Hip, hip, hura, hura, hura
Wreszcie zamówiłam transporter! Ciężko było, bo ze mnie bardzo wybredna bestia jest, a dziewczyny muszą mieć wygodnie

Przeanalizowałam wszystkie wymiary WEWNĘTRZNE transporterów (nawet łaziłam po sklepach z centymetrem) i okazało się, producenci podają wymiary zewnętrze, które w środku mają o 5-7 cm mniej (jeden był nawet taki co wymiary wewnętrzne miał o 11-12 cm mniejsze niż zewnętrze - jakiś koszmar! Jedyny, w którym dziewczyny będą mogły wygodnie usiąść i położyć się to ten:

Oczywiście nie jest najpiękniejszy, ale za to ładny w swojej prostocie. Na pewno jest wytrzymały!
Odnośnie kolorystyki to też tak łatwo nie było

jak już znalazłam w miarę tani (około 77-80 zł, bez przesyłki) to nie mieli z czarnym dołem, tylko jakieś dziwaczne kolory typu czerwony, jasny brąz (ale zdjęcia niedostępne, więc to kupowanie kota w worku) W końcu trafiłam na stronę, gdzie mogłam kupić z czarnym dołem

We wtorek na przyjść paczka
