pseudohodowle

Dyskusje związane z hodowlami psów.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
cockermanka
Posty: 169
Rejestracja: 25 stycznia 2007, 10:40
Lokalizacja: Beskidy

09 maja 2014, 20:30

Shendy pisze:Rozumie niechec do pseudohodowli bo wiadomo jak jest ale nie mozna generalizowac.Obserwujac dzialania niektorych tzw legalnych hodowli tez odczuwam niesmak ,bo nie wyobrazam sobie prowadzic hodowle miec u siebie psa ,swojego przyjaciela i pozbyc sie go za jakis czas np po uplywie 5 lat, bo musze lub chce go wymienic ma mlodszy model, bo ten sie juz nie nadaje,bo jest za stara/y zaraz pewnie uslysze,ze to wymaga dobro hodowli ....byc moze ale gdzie jest przyjazn,gdzie poszanowanien psich uczuc....jezeli nawet jest za stary/a to zostaje u mnie do konca a nie pozbywam sie psa jak niepotrzebnego smiecia.Nie rozumie takiego postepowania i pewnie nigdy nie zrozumie.
Ja też nie rozumiem takiego postępowania. Co chwilę wymiana na "nowszy model"... :?
U mnie psy są na zawsze, teraz najmłodszy ma 11 miesięcy,najstarszy 13,5 roku.

Shendy pisze: Ale nie potepiam tez osoby, ktora ma psa z papierami który nie bierze udzialu w wystawach a chce by jego sunia miala chociaz raz w zyciu mlode, zakladajac ze robi to odpowiedzialnie,ze zajmuje sie suka,zapewnia jej opieke weterynaryjna,dba o szczeniaki ktore przyszly na swiat i na koniec znajduje im odpowiedzialnych nowych opiekunow.Nie mozna takiej osoby porownac do pazernego na pieniadze pseudohodowcy.
A ja potępiam w całej rozciągłości. To nie wnosi nic do rasy,psuje pracę hodowcy i tylko powiększa grono psów w typie. I nie ma na to żadnego innego wytłumaczenia niż chęć zarobku...
pianistka
Posty: 1120
Rejestracja: 30 listopada 2005, 09:17

09 maja 2014, 21:13

cockermanka pisze:
Shendy pisze: Ale nie potepiam tez osoby, ktora ma psa z papierami który nie bierze udzialu w wystawach a chce by jego sunia miala chociaz raz w zyciu mlode, zakladajac ze robi to odpowiedzialnie,ze zajmuje sie suka,zapewnia jej opieke weterynaryjna,dba o szczeniaki ktore przyszly na swiat i na koniec znajduje im odpowiedzialnych nowych opiekunow.Nie mozna takiej osoby porownac do pazernego na pieniadze pseudohodowcy.
A ja potępiam w całej rozciągłości. To nie wnosi nic do rasy,psuje pracę hodowcy i tylko powiększa grono psów w typie. I nie ma na to żadnego innego wytłumaczenia niż chęć zarobku...
Ja również potępiam bo jest to tylko i wyłącznie niszczenie rasy. I takie szczeniaki nie są już rasowe, ponieważ mogą być wadliwe i chore. Dlaczego ? Bo są rozmnożone bez elementarnej wiedzy a także bez znajomości doboru par, bez znajomości pochodzenia i bez weryfikacji czy dany osobnik wogule się nadaje i czy nie ma wad w rozumieniu wzorca i zdrowia.
No i jeszcze jedno.
Za długo żyję na tym świecie żeby wierzyć w takie bajki o dobrym samarytaninie co nie dość że kupi sukę z papierami, wybierze i słono zapłaci za jakiegoś super reproduktora i jeszcze będzie rozdawać troskliwie wypielęgnowane szczeniaki za darmo .
A siedzę w psach 26 lat. NIGDY nie spotkałam kogoś takiego. Za to oszustów pełno !

Jeżeli kogoś nie stać na pojechanie w dowolnym dogodnym terminie 3 dni na zdobycie uprawnień i pewnej kwoty na wystawy to nie poświęci ani kilku tysięcy na wychowanie ani 2 msc na prawidłowe wychowanie szczeniaków.
Shendy
Posty: 44
Rejestracja: 17 stycznia 2014, 14:18

11 maja 2014, 01:42

pianistka pisze:
cockermanka pisze:
Shendy pisze: Ale nie potepiam tez osoby, ktora ma psa z papierami który nie bierze udzialu w wystawach a chce by jego sunia miala chociaz raz w zyciu mlode, zakladajac ze robi to odpowiedzialnie,ze zajmuje sie suka,zapewnia jej opieke weterynaryjna,dba o szczeniaki ktore przyszly na swiat i na koniec znajduje im odpowiedzialnych nowych opiekunow.Nie mozna takiej osoby porownac do pazernego na pieniadze pseudohodowcy.
A ja potępiam w całej rozciągłości. To nie wnosi nic do rasy,psuje pracę hodowcy i tylko powiększa grono psów w typie. I nie ma na to żadnego innego wytłumaczenia niż chęć zarobku...
Ja również potępiam bo jest to tylko i wyłącznie niszczenie rasy. I takie szczeniaki nie są już rasowe, ponieważ mogą być wadliwe i chore. Dlaczego ? Bo są rozmnożone bez elementarnej wiedzy a także bez znajomości doboru par, bez znajomości pochodzenia i bez weryfikacji czy dany osobnik wogule się nadaje i czy nie ma wad w rozumieniu wzorca i zdrowia.
No i jeszcze jedno.
Za długo żyję na tym świecie żeby wierzyć w takie bajki o dobrym samarytaninie co nie dość że kupi sukę z papierami, wybierze i słono zapłaci za jakiegoś super reproduktora i jeszcze będzie rozdawać troskliwie wypielęgnowane szczeniaki za darmo .
A siedzę w psach 26 lat. NIGDY nie spotkałam kogoś takiego. Za to oszustów pełno !

Jeżeli kogoś nie stać na pojechanie w dowolnym dogodnym terminie 3 dni na zdobycie uprawnień i pewnej kwoty na wystawy to nie poświęci ani kilku tysięcy na wychowanie ani 2 msc na prawidłowe wychowanie szczeniaków.


Nie zgadzam sie z taka opinia, gdybym miala takiego psa i zdeycydowalabym sie na to by sunia miala szczeniaki mozesz mi wierzyc, ze mialyby to czego potrzebuja a nawet jeszcze wiecej,a co do szukania domow dla nich to wlasnie moglby byc problem , bo kandydaci musieliby przejsc ostra segregacje i nie wiem czy byliby na tyle odpowiedni by dac dom psiakom mojej suni.
Dlatego moje sunie nie mialy szczeniakow.
A co do wladcicieli hodowli oczywiscie nie wszyscy to tez zdarza sie ze wlascicele tez nie sa ok.Znam osobe, ktora kupila psa z legalnej hodowli,wlasciciel chwalil sie jak mogl swoimi osiagnieciami, zachwalal hodowle,obrabial d.... innym a okazalo sie ze pies byl chory,mial wade przełyku i to na tyle powazna ze pies w pewnej chwili nie byl w stanie jesc samodzielnie.Wlascicielka psa z ciezkim sercem zmuszona byla go oddac do hodowli ,hodowczyni nie miala nic na swoja obrone,a jestem przekonana ze o chorobie psa wiedziala wczesniej.Wiec gdzie jej uczciwosc ?
delmada1

29 września 2014, 20:23

... najgorsze jest to, że w miejsce zlikwidowanej- dzięki odważnym ludziom - pseudohodowli, powstają dwie nowe...
a Ci wszyscy, którzy bez przygotowania, nieodpowiedzialnie chcą kupić psiaka za grosze tylko "żywią" takie pseudohodowle...
Mam 5 psów kliku ras i zakup każdego z nich był poprzedzony szczegółową analizą specyfiki rasy i przeglądem hodowli...
Znając hodowle i ich psy, wiedząc jakiego psa przyjmuje do rodziny, nawet nie otarłam się o pseudohodowlę....
Dziś mam kontakt z "moimi" hodowcami, a z jedną z hodowczyń się zaprzyjaźniłam...
Tak więc - więcej rozwagi i odpowiedzialności ze strony przyszłych posiadaczy "piesów" sprawi, że pedudohodowli może być mniej...

pozdrawiam wszystkich właściciel tych najbardziej bezinteresownie kochających stworzeń...
justys88
Posty: 33
Rejestracja: 19 grudnia 2014, 11:19

02 stycznia 2015, 23:22

Witam wszystkich! Niedawno rozstałam sie z moim ukochanym psiakiem- jamnikiem (odszedł z powodu niewydolności nerek) i teraz z mężem koniecznie szukamy podobnego psiaka do naszego Tinusia, chcemy jamnika czekoladowego miniturowego i wlasnie znalazlam ogloszenie xxxxxxxxxxxx ale jestem pełna obaw czy to nie jest tzw pseudohodowla bo nie nalezy do Związku Kynologicznego w Polsce, prawde mowiac to nie zalezy nam na rodowodzie, wystawach itp...naczytalam sie tylko opni ze pieski bez rodowowdu beda bardziej chorowite... poprzedniego pieska (nie miniature tylko standardowego) kupiłam z tata na gieldzie, bez zadnych dokumentow i byl cudowyny... Ten ktory nas interesuje jest z hodowli xxxxxxxxxxx moze ktoś cos będzie mógł poradzić??? Z góry dziękuję za wszytskie informacje!!
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

02 stycznia 2015, 23:36

Rodowód pochodzi od "związeczku" powstałego, żeby omijać ustawę z 2012 r. Kiedyś te psy by były otagowane hasłem "jamniki bez rodowodu" ewentualnie "po rodowodowych rodzicach" ( i tekst, że im rodowód nie był do niczego potrzebny, więc nie wystawiali). Hodowla to nie zabawa, trzeba posiadać wiedzę jakie psy ze sobą połączyć, trzeba wiedzieć, że nie każdy pies może być rozmnażany, dlatego są wystawy, które mają na celu ocenienie danego osobnika. Na dobrą sprawę, te psy powinny być do oddania, ale namnożyło się związków, stowarzyszeń, które zrzeszają "hodowców" i zapewniają im tym samym zysk.
Zastanówcie się czy nie lepiej adoptować jakiegoś skrzywdzonego jamnika, Kolor serio nie jest taki ważny, to tylko nasz ludzki kaprys, tak serio liczy się charakter psa.
Pamiętajcie, że biorąc "jamnika" nie możecie oczekiwać po nim cech jakie posiada rasa, mogą je mieć ale nie muszą.
Karma też niewysokich lotów, z tego co kojarzę.
Psy powinny opuszczać hodowlę z KOMPLETEM szczepień.
Zawsze mnie zastanawiało jak stwierdzają, że psy są zdrowe. Czy mają na to jakiś papierek od weta.
justys88
Posty: 33
Rejestracja: 19 grudnia 2014, 11:19

02 stycznia 2015, 23:40

A ktos ma moze jakis namiar na hodowle jamnikow krotkowlosych miniatur? sprawdzony godny polecenia?
Wiem ze kolor nie jest najwazniejszy ale nam zalezy zeby nowy psiak byl jak najbardziej podobny do naszego Tinka.
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

02 stycznia 2015, 23:52

Tak z własnego doświadczenia: mam sukę, kundelka, posiadałam również jej matkę. Obie pozornie do siebie podobne, dla obcych identyczne. Po śmierci matki, ciężko patrzyło mi się na jej córkę. To podobieństwo chciało rozerwać mi serce. Córka jest zgoła inna niż jej matka, ma kilka podobnych cech, ale nie jest tamtą.
Nie kierujcie się podobieństwem, nie porównujcie dwóch psów. Mimo jednej rasy czy w typie rasy, mogą to być dwa różne psy, inne charaktery. Nie szukajcie podobnego do tamtego, żeby się nie rozczarować, bo kolejny pies będzie innym, choć wspólna będzie potrzeba bycia kochanym.
Szukanie hodowli często trwa. Zastanówcie się czego oczekujecie od psa, co was interesuje i co chcecie z nim robić. Szukajcie hodowli, która przeprowadza badania, która nie ma mnóstwa psów różnych ras. Szukajcie ludzi, którzy znają się na rzeczy, potrafią odpowiedzieć na wasze pytania o rodziców i przodków (jakie mają charaktery i co z ich zdrowiem- dowody) a nie hodowli, która posiada aktualnie szczeniaki. Nic na hurra, bo są szczeniaki, słodkie mordki.

Znalezione na st z adopcjami
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
justys88
Posty: 33
Rejestracja: 19 grudnia 2014, 11:19

03 stycznia 2015, 00:03

Dziękuje z calego serca za wszystkie porady choc w pewnym stopniu jesli chodzi o podobienstwo do poprzedniego psiaka- to sie nie zgode, u moim domu rodzinnym od zawsze byly jamniki czekoladowe (sunia-Tina póżniej piesek i zadne inne imie do niego nie pasowało tylko Tinek), zawsze mialy inny charakter jednak tylko do nich mamy taka slabosc, tylko ten jest dla mnie odpowiedni, poki co innego nie chce ani ja ani moj maz, mimo iz zdajemy sobie sprawde ze bedzie pewnie zupelnie inny niz Tinek.
pianistka
Posty: 1120
Rejestracja: 30 listopada 2005, 09:17

03 stycznia 2015, 08:08

Jamnik sobolowy .... ciekawostwka. Głowy tych psów są różne, jedne bardziej inne mniej jamnicze.
Dla mnie to pieski w typie jakich dużo np w schroniskach.
Ludzie są zrzeszeni w organizacji powstałej po ustawie z 1 stycznia 2012 roku, ustawa ta zrobiła jedno, bardzo pomogła dawnym handlarzom wyciągać od naiwnycn lepszą kasę.
Dodam, że Teściowa sobie kupiła takiego "miniaturkę" lat temu z 12 , pies dożył 8 ciągle chorując (miesięcznie po 200-300 złotych w gabinecie u weteryanarza)no i "miniaturka" był góra 4 tyg oseskiem ....
Do togo dodajmy przypadki kradzieży danych psów z ZKwP , sama przerabiałam (!), nagminne kradzieże zdjęć, danych i podszywanie się pod psy z ZKwP.

Zamiast szukać na allegro gdzie tylko sporadycznie trafiają sie psy rasowe a nagminnie "rasowe ze stowarzyszenia" niech Pani wklepie frazę "jamnik miniaturowy" , polecam tez stronę www. klubjamnika. zkwp. pl (bez spacji)

Lub adopcje, niestety wskutek nadprodukcji i kupowania "taniej .... okazja .... dla dziecka .... suka raz musi " itd mamy nadpopulację psów która niestety cierpi głód, ból i zimno przez gatunek homo sapiens ...
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

25 czerwca 2015, 11:45

Zanim weźmiecie psa, sprawdźcie wszystko - hodowlę, związek i ich regulamin. Zbierzcie wiedzę przed decyzją.
Znalezione w sieci:
6. Suka może rodzić szczenięta dwa razy w roku po ukończeniu 15 miesięcy dożywotnio.
pianistka
Posty: 1120
Rejestracja: 30 listopada 2005, 09:17

25 czerwca 2015, 14:36

A co to za regulamin !!! W ten sposób można sukę zajechać -(

W ZK można dopuścić sukę po uzyskaniu uprawnień hodowlanych (badania, testy, wystawy) po 15 msc życia, 1 raz w roku i nie dłużej niż do 8 roku życia !
Co no i tak uważam, że jest dużo bo 2-3 mioty u wartościowych suk w zupełności wystarczą
Awatar użytkownika
cockermanka
Posty: 169
Rejestracja: 25 stycznia 2007, 10:40
Lokalizacja: Beskidy

15 lipca 2015, 18:43

Seiti skąd to masz? To regulamin jakiegoś pseudozwiązku.....
Ja pierniczę...dwa razy w roku dożywotnio.... :evil:
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

16 lipca 2015, 10:31

Trafiłam na to, gdy zaproponowano mi pojechanie na wystawę Onków. Kierowana wrodzoną podejrzliwością (i znajomością poczynań owej osoby, z którą to miałabym jechać) weszłam na str. ZKwP, ale tam nie było nic o żadnej wystawie... Wtedy oświecono mnie czyja to wystawa. Otóż, istnieje to od 2001 r., zrzesza ponad 900 "hodowców"... ile suk rodzi tam co rusz? nóż w kieszeni się otwiera...
pianistka
Posty: 1120
Rejestracja: 30 listopada 2005, 09:17

17 lipca 2015, 09:29

Ustawa bardzo znacząco poprawiła byt ......... handlarzy -(
Inne stowarzyszenia maja też dziwne rasy ...... wszystko co się da jest urasowione ..... widziałam już że istnieje pekińczyk krótkowłosy, spaniel polski, pudel krótkowłosy, mixów typu maltopoo, spanielopoo, chipoo, pekimmalt i innych też jest już pełno -( A do tego jaka wygoda ... w jednym miocie rodzi się kilka ras !!!!!
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość