Waga Labradora

Dyskusje o pielęgnacji psów.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

07 listopada 2012, 16:18

Ok, to w takim razie czemu te łagodne psy atakują moje suki? Czemu samiec laba rzucił się na mojego psa i sukę? Czemu chodził w kagańcu i na smyczy bo rzucał się na psy? Inna czekoladowa labka była wrogiem mojej starszej suki i potrafiła się pogryźć z niejednym psem?
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

07 listopada 2012, 16:28

Odpowiem. Ponieważ labrador to pies PRACY i w nieodpowiednich rękach zamieni się w potwora. Tylko osoba która zaspokoi jego wymagania ma szansę na wspaniałego towarzysza. Przyszły właściciel powinien o tym wiedzieć, a nie mieć w głowie wyidealizowany obraz najłagodniejszego psa.
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty: 1137
Rejestracja: 20 września 2011, 19:04

07 listopada 2012, 17:31

Sama wypisujesz bzdury na temat innych ras, ale my naszych spostrzeżeń na temat labów już nie, bo nie współgra to z Twoim światopoglądem. Pozostawie to bez komentarza.
Doradził Ci weterynarz... i fajnie. Ale podstawowym zadaniem weterynarza jest leczenie zwierząt a nie zajmowanie sie behawioyzmem, szkoleniem czy znajomością ras. Weterynarz może to wiedzieć, ale nie musi. Ponieważ on jest od leczenia.
To czy pies będzie kochał dzieci nie jest zależne od rasy. Są oczywiście rasy, które mają większą na nie tolerancję ale to nie oznacza, że każdy przedstawiciel tej rasy będzie tak miał. Lubisz tę rasę i super. Ja uwielbiam rottweilery i dobermany i szlag mnie trafia jak osoba, która nie miała bądź miała znikomą styczność z dana rasą na nie najeżdża jakie to agresywne bestie i mój pies mnie zagryzie na 100%. Ok, mam pierwszego w życiu rottka, ale to nie oznacza, że z rasą nie mam obycia. Ja zdaję sobie sprawę z tego co to jest za pies i co może. I szczerze mówiąc do nich mam większe zaufanie niż do labó, bo tych niestety spotkałam dużo więcej niż bym chciała. Twoje argumenty, że w prasie kynologicznej napisane jest tak, a w książkach napisane jest tak a w gdzieś tam jest tak. Super, ale psy nie umieją czytać i mogą sie do tego nie dostosować.

Droga barbarasz49, nie pisz bzdetów i nie zniechęcaj potencjalnych właścicieli ras obronnych i innych o silnej osobowości, bo to nikomu ani niczemu nie służy.
Ja niezniechęcam nikogo do posiadania laba. Ale ludzie niech patrzą na nie przez pryzmat ich charakteru, temperamentu, potrzeb a nie bo ładny jest i w TV powiedzieli, że lubi dzieci.
barbarasz49
Posty: 384
Rejestracja: 09 lutego 2012, 13:50

07 listopada 2012, 18:01

U nas dzisiaj paskudny dzień i można mieć chandrę,ale Ty Seiti rozbawiłaś mnie do łez,ze śmiechu tarzaliśmy się z Rodzinką i Straszną Luną po dywanie - LABRADORY POTWORY!!!!! NO NIE TEGO BY ŻADEN MĘDRZEC NIE WYMYŚLIŁ. To na tyle, daj sobie spokój, albo zrób dłuższą przerwę w wypowiadaniu się na psim forum, ta przypadłość która Ciebie zaatakowała, podobno mija!!! Aha może zmień suki (nie wiem jakiej rasy może yorki?) na psy pittbulle lub rottweilery może poradzą sobie z inwazją labradorów. A Ty Kochana Dardamelko może wypowiadaj się własnymi słowami, a nie cytuj mnie, vide "bzdety"! Osoba tak wszechstronna, myślę że nie tylko w zakresie totalnej znajomości psychiki i zachowania psów,powinna mieć większy zasób słów, a nie powtarzać cudze. Szczerze mam dość Waszego zmasowanego ataku i absurdów które wypisujecie,życzę zdrowia i w moim imieniu proszę pocałować swoje pittbule czy inne rottweilery w same słodkie,bezpieczne dzióbki,no i jak pisałam wyżej chronić je przed labradorami-potworami.Ale jaja!!! Ja i Straszna Luna żegnamy psim pozdrowieniem hau,hau! Właśnie leży przy mnie i ostrzy sobie ząbki na Twoje i Seiti pieski!
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty: 1137
Rejestracja: 20 września 2011, 19:04

07 listopada 2012, 18:34

Przykro jak osoba w dojrzałym wieku nie potrafi spojrzeć na swiat szerzej niż przez pryzmat właśnych widzimisie. Masz takeigo a nie innego psa to ciesz sie z tego. Ale nie patrz na wszystkie laby przez przymat swojej Luny, bo zaburza Ci to obraz. Są laby, które nie mają nic ze swojej pierwotnej natury, mało instynktów, nikłe popędy. A są też i takie, w których te popędy wręcz wyrywają się przed psa. I wtedy jest problem. Pies nie ma odpowiedniego zajęcia i szaleje - kopie dziury, biega po ogrodzie jak szalony, obgryza rośliny, wpadaj jak dzik w inne psy, z powodu frustracji bywa agresywny. Ale ok, chcesz patrzec na konkretne rasy poprzez pryzmat własnych psów to Twoja sprawa. Ale to Ty wipisujesz bzdury a nie Seiti. Jak ktoś to już kiedyś napisał, czasem zachowujesz się jak obrażony przedszkolak. Na początku żadna z nas Cię nie atakowała. Próbowałam wyjaśnić dlaczego u nas 40 kg czempion to norma i jak sie to ma do amerykańskiego standardu, ale jak zwykle zaczynasz się obrażać jak ktoś ma inne zdanie niż Ty. Wiecej dyskusji z Tobą prowadzić nie będę bo zwyczajnie szkoda na to czasu. W temacie agresji mam wiedzę i na ten temat się wypowiadam. Nie opisuje jak nauczyć psa zostawania w domu, bo z tym problemu nigdy nie miałam. Nie piszę nic nt żywienia bo w tym jestem leszczem - w zakresie suchych karm słucham Roberta a w BARFie pomaga mi Iza. Nie ważne jak dużo ktoś miał psów ale jakie one sprawiały problemy. Ty nie uważasz, że laby mogą być niewychowane i agresywne. Twoja sprawa. Ja widziałam więcej niż bym chciała.

P.S. Nie pamiętam, abyśmy przeszły na bardziej zażyłę stosunki, wiec tego Dardamelka to sobie daruj.
isabelle30
Posty: 3475
Rejestracja: 12 listopada 2009, 20:36

07 listopada 2012, 19:16

Dardamell ależ Ty opisałaś właśnie Lunkę naszej szanownej barbarasz....czy to nie ona lamentowała w sierpniu na temat straszliwych i karygodnych zachowań swojego psa? czy to nie ona nie chciala przyjąć do wiadomości, że psu nie wystarczy ogródek, oraz bieganie za nią po domu i gapienie się z nią w tv? Już wtedy o ile pamiętam była mowa o labach i ich cudowności, i nawet chyba ja jej tu przytoczyłam linki do forum labowego - linki do tematów założonych labom agrsywnym.
A teraz mamy powtórkę z rozrywki.
Nie wiem śmiać się czy płakać? Dejavu???? Wypisz wymaluj toczka w toczkę temat się powtarza.... I znowu to my tutaj atakujemy ją, tak zupełnie bez powodu :twisted: :twisted:
stachyra.anna

07 listopada 2012, 19:50

Labradory są różne, mój osobisty do ludzi jest cielątkiem, ale wśród psów ma wrogów, na samce nieznane potrafi zareagować gwałtownie. Labrador to pies i rasa nie gwarantuje, że będzie miał na pewno taki albo inny charakter. Co do wagi to mój kastrowany chłopak najlepiej wygląda jak waży ok 35 kg, jest masywny, ma wielki łeb, duże bary i klatę. to nie chart
isabelle30
Posty: 3475
Rejestracja: 12 listopada 2009, 20:36

07 listopada 2012, 20:09

Labradory agresywne?
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
To jak to się stało? Moze to dlatego że przecież to oaza spokoju doskonała dla dziecka...
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

07 listopada 2012, 20:29

A czemu moje słowa o agresywnych labach wzięłaś do siebie? Przecież nie pisałam o Lunie, tylko o labach które nas atakowały. Uważasz swojego psa za super i idealizujesz całą rasę. Nie będę się powtarzała bo już napisałam co miałam. Lubię laby ale uważam, że które dotychczas spotkałam były w niewłaściwych rękach. Tyle. Nie każdy może mieć laba, nie każdy rottka a nie każdy w ogóle psa.
pianistka
Posty: 1120
Rejestracja: 30 listopada 2005, 09:17

08 listopada 2012, 07:41

Bodajże w Holandii Retrievery zajęły zaszczytne 2 miejsce w rankingu .... pogryzień ludzi .
Obecnie w imię mody i ich opiewanych super charakterów namnożono wszystko co przypominało "goldka" albo "labka" , niestety popyt zrobił masakrę w rasie, ludzie rzucili się na "mądre od urodzenia psy" zapominając że psa jeszcze trzeba wychować , szczególnie psa który jest psem myśliwskim.
Niestety nawet w hodowlach związkowych były osoby które nie zwracały uwagi na charakter , to co poza się działo to nie wspomnę bo mnożono wszystko co tylko z daleka przypominało te 2 odmiany - i efekt jest taki, że b.często można zobaczyć "labladora" który rzuca się na wszystko co się rusza , ale na szczęście można tez zobaczyć psy naprawdę super ułożone i spokojne które miały szczęście zarówno do hodowcy który odpowiedzialnie je powołała do życia jak i znalazł odpowiedzialnych opiekunów którzy wiedzą, że z psem należy pracować .
barbarasz49
Posty: 384
Rejestracja: 09 lutego 2012, 13:50

08 listopada 2012, 12:04

Moja droga pianistko popularne rasy retrieverów są dwie: golden retriever i labrador retriever,więc która to odmiana jest taka krwiożercza i wskaż mi stronę gdzie mogę znaleźć ten holenderski ranking? Druga sprawa - tak zwracałam się w dobrej wierze po radę ( a nie lamentowałam) w sprawie wychowania wtedy półrocznej Luny ponieważ to był mój pierwszy labrador i nie miałam doświadczenia z ta rasą.Od tego czasu minęło 14 miesięcy,rady jakie otrzymałam od forumowiczów, a może raczej złośliwe i uszczypliwe uwagi na temat mój i mojego wtedy szczeniaka do niczego mi się nie przydały wręcz spowodowały moją niechęć do w większości (zresztą przeważnie jednych i tych samych) przemądrzałych forumowiczów,podkreślam nie wszystkich bo zdarzały się rzeczywiście mądre i wyważone rady,zwłaszcza pana Roberta - szacun! Następny krok jaki poczyniłam już w Stanach - udałam się do doświadczonego szkoleniowca psów specjalizującego się w labradorach i goldenach,efekt był niesamowity Luna wyrosła z szczenięcych psikusów i zmieniła się we wspaniałą,mądrą reagującą na wszystkie polecenia sunię . Oprócz tego Pan Sean podał mi tytuły książek które mam przeczytać na temat piesków z uwzględnieniem rasy retriever,no i powiedział iż mimo zakończania szkolenia z bardzo dobrym wynikiem, powinnam cały czas czegoś moją labkę uczyć bo podobno one bardzo lubią tak poznawać świat jak i się uczyć czegoś nowego np.gaszenia światła,przynoszenia żądanej rzeczy itd......... Teraz już chyba nie będę zwracać się nawet z drobnym problemem na forum,bo widzę że najlepiej służy ono wszelkiej maści prześmiewcom i niedouczonym wszystko wiedzącym właścicielom pierwszego w swoim życiu psa.Niestety w naszym kraju jest to norma,że ludzie najmniej wiedzący,wiedzą wszystko najlepiej zresztą nie tylko w sprawie zwierzaków.
SleepingSun
Posty: 3463
Rejestracja: 28 stycznia 2011, 23:19

08 listopada 2012, 12:09

no i po co ta łzawa historia? nie pasuje Ci to nie pisz :) my wszyscy oczywiście wierzymy, że Twoja Luna jest super wychowana :D
miki1979
Posty: 67
Rejestracja: 11 czerwca 2011, 10:29

08 listopada 2012, 22:14

Do tej pory tylko czytałem i śmiałem się nie udzielając się w tym wątku, ale już nie wytrzymuję...

Szanowna zadufana w sobie Pani z Ameryki - może skończysz się wreszcie ośmieszać i faktycznie przestaniesz pisać. Każde Twoje stwierdzenie i (fałszywe) zarzuty do innych są natychmiast ripostowane przez dziewczyny z podaniem odpowiednich cytatów a Ty nadal idziesz w zaparte i brniesz w kłamstwach i oczernianiu innych coraz bardziej.

Nie jestem żadną stroną w tym sporze i rzadko się udzielam (tylko czytam) na tym forum więc moją opinię można traktować jako obiektywną. Naprawdę obiektywnie więc stwierdzam - z każdym postem ośmieszasz się jeszcze bardziej ... Masz już swój wiek więc powinnaś wiedzieć kiedy skończyć.

PS
Dardamell - świetna robota - że też Ci się chciało.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

16 listopada 2012, 01:48

ZE WZGLEDU NA UTRATĘ MERYTORYCZNOŚCI DYSKUSJI I POZIOM KULTURY TEMAT ZOSTAŁ ZAMKNIĘTY A CZĘŚ POSTÓW USUNIĘTA
Zablokowany
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość