Pasta orozyme na kamień nazębny

Dyskusje o pielęgnacji psów.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

czarna8912
Posty: 92
Rejestracja: 05 kwietnia 2013, 11:30
Lokalizacja: Kraków

18 listopada 2014, 14:21

Co sądzicie o tej paście na usuwania kamienia nazębnego? Niedawno o niej usłyszałam od sąsiadki a na ostatniej wizycie u weta zostałam mi zaproponowana bo piesek ma dość duży kamień ( chora wątroba duża ilość przyjmowanych leków) i nie może być usypiany do zabiegu z powodu wieku i licznych chorób. Na razie stosuję ją 4 dzień i zauważyłam tylko nieznaczną poprawę w oddechu psa nie śmierdzi mu aż tak intensywnie z pyszczka wet powiedział że minimum stosowania to 2 tygodnie. I moje pytanie jest takie do Was czy ta pasta naprawdę usunie mu kamień albo chociaż go zmniejszy? Czy ktoś z was ją stosował? CO o niej sądzicie bo do tanich nie należy ( ja zapłaciłam za nią 42 zł). Bardzo proszę o wasze opinie :-)
Gość

18 listopada 2014, 14:27

stosowałam,efekty słabe
czarna8912
Posty: 92
Rejestracja: 05 kwietnia 2013, 11:30
Lokalizacja: Kraków

18 listopada 2014, 15:15

aha czyli szkoda kasy :-/
Gość

18 listopada 2014, 15:34

inni chwalą a mój pies miał nieduży nalot i Orozyme nie pomógł

za radą ludzi z forum kupiłam wielką kochę do gryzienia i zęby się oczyściły ( potrzebny wielki gnat co by gryzł a nie pożarł)
czarna8912
Posty: 92
Rejestracja: 05 kwietnia 2013, 11:30
Lokalizacja: Kraków

18 listopada 2014, 17:54

tak ale mój jest już starszym psem i zęby nie te ma problemy z suchą karmą więc wszelkie kości odpadają :-(
Gość

18 listopada 2014, 18:09

ach, może inni coś podpowiedzą i doradzą,może tylko moj jest oporny, bo na forach chwalą Orozyme
mariamarusiuja
Posty: 1
Rejestracja: 21 stycznia 2016, 08:53

21 stycznia 2016, 08:57

a czy ktoś może polecić inną dobrą pastę?
megan
Posty: 436
Rejestracja: 22 marca 2007, 16:19

10 lutego 2016, 13:14

U nas Orozyme się w pewnym sensie sprawdziło. Piszę w pewnym sensie, bo szału nie ma i raczej być nie może, jeśli kamień nazębny jest już spory. Ale szorowanie szczoteczką z pastą zawsze jakoś pomaga kontrolować sytuację, pasta ma jakieś tam działanie lecznicze, więc ja bym na Twoim miejscu dalej jej używała. I tak chodzi głównie o to, żeby systematycznie i po troszeczku mechanicznie ten kamień szczoteczką usuwać. Drogi na skróty nie ma. Chyba że usunięcie kamienia pod narkozą. M.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość