Pilne - niepokojące objawy u kota

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

Ainos

05 września 2013, 16:53

Może rzeczywiście to nic groźnego, a ja panikuje :?
A jest jeszcze jeden problem, a mianowicie z sikaniem. Od jakiegoś czasu kot nie robi siku do kuwety. Albo załatwia się jak jest na dworze, albo zesika się np. mi w pokoju, bo do kuwety nie pójdzie :/
Dziś wyszłam z nim na dwór, ale z toalety nie skorzystał, za to wysikał się na stół na balkonie zaraz po przyjściu do domu. Wydaje mi się też, że więcej pije. Spróbuję jakoś złapać mocz do badania. Samo badanie moczu wystarczy, żeby wykryć jakieś ewentualne schorzenia? Nie chcę znowu go ciągnąć po weterynarzach :/
Ainos

05 września 2013, 16:56

Aha, oczywiście wspomniałam dziś o tym jak byliśmy na kontroli. Ale wet właściwie nie powiedział nic konkretnego, jedynie że można zrobić badanie moczu i krwi.
P.S. Sorry za post pod postem, ale nie mam opcji edycji jako gość :)
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty: 1878
Rejestracja: 13 listopada 2010, 19:52

05 września 2013, 18:34

A może się zarejestruj i będziesz mogła edytować posty.
A to inny kot,rozumiem. Może to być oznaka, że mu coś z moczem nie gra - nerki albo kamienie albo zapalenie pęcherza. Szczególnie, jak dużo pije zabierz go na badania do lekarza. Może być konieczne badanie krwi.
Ainoss

05 września 2013, 21:10

Dobbinka właśnie chodzi o tego samego kota. Teraz też, kupa do kuwety, siku obok.
asiryś
Posty: 2309
Rejestracja: 06 stycznia 2011, 17:37

05 września 2013, 23:20

Ainos pisze:Tylko to zaczerwienienie nie jest w miejscu rany. Z raną wszystko dobrze, ładnie się goi i nie ma potrzeby zakładania kaftanika :) Zaczerwienie natomiast jest na wygolonym brzuszku, na tej obwisłej skórze.
Moze w czasie golenia maszynka podrażniła delikatną kocia skórkę...
A z tym sikaniem, to moze jeszcze wpływ hormonów. A moze odczuwa jeszcze ból pooperacyjny i kuwetę zaczęła kojarzyć z bólem.
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty: 1878
Rejestracja: 13 listopada 2010, 19:52

05 września 2013, 23:40

Z sikaniem to dałabym jej parę dni jeszcze. Przy ropomaciczu właśnie się bardzo dużo pije, a sikanie u kota wskazuje często jakiś dyskomfort. Zgadzam się tu z Asią. Kotka przeszła dopiero co poważny zabieg, trochę czasu minie zanim będzie zupełnie 'na chodzie'. I popieram kaftanik. Dla psa robiłam ze starej bluzki z suwakiem. Taka skarpetę zrób. Kotka może lizać miejsce, które ją boli pod skórą. To się przecież natychmiast nie wygoiło. Jeśli lekarz nie widzi tam niczego niepokojącego, to tylko obserwuj.
Ainoss

06 września 2013, 22:16

Dziękuję :) Wczoraj się zarejestrowałam, ale do tej pory nie dostałam maila aktywującego :/
Z tym sikaniem to był już kłopot przed zabiegiem, może rzeczywiście to też miało coś wspólnego z tym ropomaciczem. Ale jednak zaniosłam dziś u siebie siuśki do zbadania. Wet powiedział, że wynik nie jest najgorszy, jeśli dobrze pamiętam trochę podwyższone białko, w moczu nie ma glukozy, ketonów, biliburiny; ph w normie. Niestety nie mogę rozszyfrować wszystkich skrótów. Ale wet mówił, że może być to kwestia zapalenia i dobrze byłoby podać kotce antybiotyk albo jakiś lek dla ludzi, furosemid albo coś podobnego :P I że można zrobić jeszcze posiew, ale nie wiadomo czy takie badanie będzie prawidłowe.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość