Powikłania po kastracji

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

Andrew270671
Posty: 41
Rejestracja: 25 stycznia 2013, 22:03

19 października 2014, 00:14

Bardzo prosze o odpowiedz dr.Jarka i osoby które spotkały sie z podobnym problemem .Pies w trzy tygodnie i trzy dni po kastracji dostaje obrzmienia i zasinienia worka mosznowego,wcześniej wszystko w porządku, oprócz zaczerwienienia okolic szwu i schodzącej skóry. Oczywiscie wizyta w gabinecie pomiar temperatury -gorączka ,antybiotyk ,steryd.Po paru dniach kontrola zero poprawy,temperatura,decyzja punkcja w narkozie -to już trzecia poprzednie przy kastracji wiadomo i niestety wyrwane szwy w innym miejscu bo razem z kastracją był wycinany kaszak.Po punkcji obrzmienie mniejsze podobno był krwiak ,rzeczywiscie krew schodziła .Niestety dwa dni po obrzmienie takie samo albo większe z tym że moszna nie jest bardzo ciepla jak na początku ale dalej czerwono sina ponadto zgrubiałe są kikuty powrózków -bardzo .Teoria lekarza początkowo uczulenie na nici wewnętrzne , potem krwiak, dalej że być może przerzut gdyż na jądrze podobno była zmiana nowotworowa czy złośliwa tego się już nie dowiemy, gdyż tkanka została zniszczona - nie skomentuje tego. :evil: Czy to normalne że coś takiego zaczyna się dziać dopiero w trzy tygodnie z hakiem po zabiegu.Jak dalej postępować ,lekarz najchętniej znów by to otwierał albo robił kolejną punkcje ale ja boje się kolejnego znieczulenia w tak krótkim czasie i jeśli to np. reakcja alergiczna to czy jest to konieczne czy można to jeszcze przeczekać uspokajając układ odpornościowy sterydem. Jeśli jednak to ta ostatnia wersja diagnozy czy przerzuty mogly nastąpić tak szybko? Pies to owczarek pięć i pół roku ,reaguje alergicznie na wiele rzeczy i ostatnio doszło nam ZNT.Bardzo prosze o odpowiedż
Andrew270671
Posty: 41
Rejestracja: 25 stycznia 2013, 22:03

21 października 2014, 10:10

Nikt nie miał do czynienia z takim problemem u swojego psa lub nie słyszał o czymś takim ?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

21 października 2014, 20:34

niestety nie mam pojęcia co się stało. Ja osobiście dokładnie zbadałbym to i musiał się dowiedzieć co znajduje się w worku mosznowym czy zmienione zapalnie kikuty powrózków, czy wysięk . Niem mam pojęcia i przez neta nie będę filozofował. Niestety mogą to być odczyny na nici niestety może być to neo, ale jeśli było takie podejrzenie dlaczego nie zdecydowaliście się od razu na badanie tego zmienionego jądra?
Andrew270671
Posty: 41
Rejestracja: 25 stycznia 2013, 22:03

21 października 2014, 21:23

Po zabiegu nikt nie wspomniał nawet słowem że były jakieś zmiany. Na pierwszej wizycie już z komplikacjami również nikt o tym nie mówił. Dopiero na kolejnej powiedział o tym pomocnik lekarza. Nie zdecydowaliśmy się na kastrację ze względu na zmiany na jądrach bo nie były one wyczuwalne tylko przy okazji wycinania tego kaszaka aby nie narażać psa kolejny raz na znieczulenie oraz aby nie było w późniejszym wieku komplikacji. Straciliśmy w dużym stopniu zaufanie do lekarza raz ze względu że nic nie wspomniał o tych zmianach zaraz po zabiegu czy nawet w trakcie. Czy w przypadku jeśli rzeczywiście były te zmiany bo teraz nie wiemy czy nie są to jakieś kombinacje nie należało wyciąć wszystkiego łącznie z moszną i powrózkami? Czy odczyny alergiczne na nici zdarzają się tak późno? Co Pan doktor ma na myśli pisząc że zbadałby to aby dowiedziec się co znajduje się w worku? Czy miałoby to być usg czy raczej kolejne rozcinanie tego? Czy nie za dużo tych znieczuleń w tak krótkim czasie?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

21 października 2014, 21:42

A co to były za komplikacje na pierwszej wizycie? To co usuwamy przy kastracji zależy od rozległości neo. Przy neo jądra usuwa się same gonady.Odczyny alergiczne mogą być wczesne mogą być późne. Mogą się tak późno także pojawić i mogą wywoływać ciężkie zapalenie kikutów powrózków nasiennych. Niestety aby zbadać zawartość w grę wchodzi wszystko , a czy to będzie z narkozą czy nie - to nie ma żadnego znaczenia . Są zabiegi które wykonujemy partiami np. przy ciężkich złamaniach i co parę dni znieczulamy. Tego się nie boję.
Andrew270671
Posty: 41
Rejestracja: 25 stycznia 2013, 22:03

21 października 2014, 21:58

Zgłosiliśmy się z powiększoną, mocno zasinioną i ciepłą moszną. Na miejscu okazało się że jest również temperatura. Podano steryd i antybiotyk w zastrzyku oraz antybiotyk Kefavet w tabletkach do domu na najbliższe dni. A jak postępuje się w przypadku ciężkiego zapalenia powrózków na tle alergicznym? Czy zmiany skórne typu zaczerwienienia, łuszcząca się skóra okolic moszny i prącia które wystąpiły w kilka dni po kastracji i występujące do teraz przemawiają za tą własnie reakcją alergiczną?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

22 października 2014, 12:34

te objawy przemawiają za stanem zapalnym , którego tło trzeba ustalić . Może być to zakażenie , może to się dziać na skutek nietolerancji materiałów szewnych. Mieliśmy raz takiego psa . Zareagował tak po kastracji. Moszna zrobiła się sina i wielka jak grapefruit . Powoli , powoli zaleczyliśmy to pies jest po kastracji 2-3 lata i nic więcej się nie działo.
Andrew270671
Posty: 41
Rejestracja: 25 stycznia 2013, 22:03

22 października 2014, 13:50

Dziękujemy za odpowiedz .Czy moglibyśmy się dowiedzieć jeszcze na czym polegało leczenie tego psa bo jeśli okazało się skuteczne to gdyby diagnoza się potwierdziła u nas moglibyśmy takie postępowanie zasugerować u lekarza.W tej chwili proponuje sie nam kolejną punkcje -czy słusznie?I kolejna kwestia ,wiemy że i tak musimy zadecydować sami ale czy według Pana powinniśmy dalej diagnozować w gabinecie w którym był wykonany zabieg czy skonsultować to i leczyć w innym.Dodam tylko że telefonicznie już pytalismy w innej przychodni i raczej odradzano nam kolejną punkcje ponieważ może to podobno narazić na wprowadzenie infekcji jeśli takowej jeszcze nie ma ?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

23 października 2014, 10:56

my rozpędziliśmy to lekami przeciwzapalnymi, antybiotykiem i lekami przeciw obrzękowymi. A czy u waszego psa leczenie dało jakiś nawet minimalną poprawę stanu moszny?
Andrew270671
Posty: 41
Rejestracja: 25 stycznia 2013, 22:03

23 października 2014, 11:19

Niestety nie, być może dlatego że nie zastosowano systematycznego leczenia ,pięć dni Kefavet w trakcie punkcja -zmniejszenie obrzęku moszny ale obrzęk kikutów większy .Steryd podobno o działaniu tygodniowym i na tym koniec .Tak jak pisałem propozycja kolejnej punkcji.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

23 października 2014, 23:19

steryd? Proszę do mnie zadzwonić 501420620
Andrew270671
Posty: 41
Rejestracja: 25 stycznia 2013, 22:03

24 października 2014, 17:32

Bardzo dziękujemy za zainteresowanie i pomoc.Mam jeszcze tylko jedno pytanie czy do antybiotyku Marbocyl ,może być przeciwzapalny Meloxicam 7,5mg-2 x dziennie 1/2 tabletki.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

26 października 2014, 21:26

tak może być.
KrakVet.pl
Posty: 551
Rejestracja: 16 grudnia 2020, 13:31

04 listopada 2022, 09:43

Witaj.
Jeśli tylko zauważysz coś niepokojącego powinieneś odwiedzić gabinet weterynarza. W takich sytuacjach nie możesz zwlekać. Szybkie i fachowe działanie wpłynie na stan zdrowia i ogólne samopoczucie Twojego podopiecznego.
Musisz wiedzieć, że taka wizyta może wiązać się ze stresem u zwierzaka. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak zredukować ten stres koniecznie poznaj techniki. Znajdziesz je u nas na blogu! ;)
https://www.krakvet.pl/artykuly/pupil-u ... w-i-kotow/

KrakVet.pl
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 1 gość