Tragedia kotów z zajezdni w Świnoujściu !!!

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

Hedwa
Posty: 1260
Rejestracja: 20 września 2007, 11:22
Lokalizacja: Kraków

16 kwietnia 2012, 16:31

Esme jak tam poszło kręcenie programu do tv? Kciuki były mocno zaciśnięte! W ogóle jak się sytuacja rozwija?
Awatar użytkownika
Esme
Posty: 882
Rejestracja: 14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja: Świnoujście

16 kwietnia 2012, 16:59

Póki co, udało nam się na razie wstrzymać eksmisję kotów. Dziś nakręcałyśmy program dla lokalnej tv. Poszło chyba dobrze. Pan redaktor będzie sie jeszcze kontaktował z naczelnikiem wydziału ochrony środowiska i zarządcą terenu. Potem wszystko posklejają i da znać jak bedzie gotowe. Najwczesniej w sobotę, bo wtedy się zmienia program na nowy (leci cały tydzień). Pan naczelnik miał do mnie dzwonic i cisza. Może tv go pogoni. Trzeba zorganizowac jakieś spotkanie i osiagnąć jakis kompromis w tej sprawie, bo na razie wszystko wisi w powietrzu. Jak program bedzie na stronie, to dam linka. Mam nadzieję, że zdążą przed moim pójsciem do szpitala, w przyszły poniedziałek :roll:
Hedwa
Posty: 1260
Rejestracja: 20 września 2007, 11:22
Lokalizacja: Kraków

16 kwietnia 2012, 17:08

Uff to dobrze, że wstrzymano eksmisję na jakiś czas i oby wstrzymano ją całkiem! Czekam z niecierpliwością na linka :). Esme a Tobie co bidulo się podziało, że do szpitala idziesz?
Awatar użytkownika
Esme
Posty: 882
Rejestracja: 14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja: Świnoujście

16 kwietnia 2012, 17:14

No, niestety czeka mnie zabieg. Jestem trochę przerażona, bo to bardzo bolesne...po :( jakies 5 dni spedze w szpitalu :(
A z kotkami coś na pewno wymyślimy :twisted:
Hedwa
Posty: 1260
Rejestracja: 20 września 2007, 11:22
Lokalizacja: Kraków

16 kwietnia 2012, 17:21

Ojej :( no to trzymaj się kobietko! Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i bolało mniej niż Ci się wydaje albo i wcale! Oczywiście życzę też szybkiego powrotu do zdrówka! Nigdy nie lubiłam szpitali i zawsze się ich bałam ale to chyba każdy ma podobne odczucia jeśli o to chodzi. W szpitalu byłam tylko raz jak byłam w ciąży no a później drugi raz przy porodzie i mam nadzieję, że więcej razy nie będzie mi dane! No chyba, że będzie to kolejny poród :roll: :D
asiryś
Posty: 2309
Rejestracja: 06 stycznia 2011, 17:37

16 kwietnia 2012, 19:41

Esme, ja równiez będe trzymała kciuki. A zapewniam Cie, ze moje kciuki maja ogroooomną moc -sprawiaja, ze nie odczuwa się bólu. Nie znoszę szpitali, ten zapach, narzędzia ( metalowe)...
Twój Król i Miśka też będą z Tobą :wink: I koty z zajezdni też :wink: Zawdzięczają Ci życie...
Awatar użytkownika
Esme
Posty: 882
Rejestracja: 14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja: Świnoujście

17 kwietnia 2012, 11:59

Mnie sam szpital nie przeraża, bo przeciez znam go od podszewki :wink: , nie ten wprawdzie, ale umiem się tam znaleźć. W dodatku nasz szpital jest nowy, eleganckie małe sale z łazienkami. Niemniej zabiegu sie boję, no ale pewnie dziwne by było, gdyby bylo inaczej. :roll: Dzięki bardzo za kciuki, na pewno pomogą :)
K@rOLcI@
Posty: 884
Rejestracja: 08 lipca 2011, 14:08

17 kwietnia 2012, 12:02

ja 14 maja mam sie stawic rano w szpitalu z młodym w Poznaniu i bedą go badać, słuch mu pewnie w narkozie zbadają, na razie nam sie kazali szykowac na pobyt od poniedizlaku do srody ale sie okaze w praniu - chyba tam na łeb dostane - nikt nas nie odwiedzi a młody bedzie po oddziałach biegał jak ostatnio.
Awatar użytkownika
Esme
Posty: 882
Rejestracja: 14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja: Świnoujście

18 kwietnia 2012, 19:02

No jestesmy juz na antenie. :shock: :roll: :P Dla tych co nie mają "Vectry" http://www.tvswinoujscie.pl/20120418159 ... ja-do.html
Hedwa
Posty: 1260
Rejestracja: 20 września 2007, 11:22
Lokalizacja: Kraków

18 kwietnia 2012, 20:36

Obejrzałam! Super! Walczcie dalej i się nie poddawajcie! A Granda zachowała się jak ostatni tchórz. Sytuacja zrobiła się dla niej na tyle niewygodna, że nie ma nawet odwagi o tym porozmawiać. Za pewne zabrakłoby jej argumentów :). Jak się nie wie co zrobić to najlepiej uciec od problemu cóż... szkoda słów dla tej pani przez małe p.
Awatar użytkownika
Esme
Posty: 882
Rejestracja: 14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja: Świnoujście

18 kwietnia 2012, 21:18

Sprawa jest otwarta. Pan redaktor rozmawiał z naczelnikiem wydziału ochrony środowiska, z którym ja też wcześniej starałam się skontaktować. Naczelnik za miesiąc ma otrzymać dokładne plany geodezyjne terenu. Wtedy będziemy chcieli zorganizować jakieś spotkanie, aby dojsć do jakiegoś porozumienia w tej sprawie i znaleźć rozwiązanie. Redaktor również wyraził zainteresowanie ciagiem dalszym , co zresztą podkreślił w programie.
LadyMellowCat
Posty: 1
Rejestracja: 26 maja 2012, 20:59

26 maja 2012, 21:12

I jak sytuacja? Co się stało z kotkami? Uratowane? Strasznie smutno mi się zrobiło czytając ten artykuł. Niektórzy ludzie są strasznie bezduszni. To ich powinno się wyrzucić na ulicę, a kotki wziąć do domu!
Awatar użytkownika
Esme
Posty: 882
Rejestracja: 14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja: Świnoujście

27 maja 2012, 20:47

Kotki zostają. Rzecznik prasowy prezydenta miasta, wypowiedział się na łamach Głosu Szczecińskiego, że koty musza tam zostać, bo jesli ma byc tam targowisko, to będą stanowiły naturalną ochronę przed gryzoniami.
Hedwa
Posty: 1260
Rejestracja: 20 września 2007, 11:22
Lokalizacja: Kraków

28 maja 2012, 09:11

Huraaaaaaaa! :D To co się nic nie chwalisz :)? Fajnie, że wszystko dobrze się skończyło :)
asiryś
Posty: 2309
Rejestracja: 06 stycznia 2011, 17:37

28 maja 2012, 21:39

Esme! Gratulacje! Zwyciężyliście! :D
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość