Czy kotka może być ciężarna

Dyskusje związane z hodowlą kotów.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Dardamell
Posty: 1137
Rejestracja: 20 września 2011, 19:04

10 maja 2012, 15:25

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 16:23 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
biedronka87
Posty: 333
Rejestracja: 22 lipca 2011, 15:04

14 maja 2012, 09:47

albo niech urodzi i znajdź w rodzinie chętnych :mrgreen:
Awatar użytkownika
sunshain
Posty: 426
Rejestracja: 05 grudnia 2008, 14:53

14 maja 2012, 18:06

biedronka87 pisze:albo niech urodzi i znajdź w rodzinie chętnych :mrgreen:
szkoda słów na głupotę
Xmenka

14 maja 2012, 18:27

Oczywiście bardzo etyczne jest rozmnażanie kotów przez hodowców a tym samym zabieranie potencjalnych domków kotom potrzebujacym- ze schroniska, z podwórka :evil: Zwłaszcza rozmnażanie 8 kotek na raz i wypisywanie bzur-że trzeba czekać na kotki i zapisywać się wcześniej a potem umieszczanie ofert na allegro, alegratce itp twierdzac że to tylko informowanie o miotach a nie oferta kupna-sprzedaży.Albo nagabywanie na forach o danej rasie przez Pw-"Mam kotki na sprzedaż"
Stać mnie na każdego kota rasowego z najdalszego zakątka świata, ale wolę dać dom potrzebujacym kotom z podwórka, schroniska niż nabijać kasę hodowcom.
Awatar użytkownika
sunshain
Posty: 426
Rejestracja: 05 grudnia 2008, 14:53

14 maja 2012, 18:44

Xmenka pisze:Oczywiście bardzo etyczne jest rozmnażanie kotów przez hodowców a tym samym zabieranie potencjalnych domków kotom potrzebujacym- ze schroniska, z podwórka :evil: Zwłaszcza rozmnażanie 8 kotek na raz i wypisywanie bzur-że trzeba czekać na kotki i zapisywać się wcześniej a potem umieszczanie ofert na allegro, alegratce itp twierdzac że to tylko informowanie o miotach a nie oferta kupna-sprzedaży.Albo nagabywanie na forach o danej rasie przez Pw-"Mam kotki na sprzedaż"
Stać mnie na każdego kota rasowego z najdalszego zakątka świata, ale wolę dać dom potrzebujacym kotom z podwórka, schroniska niż nabijać kasę hodowcom.
prawdziwa hodowla to nie rozmnażanie dla zasady rozmnażania
Seiti
Posty: 3112
Rejestracja: 03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja: Łódź

14 maja 2012, 20:19

biedronka87 pisze:albo niech urodzi i znajdź w rodzinie chętnych :mrgreen:
Już raz to napisałam, ale powtórzę:
"Ludzie zanim rozmnożycie swoje koty czy suki zastanówcie się jaki los może ich spotkać, ich opiekunowie mogą okazać się zupełnie inni niż myśleliście i pozbyć się waszego słodkiego kociaka/szczeniaka. Życzę Wam sumienia, odpowiedzialności i myślenia nie o sobie tylko o życiu istot które powołujecie na ten świat."

Psudo to nie tyko bez rodowodu i z rozmnażalni, w rodowodowych też się znajdą osoby nastawione wyłącznie na zysk, mające w nosie dobro zwierząt ale wtedy nie zasługują na miano HODOWCY.
Xmenka

20 maja 2012, 14:59

Tia " plan hodowlany"- ciekawe dlaczego na stronach hodowli nic na ten temat "hodowcy nie piszą", albo wogóle strony hodowli są nieaktualizowane.
A plan hodowlany- w 90% jest ten sam:kotka szylkretka, rudy kocur i mioty jak najcześciej.
Gość

21 maja 2012, 02:57

Hej troszkę wtrącę się w rozmowę ;)
Osobiście nie jestem za rozmnażaniem kociaków bez rodowodu ale patrząc z drugiej strony gdyby nie takie kociaki to połowa z nas nie miała by swoich kochanych pupili :(
Mam kotkę jej matka była dopuszczana specjalnie 1 raz i kiedy ją odbierałam właśnie mamusia była po sterylizacji - mojej kotki nie zamieniła bym na żadną inną kocurka również .
Poza tym problemu nie da się rozwiązać a przynajmniej tak mi się wydaję koty dzikie czy na wsiach rozmnażają się na okrągło i nie jestem pewna czy ktokolwiek się interesuje przynajmniej tymi ze wsi ... :(
Ps.Co sądzicie o chipowaniu kotów ?
Moje w zasadzie nie wychodzą nigdy ale zastanawiam się nad tym i nad tym jakie są tego koszta orientuje się ktoś ?
A i na jakiej zasadzie to działa gdy np. kot ucieknie i trafi do schroniska to tam sprawdzają czy na chipa ?
I czy jest jakiś sposób na odnalezienie kota po jego ucieczce coś jak GPS który wskazał by gdzie zwierzak aktualnie się znajduję ?
Hedwa
Posty: 1260
Rejestracja: 20 września 2007, 11:22
Lokalizacja: Kraków

21 maja 2012, 09:34

Xmenka bez obrazy ale bzdury piszesz :? W hodowlach za zwyczaj jest więcej niż jedna kotka i za zwyczaj kotki są w różnych umaszczeniach. Jeśli ktoś lubi szylkretki to dlaczego miałby ich nie mieć w swojej hodowli? Są osoby, które szylkretek nie lubią i ich nie mają. Z tym rudym kocurem to też wystrzeliłaś jak Filip z konopii :? To, że hodowla ma u siebie rudego kocura wcale nie oznacza, że tylko nim są kryte kotki. Krycie kotek w koło jednym kocurem mija się z celem no chyba, że ktoś ma kocura doskonałego pod każdym względem to dlaczego nie? Zależy też jakie cechy chcemy uwydatnić. Jeden zwraca dużą uwagę na ucho, drugi na kufę, trzeci na brodę w zależności od standardu rasy. W hodowli dąży się do udoskonalania rasy a krycie cały czas jednym kocurem powoduje zatrzymanie się w miejscu a przynajmniej tak mi się wydaje. Weź tez pod uwagę to, że kotka może mieć określoną liczbę miotów i to nie tak, że co ruja to krycie :? Takie metody, o których piszesz stosowane są w pseudohodowlach właśnie. Owszem można trafić na nieuczciwego hodowcę ale po to mamy rozum, żeby takie przypadki zgłaszać. Przed zdecydowaniem się na kociaka warto odwiedzić hodowlę i wtedy najlepiej widać z czym mamy do czynienia ;)
nutella

21 maja 2012, 10:31

na środę mamy umówiony zabieg,ciąża już chyba dość zaawansowana bo widzę ruchy kociąt :roll: małe ale są
biedronka87
Posty: 333
Rejestracja: 22 lipca 2011, 15:04

21 maja 2012, 10:43

sunshain pisze:
biedronka87 pisze:albo niech urodzi i znajdź w rodzinie chętnych :mrgreen:
szkoda słów na głupotę
a gdzie masz w tym głupotę ? bo nie widzę :roll:
wg Ciebie lepiej zabić -to chyba dopiero głupota

Seiti pisze:
biedronka87 pisze:albo niech urodzi i znajdź w rodzinie chętnych :mrgreen:
Już raz to napisałam, ale powtórzę:
" Ludzie zanim rozmnożycie swoje koty czy suki zastanówcie się jaki los może ich spotkać, ich opiekunowie mogą okazać się zupełnie inni niż myśleliście i pozbyć się waszego słodkiego kociaka/szczeniaka. Życzę Wam sumienia, odpowiedzialności i myślenia nie o sobie tylko o życiu istot które powołujecie na ten świat."

Psudo to nie tyko bez rodowodu i z rozmnażalni, w rodowodowych też się znajdą osoby nastawione wyłącznie na zysk, mające w nosie dobro zwierząt ale wtedy nie zasługują na miano HODOWCY.
hehe a jaki los spotyka rodowodowe ? w schroniksach siedzą ! w boksach z wieloma innymi :mrgreen: moja koleżanka ma już 2 psy z rodowodem z schroniska 8) a cała reszta tak samo śmieszna :twisted: jeśli ktoś nie wyobraża sobie by zabić kociaki to jest nieodpowiedzialny ? proszę Cię to nie jest nieodpowiedzialność
jedni są za aborcja a inni nie i to jest to a nie,że komuś kot uciekł wrócił brzuchaty i teraz ma dokonać sterylkę aborcyjną by być odpowiedzialnym haha wpadki sie zdarzają nawet u ludzi i prawie wszystkie ciąże kończą się porodem a nie skrobanką :wink:

Seiti pisze: Psudo to nie tyko bez rodowodu i z rozmnażalni, w rodowodowych też się znajdą osoby nastawione wyłącznie na zysk, mające w nosie dobro zwierząt ale wtedy nie zasługują na miano HODOWCY.
czy ktoś zasługuje czy nie nie ma nic do tego,bo jakieś miano nic nie daje
Moi rodzice mają psa z bardzo dobrej hodowli,ojciej champion światowy ale hodowle które decydowały się zapładnianie suk jego nasieniem nie patrząc na jego "wady" no to powyłąziły psy z róznymi choróbskami :mrgreen:
biedronka87
Posty: 333
Rejestracja: 22 lipca 2011, 15:04

21 maja 2012, 10:46

Hedwa pisze:Xmenka bez obrazy ale bzdury piszesz :? W hodowlach za zwyczaj jest więcej niż jedna kotka i za zwyczaj kotki są w różnych umaszczeniach. Jeśli ktoś lubi szylkretki to dlaczego miałby ich nie mieć w swojej hodowli? Są osoby, które szylkretek nie lubią i ich nie mają. Z tym rudym kocurem to też wystrzeliłaś jak Filip z konopii :? To, że hodowla ma u siebie rudego kocura wcale nie oznacza, że tylko nim są kryte kotki. Krycie kotek w koło jednym kocurem mija się z celem no chyba, że ktoś ma kocura doskonałego pod każdym względem to dlaczego nie? Zależy też jakie cechy chcemy uwydatnić. Jeden zwraca dużą uwagę na ucho, drugi na kufę, trzeci na brodę w zależności od standardu rasy. W hodowli dąży się do udoskonalania rasy a krycie cały czas jednym kocurem powoduje zatrzymanie się w miejscu a przynajmniej tak mi się wydaje. Weź tez pod uwagę to, że kotka może mieć określoną liczbę miotów i to nie tak, że co ruja to krycie :? Takie metody, o których piszesz stosowane są w pseudohodowlach właśnie. Owszem można trafić na nieuczciwego hodowcę ale po to mamy rozum, żeby takie przypadki zgłaszać. Przed zdecydowaniem się na kociaka warto odwiedzić hodowlę i wtedy najlepiej widać z czym mamy do czynienia ;)
w hodowli z jakiej jest moja panna były 3 kocury :mrgreen:
biedronka87
Posty: 333
Rejestracja: 22 lipca 2011, 15:04

21 maja 2012, 10:49

Gość pisze:Hej troszkę wtrącę się w rozmowę ;)
Osobiście nie jestem za rozmnażaniem kociaków bez rodowodu ale patrząc z drugiej strony gdyby nie takie kociaki to połowa z nas nie miała by swoich kochanych pupili :(
Mam kotkę jej matka była dopuszczana specjalnie 1 raz i kiedy ją odbierałam właśnie mamusia była po sterylizacji - mojej kotki nie zamieniła bym na żadną inną kocurka również .
Poza tym problemu nie da się rozwiązać a przynajmniej tak mi się wydaję koty dzikie czy na wsiach rozmnażają się na okrągło i nie jestem pewna czy ktokolwiek się interesuje przynajmniej tymi ze wsi ... :(
Ps.Co sądzicie o chipowaniu kotów ?
Moje w zasadzie nie wychodzą nigdy ale zastanawiam się nad tym i nad tym jakie są tego koszta orientuje się ktoś ?
A i na jakiej zasadzie to działa gdy np. kot ucieknie i trafi do schroniska to tam sprawdzają czy na chipa ?
I czy jest jakiś sposób na odnalezienie kota po jego ucieczce coś jak GPS który wskazał by gdzie zwierzak aktualnie się znajduję ?
wydaje mi się że zależy to od schroniska,pies moim rodzicom raz nawiał jak miał 1,5 roku i siedział w schronisku 3 dni :mrgreen: i nikt nie raczył sprawdzić czy ma chip pomimo tego że miał tatuaż w uchu :mrgreen:
Hedwa
Posty: 1260
Rejestracja: 20 września 2007, 11:22
Lokalizacja: Kraków

21 maja 2012, 11:06

Szczerze mówiąc ja sama nie wiem co bym zrobiła stając przed wyborem kocięta czy sterylka aborcyjna. Serce by mi chyba nie pozwoliło zabić kociaków. Z drugiej strony faktycznie może lepsze to niż żeby później miały zostać przez kogoś wyrzucone. No chyba, że faktycznie miałabym oddać kociaka w zaufane ręce. W hodowlach też do końca nie można być pewnym czy kociak oddawany jest w dobre ręce i zdarzają się ludzie, którym nagle coś się odwidzi. Na szczęście hodowcy prawie zawsze mają dobrego nosa do przyszłych właścicieli ich kociaka ale to lata doświadczeń. Setki różnych ludzi pytających o kociaka, podających różne powody dla których chcieliby go mieć więc jakieś zdanie na ich temat można sobie dzięki temu wyrobić.

biedronka87 u ludzi nie robi się tego typu zabiegów bo prawo na to nie pozwala, że o kościołach już nie wspomnę. Rodzi się takie niechciane dziecko i w najlepszym wypadku zostaje oddane do adopcji a jak nie to zostaje z matką i później się słyszy, że tu i tu dziecko zostało pobite albo co gorsza zabite :? Nie twierdzę, że w matkach które nie chciały dziecka nie budzi się instynkt macierzyński po jego narodzinach i nie jest to początkiem wielkiej miłości jednak są ludzie, którzy zdecydowanie nie powinni mieć dzieci tak samo jak i zwierząt.

nutella powodzenia! ;) trzymam kciuki za to żeby wszystko poszło dobrze :)
Ostatnio zmieniony 21 maja 2012, 11:08 przez Hedwa, łącznie zmieniany 1 raz.
Xmenka

21 maja 2012, 11:07

A ja powtarzam- czy etyczne jest rozmnażanie rasowych i nierasowych zwierzat, póki wiele z nich czeka na domy w schroniskach, czy błąka się na dworze :cry:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość