Podejrzenie FIP u kota - POMOCY!

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

teklateklunia
Posty: 4
Rejestracja: 11 września 2017, 20:09

11 września 2017, 20:10

Witam serdecznie, kot przygarnięty przeze mnie w czerwcu, wiek Ok.2 lat we wtorek tydzień temu zrobił kupę z krwią i śluzem. Kilka godzin później dostał gorączki. Pojechaliśmy do weta dostał antybiotyk, lek przeciwgorączkowy i wit b1 we zastrzykach. Wet powiedział ze jak na drugi dzień nie będzie poprawy trzeba zrobić badania krwi i kalu. Poprawy nie było zrobiliśmy badania:
WBC: 20,16
NEU: 18,6
NEU%: 92,4
LYM: 1,13
LYM%: 5,6
MONO: 0,123
MONO%: 0,611
EOS: 0,244
EOS%: 1,21
BASO: 0,034
BASO% 0,170
RBC: 8,04
HGB: 115,8
HCT: 0,48
MCV: 43,2
MCH: 14,4
PLT: 150,3

Biochemia:
ALT(GPT): 28,1
Albuminy: 17,9
AP fosfataza alkaliczna: 5
AST(GOT): 52,2
Fosfor nieorg: 1,82
Bilirubina całkowita: 11,7
Białko całkowite: 78,1
Cholesterol: 3,30
Chlorki: 111,0
Kreatynina: 81,8
Glukoza: 4,39
GLDH: 1,25
Mocznik: 5,64
Potas: 4,88
Sód: 146,0
Wapń: 1,93
Stosunek albuminy do globuliny: 0,297
Globuliny: 60,2
Uwagi: lekka hemoliza w surowicy
W kale nie stwierdzono pasożytów.
Kot miał usg - nie ma zmian, nie ma płynu w brzuchu, płucach, węzły chłonne Ok. Po codziennych zastrzykach była poprawa do niedzieli rana, gdzie nie chciał już za bardzo jeść. Ok godz 15 dostał antybiotyk w tabletce i wydaje mi się ze było gorzej, leżał osowiały. Tak samo było w poniedziałek. Cały czas jest biegunka z krwią na końcu. Jak zacznie robić kupe to wchodzi do kuwety kilka razy mimio ze później już nie ma czym. Dzisiaj (poniedziałek) miał znowu 41 stopni gorączkę. Dostał kroplówkę po której tem sama spadła bez podania leków, kot się ożywił. Wet dał krew do badania w kierunku koronowirusow i powiedział ze jeżeli to będzie pozytywne to jest na 100% fip i trzeba podjąć decyzje o eutanazji ponieważ może rozsiewać wirus i zachorują inne koty w domu. Co mam robić? Zmienić weta? Czy jest jakaś szansa ze to nie fip? Widzę ze mon Wet na nic innego tak jakby nie ma pomysłu bo powiedział ze jeżeli te koronowirusy wyjdą negatywne to on nie wie i będziemy szukać dalej. Proszę o pomoc....
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

12 września 2017, 08:57

poczytaj o Fip w archiwach a wyczytasz co z zarażeniem innych kotów. Na pewno z tego powodu nie uśpiłbym kota.
teklateklunia
Posty: 4
Rejestracja: 11 września 2017, 20:09

12 września 2017, 09:40

Dziekuję bardzo za odpowiedź :) właśnie czytałam, że to wirus mutuje w kocie i nie da się fipem zarazić jedynie koronowirusami, które ma 90% populacji kotów. Czy patrząc na te wyniki i objawy myśli Pan, że to może być tylko fip czy jest jakaś szansa, że coś innego? Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

12 września 2017, 09:51

niestety nie da się tego powiedzieć na tej podstawie. Fip to jedna z najgorszych chorób do zdiagnozowania zwłaszcza postać bezwysiękowa.
teklateklunia
Posty: 4
Rejestracja: 11 września 2017, 20:09

12 września 2017, 10:18

No właśnie..czyli jest jakaś mała szansa, że to może jednak nie być FIP? Dzisiaj jadę na konsultację do innego weta. Na pewno nie będę usypiać kota, który jest w dobrym stanie. Czy myśli Pan, że są jakieś badania, które powinnam jeszcze wykonać?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

13 września 2017, 08:07

A jak reaguje na leki? Jest jakaś reakcja czy kompletnie nie widać?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

13 września 2017, 08:08

A jak reaguje na leki? Jest jakaś reakcja czy kompletnie nie widać?
teklateklunia
Posty: 4
Rejestracja: 11 września 2017, 20:09

13 września 2017, 08:18

Dzień dobry, test na koronarowirusy wyszedł negatywny więc diagnoza FIP odrzucona. Wet stwierdził, że to krwotoczne zapalenie jelit - kot mógł sie czymś zatruć itd. Nie zatruł się niczym bo nie wychodzi, nie mam trujących roślin w domu. Dostaje kroplówki na przpełukanie, odżywcze narazie nie daje nic do jedzenia. Dostał też metronidazol. Nie ma temperatury, na pewno jest lepiej, ale widze, że jest wymęczony trochę tym wszystkim.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

13 września 2017, 10:23

bardzo się cieszę , jednak pamiętaj testy na FiP są BARDZO niedokładne!!!!!.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość