ile razy dziennie powinien sikać kot

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Adinka
Posty: 82
Rejestracja: 07 stycznia 2008, 22:36
Lokalizacja: Warszawa

24 listopada 2008, 21:51

Mam nietypowe pytanie - jak w temacie. Wczoraj troszkę się przeraziłam, bo Sokrates cały dzień nie sikał, wysikał się dopiero dziś wczesnym rankiem - b. dużo, więc chyba nie ma problemów ze struwitami? Ale do wieczora dalej nic - cały czas czekam. Dostaje puszki Hill's na zmianę z suchym Hill'sem z jagnięciną. Wczoraj specjalnie cały dzień puszkę jadł, żeby miał się czym wysykać.
W zachowaniu też widzę małą różnicę - kiedy go biorę na ręce zaraz ucieka(wydaje mi się że zawsze siedział ciut dłużej chociaż nigdy nie należał do kotow z gatunku pieszczochów). Albo nagle zeskoczy z łóżka i biegnie jak oszalały.
Ale za to wykłada się na podłodze do miziania jak dawniej - włącznie z mizianiem brzuszka. Myszką też się bawi i gania za nią. I oczywiście apetyt ma ogromny - konia z kopytami by pochłonął.
W brzuchu nic nie wyczuwam - mięciutko jak zawsze, pęcherza raczej wypełnionego nie ma.
Kupa raz dziennie, czyli tak jak wcześniej.

Już sama nie wiem czy jestem przewrażliwiona, czy coś jest nie tak.
Pomóżcie jeśli macie jakieś doświadczenie albo pomysły.
Może mu zmienić karmę? Czy sikanie raz dziennie w dużej ilości jest normalne?
ATA
Posty: 3042
Rejestracja: 30 grudnia 2005, 16:56

24 listopada 2008, 23:21

Adinko, Fiodor też miał tendencje do sikania raz dziennie, zwłaszcza latem. Kilka razy nie sikał blisko dobę i tak mnie zaniepokoił, że chciałam nawet lecieć do doktora Jarka na cewnikowanie. Na szczęście nie trzeba było tego robić. Zdecydowanie lepiej, żeby kot te dwa razy na dobę się wysikał, bo mocz mniej się zagęszcza. Ja Fiodora poniekąd do tego zmuszam, goniąc go o stałych porach do łazienki. A jeśli chcesz się trochę uspokoić złap mocz Sokratesa i zobacz co tam u niego się dzieje. Pewnie wszystko ok, ale lepiej się upewnić 8) I pilnuj żeby dużo pił - to podstawa :wink:
Awatar użytkownika
ania1985
Posty: 1105
Rejestracja: 28 października 2007, 08:48
Lokalizacja: Kielce

25 listopada 2008, 08:17

no ja tez po swoich doswiadczeniach bede teraz wszystkich namawiac na badanie siuskow;) badalam juz 2 razy a i tak zaluje ze 1 raz byl tak pozno:)

u nas to sa siki od zawsze okolo 4 razy na dzien i ze 2 w nocy, a jak Kicia byla chora na struwity tez sikala pare razy ale b male porcje. jednak kocury maja inaczej, i chyba kazdy kot tez ma swoje sikowe nawyki odrobine inne;)
Awatar użytkownika
sobber
Posty: 61
Rejestracja: 18 lipca 2008, 10:19
Lokalizacja: GDAŃSK

25 listopada 2008, 10:43

Moje chłopaki siusiają 2-3 razy dziennie, kupają po 2 razy każdy, więc przerób mają niezły :lol: Kot musi sporo pić, sama mokra karma to trochę mało. Jeżeli ie przepada za wodą, proponuję ją uatrakcyjnić, np. zakupić poidełko-fontannę, gdzie woda ciągle leci. Ja najczęściej myję naczynia pod bieżącą wodą (wiem, że to mało ekologiczne, ale nie ma tego dużo :wink: ), wtedy obydwa lądują na zlewie i piją prosto z kranu. A kiedy wychodzę z domu, zawsze w zlewie w kuchni zostawiam jakieś naczynie z nalaną wodą, bo przecież to większa frajda napić się "z ludzkich" naczyń niż swojej miski :twisted: A i powietrze się nawilża przy tym 8)
Awatar użytkownika
Adinka
Posty: 82
Rejestracja: 07 stycznia 2008, 22:36
Lokalizacja: Warszawa

25 listopada 2008, 17:42

Dziękuję Wam wszystkim za informacje - siuśki złapię w weekend do przebadania, bo inaczej nie mam szans na złapanie...
Dziś profilaktycznie wybieramy się do weta - niech go obejrzy na wszelki wypadek.
Awatar użytkownika
Adinka
Posty: 82
Rejestracja: 07 stycznia 2008, 22:36
Lokalizacja: Warszawa

26 listopada 2008, 19:22

Wczoraj wieczorem byłam u weta - obadał Sokratesa ze wszystkich stron, zmierzył temperaturę i stwierdził, że jest zdrowy:) na wszelki wypadek zawiozę dziś siuśki do badania - żeby mieć pewność, że wszystko ok.
Awatar użytkownika
sobber
Posty: 61
Rejestracja: 18 lipca 2008, 10:19
Lokalizacja: GDAŃSK

27 listopada 2008, 08:09

To całe szczęście, że wszystko ok, teraz trzymamy kciukaski za siuśki :lol:
Jeszcze pomyślałam, że dla większego napojenia włochaczy możesz je tak maksymalnie zmęczyć, przegonić, żeby im jęzorki wypadały z buzi, wtedy na bank polecą do michy :)
KrakVet.pl
Posty: 551
Rejestracja: 16 grudnia 2020, 13:31

27 kwietnia 2022, 10:55

Cześć!
Zwierzęta podobnie jak ludzie mają swoje potrzeby fizjologiczne. Musisz zadbać o to, aby kot miał swoją intymną przestrzeń, w której będzie czuł się dobrze i komfortowo w każdej sytuacji. Najczęściej podczas oddawania moczu koty korzystają z kuwety. Warto zatem umiejętnie ją dobrać, po to, aby pasowała ona do wymagań i potrzeb twojego kota.
Na naszym blogu znajdziesz poradnik, z którego dowiesz się, jak skutecznie i dobrze dobrać rodzaj i wielkość kuwety dla Twojego podopiecznego.

https://www.krakvet.pl/artykuly/jak-wyb ... -dla-kota/

KrakVet.pl
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość