Podejrzanie grzeczny kotek

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

JMB
Posty: 1
Rejestracja: 15 marca 2021, 20:17

15 marca 2021, 20:29

Mam bardzo dziwną koteczkę rosyjską niebieską (14 tyg), zachowuje się bardzo jak psiak. Tuli się do mnie cały czas, nie odstępuje mnie o krok, ani razu nikogo nie drapnęła, uwielbia podchodzić do mojej twarzy, ocierać się o nią i lizać mnie po policzkach. Wszystkie memy o kotach i wspomnienia o poprzednim kocim pupilu mi do niej nie pasują, zawsze daje się pogłaskać, nic nie zrzuca ze stołu (choć eksploruje mieszkanie ciekawie), uwielbia mizianie po brzuszku, kiedy caluję ją w łepek - zaczyna mruczeć, nie wybrzydza w jedzeniu, nie boi się gości. Chciałoby się powiedzieć, że nie jest kocia, tylko właśnie: grzeczna. Nie jest przygaszona przy tym, bardzo chętnie bawi się wędką i innymi rzeczami.

:?: Znajomi mówią mi, że to dlatego, że jest mała, a jak urośnie - wyjdzie z niej diabeł. Co uważacie? Czy charakter waszych kotów bardzo się zmienił w skutek dojrzewania? :?:

:?: Czy to możliwe, że właśnie fakt, że nie wychowała się na ulicy, tylko w bezpiecznym otoczeniu hodowli, tak bardzo wpływa na osobowość? :?:
sidek4a
Posty: 76
Rejestracja: 20 kwietnia 2020, 14:25

16 marca 2021, 09:15

JMB pisze:
15 marca 2021, 20:29
Mam bardzo dziwną koteczkę rosyjską niebieską (14 tyg), zachowuje się bardzo jak psiak. Tuli się do mnie cały czas, nie odstępuje mnie o krok, ani razu nikogo nie drapnęła, uwielbia podchodzić do mojej twarzy, ocierać się o nią i lizać mnie po policzkach. Wszystkie memy o kotach i wspomnienia o poprzednim kocim pupilu mi do niej nie pasują, zawsze daje się pogłaskać, nic nie zrzuca ze stołu (choć eksploruje mieszkanie ciekawie), uwielbia mizianie po brzuszku, kiedy caluję ją w łepek - zaczyna mruczeć, nie wybrzydza w jedzeniu, nie boi się gości. Chciałoby się powiedzieć, że nie jest kocia, tylko właśnie: grzeczna. Nie jest przygaszona przy tym, bardzo chętnie bawi się wędką i innymi rzeczami.

:?: Znajomi mówią mi, że to dlatego, że jest mała, a jak urośnie - wyjdzie z niej diabeł. Co uważacie? Czy charakter waszych kotów bardzo się zmienił w skutek dojrzewania? :?:

:?: Czy to możliwe, że właśnie fakt, że nie wychowała się na ulicy, tylko w bezpiecznym otoczeniu hodowli, tak bardzo wpływa na osobowość? :?:
Myślę że się trzeba cieszyć jesli jest taka miła i delikatna :D wraz z dojrzewaniem zwierzęta, podobnie jak ludzie, trochę się zmieniają. Ale na przykłąd w przypadku mojego psa było na odwrót - najpierw był energiczny, wszędzie bbyło go pełno, a teraz gdy już trochę podrósł to się uspokoił :)
niaiu
Posty: 111
Rejestracja: 12 stycznia 2021, 09:51

16 marca 2021, 09:23

musisz też wziąc tę poprawkę że rasa rasie nie równa. Więc w sumie tak jak poprzednik napisał - ciesz się tym co jest, dopóki możesz i dopóki to się nie zmieni:D
iz4a
Posty: 137
Rejestracja: 04 września 2020, 11:19

19 marca 2021, 08:03

Ja bym się cieszyła jakby mój mały sierściuch był taki grzeczny :D Jasne, z wiekiem może sie to zmienić, ale wydaje mi się że skoro teraz taka jest o już raczej zostanie
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość