Koncerny i ich działanie .

Dyskuje na temat prawidłowego żywienia psów.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Robert A.
Posty: 4455
Rejestracja: 27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja: Warszawa

23 lipca 2013, 09:01

Jest to część artykułu z netu dotyczącego koncernów produkujących karmy dla zwierząt.

Produkcja skierowana dla zwierząt domowych to wielki biznes. Consumer Packaged Facts szacuje, że sprzedaż ogółem w tym segmencie wzrośnie z 53 mld dolarów, wyniku odnotowanego w 2009 roku, do ponad 70 mld dolarów w 2014 roku. Rynek karm na świecie należy do dwóch gigantów żywieniowych Mars i Nestle.
Proszę spojrzeć w czyich rękach są marki najbardziej dziś rozpoznawalne, generujące największe sprzedaże na świecie. W ten sposób stanowią o tym, jak wygląda żywienie naszych zwierząt.

MARS (Master food):
Royal Canine, Royal Canine Veterinary Diet, Whiskas, Pedigree, Frolic, Kitekat, Perfect Fit, Cesar, Greenies, Sheba

NESTLE:
Purina Friskies, Purina Pro Plan, Purina Dog Chow, Purina Cat Chow, Purina Gourmet, Purina Darling, Purina One, Veterinary Diets, Felix, Alpo

PROCTER & GAMBLE:
Eukanuba Daily Care, Eukanuba Wild Nature, Eukanuba Veterinary Diets, Eukanuba Custom Care, Eukanuba Healthy Extras, Iams Healthy Naturals, Iams Veterinary Formula, Iams Healthy Naturals, Iams Premium Protection,

COLGATE-PALMOLIVE:
Hill's Pet Nutrition, Hill's Science Plan, Hill's Science Plan Vet, Hills Prescription Diets


Narzędzia manipulacyjne koncernów sięgają od dzikiej Ruandy, gdzie za miskę ryżu wykorzystywany są niewolniczo dzieci, aż do bram departamentów żywieniowych na wszystkich kontynentach. Młodzież akademicka korzysta z wiedzy korporacyjnych naukowców.
Tajemnicą Poliszynela jest manipulowanie wynikami badań naukowych, które zresztą dokonywane są w najlepiej wyposażonych laboratoriach świata. Laboratoriach koncernowych oczywiście. Te analizy nie pozostają na zawsze w komputerach laboratoriów.
Idąc w świat stanowią są źródłem wiedzy do referatów, opracowań, artykułów medialnych, prac magisterskich przyszłych kadr weterynaryjnych. Studenci Uniwersytetów Przyrodniczych, czy Akademii Rolniczych doskonalą swoją wiedzę na bezpłatnych szkoleniach specjalistycznych organizowanych w luksusowych centrach konferencyjno- wykładowych, w atrakcyjnych kurortach.
Lecznice, jeśli weterynarz podejmie współpracę, mogą liczyć na wyposażenie gabinetów. Nie tylko w regały firmowe, ale i najnowszej generacji sprzęt diagnostyczny, czy rehabilitacyjny.
Od właścicieli atrakcyjnie zlokalizowanych sklepów zoologicznych koncerny ‘kupują półki’. Im lepiej wyeksponowane miejsce w sklepie, tym półka pod produkt droższa. Ekspedienci sieciowych sklepów zoologicznych, ponieważ mają duży wpływ na decyzję klienta, motywowani są do sprzedaży konkretnej karmy. Oczywiście też materialnie.
Miliony hodowli na całym świecie polecają daną karmę miłośnikom(zwykle amatorom) kupującym u nich szczenięta i kocięta. Producent oczywiście za to płaci.
Zapewnia darmowe wyprawki dla całych miotów, specjalne, niższe ceny karm do hodowli i cyklicznie dostarcza określoną ilość karmy, również gratisowo. Hurtownie weterynaryjne i zoologiczne mogą przystąpić do programów lojalnościowych, w których do ilości sprzedanej karmy przypisane są proporcjonalnie punkty.
Oczywiście, by je kiedyś wymienić na nagrodę. Tu nie są już takie gadżety, jak długopis, kalendarzyk czy nawet aparat cyfrowy.
To nie są nawet już dziś wczasy na Mauritiusie. Za te punkty lojalny kontrahent dostanie kiedyś możliwość wyboru pomiędzy np., skuterem wodnym Bombardier, a quadem Yamaha. Jak szybko wejdzie w jego posiadanie? Zależy jedynie od niego. Jest to dokładnie opracowany system uzależniania konsumentów na każdym poziomie handlu.
Którzy producenci mogą pozwolić sobie na tak kosztowny, szeroko zakreślony, misternie opracowany i sprawnie działający mechanizm wspomagający sprzedaż? Tylko gigant korporacyjny może sobie na to pozwolić i dokładnie tak robi.
Snedronningen
Posty: 1279
Rejestracja: 26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja: Stavanger

23 lipca 2013, 09:12

Gdzieś sie kiedyś natknęłam na informację, że koncern MARS produkuje także Chappi.
89ola
Posty: 745
Rejestracja: 28 stycznia 2013, 14:27

23 lipca 2013, 09:17

w takim razie trzeba na to spojrzeć z innej strony: koncerny zatrudniające tysiące osób muszą sie z czegoś utrzymać, jeżeli ludzie odeszli by od sposobu karmienia za pomocą suchej karmy to ogromna ilość osób zostało by bez pracy, to tak na marginesie :mrgreen:
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty: 4455
Rejestracja: 27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja: Warszawa

23 lipca 2013, 09:21

89ola-Forum Krakvetu to nie Urząd Pracy :wink:
Temat dotyczy praktyk i zapewniam Cię ,że nie chodzi koncernom o to aby ludzie mieli pracę.
Snedronningen
Posty: 1279
Rejestracja: 26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja: Stavanger

23 lipca 2013, 09:43

Ola, ale czy to oznacza, że te osoby muszą wykonywać pracę na szkodę innych, o czym dobrze wiedzą? To ta sama grupa osób, co ludzie sprzedący magiczne i ozdrawiające (np. antyalergiczna pościel z koziej wełny) przedmioty za wielką kasę emerytom, którym ledwo starcza na leki.

Od Izy dostałam niedawno ulotkę "cudownej karmy" dla psów, która nie zawierała mięsa w ogóle i "obalała mity" jakoby pies potrzebował owe mieso w ogóle jeść. Zresztą sama jej treść czytałaś na bs.
Martines999
Posty: 218
Rejestracja: 23 czerwca 2011, 22:36

23 lipca 2013, 10:26

Robert A. pisze:89ola-Forum Krakvetu to nie Urząd Pracy :wink:
Temat dotyczy praktyk i zapewniam Cię ,że nie chodzi koncernom o to aby ludzie mieli pracę.
Tym samym koncernom nie zalezy tez na zdrowiu tak zwierząt jak i ludzi. Dla koncernow liczy się tylko ZYSK.
Te wszystki emakdoladsy, kejefsi, bergery i inne nie sa od uszczęsliwiania ludzi ale od zarabiania kasy. I jak widać naukowcy maja gdzieś zasady, etykę jesli w gre wchodzi kasa to wszystko napiszą, opublikuja i będa bronić do upadłego w imię mamony.
mmkk

03 maja 2014, 10:55

Robert A. pisze:89ola-Forum Krakvetu to nie Urząd Pracy :wink:
Temat dotyczy praktyk i zapewniam Cię ,że nie chodzi koncernom o to aby ludzie mieli pracę.
Wiadomo, chciwość na kasę to się tylko liczy. Super artykuł.
carjarot
Posty: 1
Rejestracja: 05 maja 2014, 12:22

05 maja 2014, 12:49

Ale tak bylo i będzie i tego nie zmienimy
kkatarzyna
Posty: 1
Rejestracja: 16 lipca 2014, 11:46

16 lipca 2014, 11:59

Pamiętajcie też, że dziennikarze też muszą z czegoś żyć; im większa sensacja i bardziej poczytny post, tym sławniejszy dziennikarz.
Zawsze nieco przez palce trzeba patrzeć na takie doniesienia.

Poza tym, co w tym złego że koncerny produkują karmę dla zwierząt? Koncerny produkują także herbatę, ciastka, proszki do prania etc. - to oznacza, że nie powinniśmy ich używać?

Czy bardziej przekonujące byłaby informacja, że karma produkowana jest przez firmę Jan Kowalski Ubojnia Trzcianka Dolna?
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty: 4455
Rejestracja: 27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja: Warszawa

16 lipca 2014, 14:28

Dla mnie zdecydowanie tak i wtedy istniałaby szansa ,że taki Jan Kowalski doda więcej mięsa(nawet resztek) do karmy ze swojej ubojni niż taki koncern .
Przykładem może być mała rodzinna niemiecka firma Koebers produkująca karmy dla psów.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość