Uporczywy smród z kuwetki

Dyskusje o pielęgnacji kotów.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

rozwazny
Posty: 1
Rejestracja: 25 sierpnia 2009, 03:15

24 stycznia 2012, 13:46

A najgorszy jest żwirek z Tesco, śmierdzi jeszcze przed użyciem......
Darkman
Posty: 1
Rejestracja: 25 stycznia 2012, 16:20

25 stycznia 2012, 17:02

Witam.
Jako że to mój pierwszy post chciałbym się przywitać oraz serdecznie i gorąco pozdrowić całą kocią brać! :)
Co do zapaszków... Nasza królewna je suche karmy Wiskasa i Purinę, pija tylko wodę, czasami mokre saszetki, nie jest nauczona żebrania o jedzenie więc "ludzkiego" nie kradnie a "klocuchy wali" w truskawkowego Hiltona. Ładnie pachnie (żwirek, nie koci klocek :D ) nie jest drogi i najbardziej podpasował mojej Kitce, inne zapachy jakoś tak wzbudzały "podejrzliwość"(wielominutowe obwąchiwanie kuwety zakrawało o pewien rodzaj zboczenia :wink: ) i jakąś dziwną potrzebę kopania ile wlezie :shock: . Hilton ładnie "kryje" zapaszki, dzięki temu kuweta może stać w kuchni, prawde powiedziawszy tylko tam jest na nią miejsce, a smrodki czuć tylko przez chwilę gdy Kita zostanie przyłapana na gorącym uczynku w kuwecie :wink: .
Przyznam sie iż kiedyś na wyjeździe kupiliśmy jedyny dostępny bezzapachowy żwirek z Lidla "parę dni się jakoś przemęczymy" i powiem Wam że daje radę!
Pozdrawiam.
amin22

26 stycznia 2012, 19:02

witam
w kwestii zapachu z kuwety no chyba dieta ma ogromne znaczenie, od początku mieliśmy żwirek Cat's Best Eco Plus, mam 2 koty jedzą suchą karmę RC -i zapachy z kuwety powalały, do tego ilość gigantyczna jak na kocięta, postanowiłam zmienić karmę na Acana, fakt ciężko im sie było przystosować ale jedzą, zmieszaną na razie pół na pół a RC i już po tyg smrodek zdecydowanie mniejszy a wczoraj posypałam pochłaniaczem zapachu benek naturalny i zupełny spokój smrodkowy
pozdrawiam
biedronka87
Posty: 333
Rejestracja: 22 lipca 2011, 15:04

27 stycznia 2012, 11:14

amin22 pisze:witam
w kwestii zapachu z kuwety no chyba dieta ma ogromne znaczenie, od początku mieliśmy żwirek Cat's Best Eco Plus, mam 2 koty jedzą suchą karmę RC -i zapachy z kuwety powalały, do tego ilość gigantyczna jak na kocięta, postanowiłam zmienić karmę na Acana, fakt ciężko im sie było przystosować ale jedzą, zmieszaną na razie pół na pół a RC i już po tyg smrodek zdecydowanie mniejszy a wczoraj posypałam pochłaniaczem zapachu benek naturalny i zupełny spokój smrodkowy
pozdrawiam

u nas po RC też waliło :wink:
elf12
Posty: 42
Rejestracja: 27 stycznia 2012, 09:25
Lokalizacja: kraków

27 stycznia 2012, 11:48

ja też po mału wychodze z RC i smrodek mniejszy
quds
Posty: 1
Rejestracja: 28 czerwca 2011, 12:43

30 stycznia 2012, 18:33

u moich kotów smrodek jest po mokrym whiskasie (którego uwielbiają :)) po suchych karmach które dostają jest OK (zmieniam karmy by się nie przyzwyczajały do jednej, poza tym czasem kupuje to co jest w promocji w sklepach internetowych) - pozdrawiam
g233g10
Posty: 14
Rejestracja: 27 grudnia 2011, 11:23

31 stycznia 2012, 08:26

Nie napiszę nic nowego- u mnie pomaga żwirek CB Eco+ i mieszanie karm zbożowych (typu Sanabelle, Nutra Gold, Leonardo) z bezzbożowymi (tu polecam TOTW, chociaż Orijen, Acana i Applaws też są z radością pochłaniane). Smrodek naprawdę minimalny
Hedwa
Posty: 1260
Rejestracja: 20 września 2007, 11:22
Lokalizacja: Kraków

02 lutego 2012, 17:29

Karma ma chyba największe znaczenie jeśli chodzi o te śmierdzące sprawy :). Jeśli chodzi o Cat's Besta to u mnie w ogóle się nie sprawdził. Owszem zapach moczu pochłaniał ładnie ale jeśli chodzi o qpale to masakra! ale tak chyba jest przy każdym żwirku dlatego na bieżąco wybieram swoim kociastym kupy z kuwety praktycznie zaraz po tym jak zrobią. Cat's besta miałam jeden worek i był to nasz ostatni worek tego żwirku. Przy kotach z długą sierścią nosi się strasznie! i wplątuje się w sierść. W rezultacie żwirek znajdowałam wszędzie: na stole, na blacie kuchennym, w wannie, w suszarce do naczyń.... Jak dla mnie najlepszym żwirkiem jest Tolsa sanicat clumping duo o zapachu mandarynkowo-waniliowym (ślicznym!). Super pochłania zapachy moczu, ładnie się zbryla i nie roznosi się tak po mieszkaniu. Wg mnie jest o niebo lepszy od Cat's Besta ale to tylko moja skromna opinia ;) Nie jest jakiś strasznie drogi bo za worek 20l płacę coś koło 36zł i jest wydajny :)
g233g10
Posty: 14
Rejestracja: 27 grudnia 2011, 11:23

03 lutego 2012, 13:31

no tak, Cat's Best nie jest żwirkiem dla kotów długowłosych. U nas też się troszkę niesie-mimo krótkiej sierści kociastej i wycieraczki pod kuwetą. Na szczęście tylko troszkę, bo lubię żwirki wrzucane do toalety:P
Naprawdę produkują żwirek o zapachu mandarynek?XD ale świetny pomysł:) i przyznaję, że cena konkurencyjna...może sama kiedyś się skuszę:)
Hedwa
Posty: 1260
Rejestracja: 20 września 2007, 11:22
Lokalizacja: Kraków

03 lutego 2012, 18:49

Tak ten żwirek jest właśnie o takim zapachu i jak pisałam pachnie ślicznie!. Zapach większości żwirków, które wcześniej testowałam przypominał mi zapach kostki do WC :-/ z tym jest zupełnie inaczej :). Kwestia tego jaki żwirek komu pasuje jest indywidualna ale myślę, że warto spróbować ;).
asiryś
Posty: 2309
Rejestracja: 06 stycznia 2011, 17:37

03 lutego 2012, 21:15

Cat's Best Eco Plus rzeczywiście idealnie pochłania zapachy i jest megawydajny. Używałam go bardzo długo.
Ale ostatnio zakupione 2 paczki to jakaś porażka! Brak zapachu drewna, rozpadajace się bryłki... Nie ryzykowałam wiecej i kupiłam inny .Teraz boje sie do niego wrócić. Moze to była jakaś wadliwa partia, a może zrezygnowali z jakosci na rzecz ilosci i łatwego zysku... :|
Hedwa
Posty: 1260
Rejestracja: 20 września 2007, 11:22
Lokalizacja: Kraków

04 lutego 2012, 10:14

Asia ja właśnie też kupiłam taką paczkę Cat's besta. Zapachy pochłaniał mi tak średnio no i bryłki się rozpadały co mnie zdziwiło bo czytałam, że zbryla się super.
Awatar użytkownika
Esme
Posty: 882
Rejestracja: 14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja: Świnoujście

04 lutego 2012, 19:23

Ja już od 3 lat mam zastrzeżenia do Cat's Best. Już wtedy zauważyłam, że się czasem źle zbryla. Potem pokazał się w nowych opakowaniach, podobno super lepszy :? Moim zdaniem oprócz "lepszej" ceny, w niektórych sklepach, nie różnił sie niczym. Kupuję go w dalszym ciągu, bo jest wydajny, ale zbryla się niezbyt dobrze, o roznoszeniu przez kudłatą kotkę nie wspomnę. Używam go, bo nie bardzo widzę alternatywę. Atutem jest dla mnie, to, że dobrze pochłania zapachy i możliwość usuwania do toalety. Czy ktoś zna inny, który ma takie zalety i ładnie się zbryla? Na poczatku, 4 lata temu zaczęlam od Benka betonitowego, ale po pierwsze smrodek, a po drugie bieganie z woreczkami do kubełka na balkon...porażka.
Hedwa
Posty: 1260
Rejestracja: 20 września 2007, 11:22
Lokalizacja: Kraków

05 lutego 2012, 10:09

ten Tolsy żwirek którego używam przy moich kudłaczach sprawdza się idealnie. Zapachy też pochłania super i zbryla się też całkiem nieźle no chyba, że kot ma w zwyczaju tak jak jedna z moich kotek sikać na samo dno kuwety tzn. na ten plastik i później tego nie zasypywać a jak zasypywać to znikomą ilością żwirku w rezultacie czego robi się taki zbity placek :lol: przy Cat's Best też mi się tak działo w przypadku tej jednej kotki :D. Jedyną wadą tego żwirku jest to, że właśnie nie można go spuścić w WC. Mi akurat to nie przeszkadza bo kupki i tak spuszczam w WC a bryłki z siuśkami wkładam do osobnego worka. Żwirek jest bentonitowy więc cięższy i nie tak wczepia się w futerko. W ogóle nie czuć jego zapachu (w sensie brzydkiego bo ten ładny czuć :D) bo Benek to faktycznie porażka! on śmierdział sam w sobie ble!
kotusia
Posty: 14
Rejestracja: 09 października 2012, 17:01

12 października 2012, 13:29

No ciekawa ta Tolsa- ale właśnie zakupiłam wieelki wór CB.....to mój pierwszy kociak i tak testuję różne rzeczy jakie nam podpasują;)

Kupiłam głównie ze względu na tą toaletę-że można spuszczać-ale słabo zbryla właśnie:(

A tan Tolsa- napisane jest, że nie trzeba sprzątać kuwety 7 dni????????? nie bardzo ogarniam hehe
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość