Kot nie leje do kuwety.
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 11 lipca 2011, 14:06
Moj problem polega na tym że mam 2 koty pierwszy ma 3 lata a drugi 4.Ten pierwszy nie leje do kuwety chociaż są dwie.Załatwia się obok.Rasa pers.Jest wykastrowany.Co robić? z góry dzięki za odpowiedz.
-
- Posty: 2328
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 17:37
Twoje informacje są bardzo skąpe...
Czy ten kot robi tak od zawsze, czy od niedawna ?
Czy drugi kot pojawił się niedawno, czy oba są od zawsze razem ?
Jak często sprzątane sa kuwety?
Czy zmieniłes ostatnio zwirek ?
Czy pers ( rozumiem,ze kocur) dostaje karmę dla kastratów ?
Czy w moczu są widoczne ślady krwi ?
Czy ten kot robi tak od zawsze, czy od niedawna ?
Czy drugi kot pojawił się niedawno, czy oba są od zawsze razem ?
Jak często sprzątane sa kuwety?
Czy zmieniłes ostatnio zwirek ?
Czy pers ( rozumiem,ze kocur) dostaje karmę dla kastratów ?
Czy w moczu są widoczne ślady krwi ?
Myszka ur 15.04.2003 - [*] 13.05.2014. Kocham Cię
- Furia i Afera
- Posty: 2587
- Rejestracja: 30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja: Kraków
Zgadam się z przedmówczynią i dodam jeszcze, że koty nie "leją" tylko sikają!
Przydałoby się zachować troszkę kultury...
Przydałoby się zachować troszkę kultury...
Joanna, Afera, Furia (+Arek)
"Nie potykają się tylko ci, co pełzają" V. Butulescu
"Nie potykają się tylko ci, co pełzają" V. Butulescu
kot ma często wymienianą kuwetę,robi to od nie dawna,koty nie znają się długo,żwirek był zmieniany ostatnio,nie dostaje karmy dla kastratów,nie ma śladów krwi
- dobbinka
- Posty: 1883
- Rejestracja: 13 listopada 2010, 19:52
Są koty, które nie znoszą obecności innego kota w kuwecie, poza tym może nie lubić żwirku, który ma w kuwecie.
Jeśli koty nie znają się długo, to albo źle znosi nowy dom, albo źle znosi nowego kota.
Należy wykluczyć choroby pęcherza i nerek, poza tym zapewnić taki żwirek jaki miał wcześniej, wyłączny dostęp do kuwety.
A co to znaczy, ze poza kuweta sika? Obok, czy w jakimś konkretnym innym miejscu? Jeśli obok, to może się do kuwety nie mieści, np kuper mu wystaje.
Musisz naprawdę więcej, duużo więcej napisać o swojej sytuacji, żeby można było sugerować jakieś konkretniejsze rozwiązanie, bo z tego co piszesz mgliście wynika, że dom został ostatnio dokocony nowym egzemplarzem, a z tym często wiążą się trudności.
Jeśli koty nie znają się długo, to albo źle znosi nowy dom, albo źle znosi nowego kota.
Należy wykluczyć choroby pęcherza i nerek, poza tym zapewnić taki żwirek jaki miał wcześniej, wyłączny dostęp do kuwety.
A co to znaczy, ze poza kuweta sika? Obok, czy w jakimś konkretnym innym miejscu? Jeśli obok, to może się do kuwety nie mieści, np kuper mu wystaje.
Musisz naprawdę więcej, duużo więcej napisać o swojej sytuacji, żeby można było sugerować jakieś konkretniejsze rozwiązanie, bo z tego co piszesz mgliście wynika, że dom został ostatnio dokocony nowym egzemplarzem, a z tym często wiążą się trudności.

-
- Posty: 2328
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 17:37
Kastraty maja skłonnosci do tworzenia sie kamieni nerkowych.Wtedy sikanie sprawia im ból. Mozliwe,ze kojarzy kuwetę z bólem i złatwia sie poza nią.
Musisz zmienić karme na specjalną dla kastratów, nawet jesli teraz to nie wina sikania poza kuwetą. Ochronisz w ten sposób kota na przyszłość.
Czasem koty sikają w innych miejscach z powodu stresu w związku ze zmianą sytuacji domowej ( nowe miejśce, nowy domownik) - ale o tym pisała juz Dobbinka.
Podpisuje sie pod wszystkim, co napisała moja Koleżanka Dobbi.
Musisz zmienić karme na specjalną dla kastratów, nawet jesli teraz to nie wina sikania poza kuwetą. Ochronisz w ten sposób kota na przyszłość.
Czasem koty sikają w innych miejscach z powodu stresu w związku ze zmianą sytuacji domowej ( nowe miejśce, nowy domownik) - ale o tym pisała juz Dobbinka.
Podpisuje sie pod wszystkim, co napisała moja Koleżanka Dobbi.
Myszka ur 15.04.2003 - [*] 13.05.2014. Kocham Cię
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 11 lipca 2011, 14:06
koty znają się od nie dawna i są wobec siebie agresywne to też jest problem,on sika obok kuwety.Nie myśle że go boli podczas sikania ponieważ kiedyś sikał a teraz nie. 

-
- Posty: 2328
- Rejestracja: 06 stycznia 2011, 17:37
Czyli prawdopodobnie stres związany z drugim kotem tak na niego działa.
Staraj się poświęcać mu duzo czasu,baw sie z nim, podawaj jedzenie jako pierwszemu. Musi poczuć sie pewniej w nowej sytuacji. Daj mu czas na ustalenie hierarchii w ich kocim stadzie.
Mozna też zafundować kotom Feliway , który podziała na koty rozluźniająco, uspokajająco, rozweselająco. Jednak ( z tego, co czytałam) nie na wszystkie koty działa.
Rozumiem Twoje zmartwienie, bo sama mam kotke, która sika w niedozwolonych miejscach - najczęściej w kuchni na stole. Zawsze można wytrzec, ale gorzej gdy nasika za szafkę, pralkę lub kaloryfer. Wtedy, niestety niemozliwe jest usunięcie moczu i...w domu "podaje"
W jej przypadku mysle,ze przyczyna jest nieakceptowanie pozostałych 2 kotów ( które pojawiły sie w domu po kilku latach jej bycia jedynym kotem ). Sikając w róznych miejscach chce zaznaczyć swoją obecność i pozycję w domu.
Staraj się poświęcać mu duzo czasu,baw sie z nim, podawaj jedzenie jako pierwszemu. Musi poczuć sie pewniej w nowej sytuacji. Daj mu czas na ustalenie hierarchii w ich kocim stadzie.
Mozna też zafundować kotom Feliway , który podziała na koty rozluźniająco, uspokajająco, rozweselająco. Jednak ( z tego, co czytałam) nie na wszystkie koty działa.
Rozumiem Twoje zmartwienie, bo sama mam kotke, która sika w niedozwolonych miejscach - najczęściej w kuchni na stole. Zawsze można wytrzec, ale gorzej gdy nasika za szafkę, pralkę lub kaloryfer. Wtedy, niestety niemozliwe jest usunięcie moczu i...w domu "podaje"

W jej przypadku mysle,ze przyczyna jest nieakceptowanie pozostałych 2 kotów ( które pojawiły sie w domu po kilku latach jej bycia jedynym kotem ). Sikając w róznych miejscach chce zaznaczyć swoją obecność i pozycję w domu.
Ostatnio zmieniony 01 sierpnia 2011, 21:32 przez asiryś, łącznie zmieniany 1 raz.
Myszka ur 15.04.2003 - [*] 13.05.2014. Kocham Cię
-
- Posty: 912
- Rejestracja: 08 lipca 2011, 14:08
tak czytam ten temat i wnioskuje, że jeżeli bym chciała mieć dwa koty to już to muszę zrobić póki Garfield ma 8 tygodni bo potem też mogą się nie polubić? taki mały jeszcze jest w stanie zaakceptować kolegę ? i nie sikać gdzie popadnie

"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś". Antoine de Saint-Exupéry — Mały Książę
- Furia i Afera
- Posty: 2587
- Rejestracja: 30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja: Kraków
Dokładnie!
Joanna, Afera, Furia (+Arek)
"Nie potykają się tylko ci, co pełzają" V. Butulescu
"Nie potykają się tylko ci, co pełzają" V. Butulescu
- dobbinka
- Posty: 1883
- Rejestracja: 13 listopada 2010, 19:52
Zgadzam się z Asią. Obserwuj drugiego kota, czy załatwia się albo chociaż wchodzi do obu kuwet. Część osób na forum polecało stawianie kilku kuwet w tym miejscu, gdzie kot się załatwia. Zdecydowanie trzeba koty obserwować, dać im trochę czasu. Twój kociak daje ci znaki, że nie podoba mu się nowe zwierzę w domu.
Karolino, pisałam już przedtem, że lepiej teraz i to kociaka, bo potem będzie trudniej. Przykład widzisz tutaj.
Karolino, pisałam już przedtem, że lepiej teraz i to kociaka, bo potem będzie trudniej. Przykład widzisz tutaj.

- Furia i Afera
- Posty: 2587
- Rejestracja: 30 czerwca 2009, 10:25
- Lokalizacja: Kraków
Utwierdzaj się, utwierdzaj
na na allegro tyle kociaków do oddania w okolicach Kalisza...

Joanna, Afera, Furia (+Arek)
"Nie potykają się tylko ci, co pełzają" V. Butulescu
"Nie potykają się tylko ci, co pełzają" V. Butulescu
-
- Posty: 912
- Rejestracja: 08 lipca 2011, 14:08
kolezanka z pracy ma 2 male kotki i jeden tylko idzie do kogos a drugiego nikt na razie nie chce - tyle ze ma ze 3 tygdonie dopiero - biało czarny

"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś". Antoine de Saint-Exupéry — Mały Książę