GADAJĄCY KOT

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

Anus14
Posty: 1
Rejestracja: 29 kwietnia 2013, 09:21

29 kwietnia 2013, 09:30

Witam Kochani Kociarze
Mam pytanko. Czy ktoś z Was ma nad wyraz gadAtliwego kota?? Moja koteczka ma ok. roku, przechodziła niedawno ruję i od tej pory ciągle miauczy. Potrafi tak przegadać całą noc...Kupiłam jej mnóstwo zabawek, ma drapak i półki, ale póki co nie zdaje to egzaminu. jakieś pomysły?? RoZważam wyprowadzanie jej na spacery no i oczywiście po majówce mam dzwOnić do weta w sprawie stERylizacji. Będę wdzięczna za podpowiedzi;)
Awatar użytkownika
sunshain
Posty: 426
Rejestracja: 05 grudnia 2008, 14:53

29 kwietnia 2013, 16:58

zwróć uwagę przechodziła ruję .... czy jest w stanie permanentnej rui

moje koty z racji rasy non stop paplają
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty: 1878
Rejestracja: 13 listopada 2010, 19:52

29 kwietnia 2013, 20:42

Mój kocurek jest gadający. Nic nie pomaga. Jak tylko ciepło się robi, wyje do wszystkiego. Spacery, czy ja wiem, może się sprawdzą, ale może bardziej się domagać wyjścia i błędne koło gotowe. Doradzam sterylkę.
joannab_nelly
Posty: 2
Rejestracja: 20 maja 2013, 20:48

22 czerwca 2013, 23:43

Moja kotka pomimo sterylki przechodzi ruje i gada...niestety mam podobny problem bo faktycznie i wyć potrafi cała noc nawet jak ruja sie skończy...sposobu nie znalazłam. Chwilowo pomagało zamykanie jej w jakimś pomieszczeniu. Wypuszczałam za kilka (kilkanaście) minut. Trzymam kciuki:)
Awatar użytkownika
sunshain
Posty: 426
Rejestracja: 05 grudnia 2008, 14:53

23 czerwca 2013, 14:27

joannab_nelly pisze:Moja kotka pomimo sterylki przechodzi ruje i gada...niestety mam podobny problem bo faktycznie i wyć potrafi cała noc nawet jak ruja sie skończy...sposobu nie znalazłam. Chwilowo pomagało zamykanie jej w jakimś pomieszczeniu. Wypuszczałam za kilka (kilkanaście) minut. Trzymam kciuki:)
była kastrowana czy sterylizowana
szynszylka
Posty: 4
Rejestracja: 25 czerwca 2013, 19:05

27 czerwca 2013, 14:51

Kot mojej babci również "gada" ale jej się to podoba. Może sobie "porozmawiać" z kotkiem:)
Gość

10 lipca 2013, 02:42

kurcze, mój Mysiutek tez jest z tych gadajacych, tylko ze on z kolei miauczy przeraźliwie jakby był głodzony co najmniej tydzień albo działa mu się jakaś straszna krzywda..
jesli ktoś stanie pod moimi drzwiami to pomysli że morduje kota... najgorzej jest jak siedzę w wannie...boże co za lament!! czy ktoś może mi powiedzieć o co temu kotu chodzi?? :)
mysioperz
Posty: 1
Rejestracja: 10 lipca 2013, 02:38

10 lipca 2013, 02:44

kurcze, napisałam post zanim sie zalogowalam....Mysiutek jest mój ofkorz..:)
pumka_pumka
Posty: 3
Rejestracja: 06 sierpnia 2013, 00:15

06 sierpnia 2013, 00:21

Moja Mynia to istny milczek. Zamiauczała może 2 razy w ciągu całego roku.
Jakaś taka milcząca jest. Szkoda, bo miauczenie jest śmieszne :)
jasiek90
Posty: 3
Rejestracja: 08 sierpnia 2013, 16:42

08 sierpnia 2013, 16:47

Miauczenie jest smieszne, pod warunkiem, że nie trwa cały czas...
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty: 1878
Rejestracja: 13 listopada 2010, 19:52

08 sierpnia 2013, 18:10

jasiek90 pisze:Miauczenie jest smieszne, pod warunkiem, że nie trwa cały czas...
Dokładnie, kilka miauknięć jest słodkie, ale po 20-30 minutach ma człowiek ochotę udusić pupilka.
kiddo30
Posty: 1
Rejestracja: 12 sierpnia 2013, 10:09

12 sierpnia 2013, 10:15

ja mam parkę MCO sporo gadają, ale nie jest to uciążliwe....a może kici pomogloby kocie towarzystwo ?
zari
Posty: 3
Rejestracja: 13 sierpnia 2013, 09:12

13 sierpnia 2013, 09:53

też należałoby to rozważyć
bezogona
Posty: 3
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, 13:58

16 sierpnia 2013, 14:00

Moja kocizna straaasznie gada :) Zawsze jak wracam do domu to miaukają i gadają, jakby chcieli mi powiedzieć, dlaczego mnie tak długo nie było :) i żalą się i żalą :)
Tak samo robią o poranku w sobotę i niedzielę jak za długo śpię :)
Nudziara
Posty: 1
Rejestracja: 20 sierpnia 2013, 17:36

20 sierpnia 2013, 17:44

dobbinka pisze:
jasiek90 pisze:Miauczenie jest smieszne, pod warunkiem, że nie trwa cały czas...
Dokładnie, kilka miauknięć jest słodkie, ale po 20-30 minutach ma człowiek ochotę udusić pupilka.
Moja kota też ciągle gada i ogolnie jest bardzo towarzyska,zachowuje się jak pies, łazi za mną krok w krok. Ale ja to lubię, chociaz czasami milo by bylo gdyby choć na chwile zamilkła,a dzieje się to w zasadzie tylko wtedy kiedy spi i je:)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość