niektóre fundacje po wcześniejszym ustaleniu może dowieźliby Ci psa. Błagam tylko nie pies z pseudo!
Poczytaj jeszcze o psach, o cs-ach, o szkoleniu pozytywnym... niestety jest wiele osób które mają psy a się kompletnie na nich nie znają albo żyją w epoce teorii dominacji.
Z karmą zawsze można doradzić tylko trzeba na to mieć.
Jesteś pewny, że jesteś gotowy na to wszystko i nie znudzisz się?
Tomken

19 marca 2012, 17:28

Wiecie co chyba nie będę miał jednak psa. Przemyślałem to i niech już lepiej jakaś psina poczeka na właściciela, który zajmie się nim jak wcześniej pisaliście.

PS. Temat proponuje zostawić dla potomnych :P

Pozdro
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty: 1137
Rejestracja: 20 września 2011, 19:04

19 marca 2012, 18:19

...
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 13:16 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomken

19 marca 2012, 18:55

Skłoniło mnie to, że nie mam odpowiednich warunków. Jak pisaliście jakie powinien mieć warunki pies to jednak nie jestem mu wstanie takich zapewnić. Trudno :roll: Jak kiedyś będę miał prace to tym bardziej pewnie trudno będzie znaleźć czas dla psa więc zostanę przy rybkach.
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty: 1137
Rejestracja: 20 września 2011, 19:04

19 marca 2012, 19:08

...
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 13:17 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

19 marca 2012, 19:18

Teraz nie, ale w przyszłości jak najbardziej. Możesz się dokształcać, zwiększać swoją wiedzę by nie brać psa nieprzygotowanym.
Zawsze możesz zaproponować sąsiadom, że wyjdziesz z ich psami :)
Wierzę, że będziesz mógł mieć psa, być może natrafisz na rasę w której się zakochasz i staniesz się takim walniętym psiarzem jak my ;)
Louhans
Posty: 349
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 19:22

19 marca 2012, 21:10

Im więcej czytam, tym mniej wiem...
Czasem już boję się czytać :) Co kilka lat pojawia sie nowa teoria wychowania psa, deklasujaca poprzednią i uznajaca ją z prehistoryczną itp...
Gdybym miała tą wiedzę co mam teraz, to pewnie wcale ie zdecydowałabym się na rasę psa na jaką się zdecydowałam.
Z drugiej strony, mają tego psa co mam, nie wyobrażam sobie że mogłabym mieć innego..., ale gdybym poczytała więcej to pewnie tego psa bym nie kupiła, i byłby to mój największy błąd w życiu (no może jeden z większych).
Nie jestem idealnym właścicielem, nie potrafię zastosować wszystkich właściwych rad w wychowanie mojego psa, popełniam mnóstwo błędów..., ale kocham mojego psa, chcę dla niej jak najlepiej (chociaż wiadomo jak z chęciami bywa) i myślę, że podobnie było z Tomken. Chciał chłopak naprawdę dobrze..., takim osobom nalezy pomóc, nie naskakiwac i straszyć..., nie ma idealnych właścicieli psów, nikt z nas nie jest.
Mi daleko do ideału, ciagle mylnie odczytuję wiele sygnałów wysyłanych przez mojego psa, choćby stresuję ją długą jazdą samochodem wiedząc, że ona tego nie lubi...
Nie podoba mi się w jaki sposób potraktowano chlopaka, może i niewiele wiedział, ale odezwał się tutaj z dobrymi intencjami, zamiast naskakiwać należało dopytać. Zapewne serce które chciał okazac psu byloby 100 razy dla psa ważniejsze niż najlepiej zbilansowana karma. Podejrzewam też, że wielu rzeczy nauczyłby sie w trakcie... dopytał, doczytał...
Miał zapał, a jedynym jego błędem było niejasne sprecyzowanie przekazu komunikacyjnego, czyli pierwszego postu... (swoja drogą ciekawe który mężczyzna potrafi jasno i klarownie precyzować myśli...).
Kurcze, gdybym ja chcąc kupic psa została tak "ciepło" przywitana nieśmiale próbując czegoś się dowiedzieć, pewnie bym nigdy na psa więcej się nie zdecydowała...,
Na szczęście, nie trafiłam na samych absolwentów studiów behawiorystycznych, specjalistów od żywienia i doktorantów makroekonomii i mam psa, takiego jakiego chciałam...
I nie jestem idealnym właścicielem, ale wiem jedno - moja suka świata poza mną nie widzi, spędzając czas z największymi psiarzami na świecie, na najbardziej super zabawach i tak najszczęśliwsza jest jak wracam do domu po pracy.
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty: 1137
Rejestracja: 20 września 2011, 19:04

19 marca 2012, 21:43

...
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 13:17 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
Louhans
Posty: 349
Rejestracja: 31 grudnia 2010, 19:22

19 marca 2012, 22:06

Dardamell,
Nie czuję się urażona a i dotknięta, ale szkoda mi chłopaka.
Jakoś mialam sentyment do tego forum, że tutaj się na ludzi tak nie napada, że się bardziej wsłuchuje, a nie osądza od razu.
Więcej cierpliwości wykazano w stosunku do kreta, który idiotycznymi pytaniami nabijał sobie "postów" (zapomnialam już nicka, jakoś ostatnio nie spamuje), niż chłopaka który serio zapytał, ale niejasno.
Szanowałam i szanuję to forum za szacunek do wszystkich, a teraz odniosłam wrażenie, że przeniosłam się na forum z którego uciekłam właśnie przez takie zachowania "starych wyjadaczy" forumowiczów...
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty: 1137
Rejestracja: 20 września 2011, 19:04

19 marca 2012, 22:21

...
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 13:17 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość