Jak w temacie... mój kociak jeszcze nawet nie zaczął wymieniać ząbków, a dziś rano zauważyłam, że straszliwie śmierdzi mu z mordki Przeglądnęłam forum i znalazłam taką oto pastę:
http://www.krakvet.pl/fresh-breath-dent ... -9234.html
Ale czy jest sens używania jej przy mleczkach? Czy może brzydki zapach po prostu towarzyszy wymianie zębów?
Mój kot jada tylko suchą karmę od zawsze, a dopiero teraz pojawiła się zmiana
Brzydki oddech z pyszczka jeszcze przed wymianą zębów
Tak, to może być związane z wymianą zębów. Zerknij tylko do pyszczka kociastemu czy nie ma zaczerwienionych, albo obrzmiałych dziąseł, bo to może być też stan zapalny, któremu trzeba by było jakoś zaradzić. Poderzewam, że to jednak zęby i powinno z czasem minąć.
Hikari, nie martw się, mojemu młodemu też strasznie cuchnie z paszczy, mam nadzieję, że to minie Ma teraz pół roku, więc jeszcze trochę przede mną, aż skończy "wymianę"... Najgorsze, że leśniczy (czyli norweg) lubi sobie przyjść i mnie lizać po nosie - co za tortura Amb nie miał takich problemów, widać co rasowe, to takie wybrakowane
Próbowaliście past do zębów? One fajnie niwelują te brzydkie zapachy no i przy okazji dbają o kondycję uzębienia. A jeżeli problem nie ustępuje to warto się z weterynarzem skontaktować, żeby wykonał badania
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość