mój cocker spanielek ma gronkowca ...

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

spanielki
Posty: 21
Rejestracja: 25 października 2008, 12:02
Lokalizacja: Brodnica

18 listopada 2008, 13:36

:cry:
gronkowca złocistego w uchu, tylko jednym...
najpierw myslelismy ze to zapalnie byl sudo... cos tam - nie chce mi sie szukac opakowan - pozniej nastepny antybotyk ktore prawie nic nie dawaly, wlasciwie to uszko na zewnatrzn troszke zbladlo w srodku podobno bylo jak bylo :cry:
teraz dostalismy Amoksiklav, jestem troche przestraszona po tych wszystkich artykułach w necie o tym rodzaju gronkowca...
niektorzy nawet usypiali swoje pieski, nie no ja sobie tego nie wyobrazam, moj spanielek ma dopiero trzy latka-w grudniu, co mam zrobić???????????
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Panie Jarku czy to sie da wyleczyc??? dlaczego niektorzy pisza ze ich pieski sa zdrowe po 2 tygodniach leczenia, a niektore umieraja??????
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

21 listopada 2008, 21:52

nigdy nie uśpiłem psa ze względu na chorobę uszu, posiadanie przez zwierzę infekcji gronkowcowej nie jest wyrokiem śmierci. Należy to zaleczyć i regularnie odkażać zaifekowane miejsce celem zmniejszenia ryzyka nawrotów. Nie ma co wpadać w taką histerie. Są dużo gorsze choroby. Zobaczysz nie będzie tak źle.
spanielki
Posty: 21
Rejestracja: 25 października 2008, 12:02
Lokalizacja: Brodnica

22 listopada 2008, 08:39

dziekuje za odpowiedz
rzeczywiscie nie powinnam sie az tak bardzo przejmowac tymi roznymi złymi wiadomosciami co kto zrobil ze swoim psem w necie - bo pewnie nie zawsze sa prawdziwe
jeszcze raz dziekuje
Pineska
Posty: 9
Rejestracja: 10 września 2008, 15:25
Lokalizacja: okolice Tczewa

20 grudnia 2008, 16:34

Odświeżam temat.
Tydzień temu wyciągnęłam sunię ze schroniska. Ma gronkowca i zaleczoną nużycę. Weterynarz kazał podawać wyłącznie karmę Royal hypoallergenic lub hillsa z/d. Do tego dopiero po 2-3 tygodniach mogę podać omegan lub olej z pestek winogron do karmy. Dodatkowo kapiele 2 razy w tygodniu w szamponie bayera do intensywnej pielęgnacji. I co mnie dziwi: żadnych leków?? Nie powiem żeby się suczce jakoś specjalnie poprawiało. Sierśc wyłazi nadal na tylnych łapach i przy ogonie. No i guzki jej się porobiły a potem ranki.
Od dziś sama zaczęłam podawac preparat wzmacniający scanomune, zmieniłam karmę na royal skin support. Do tego jeszcze co dwa dni 1 tabletka flawitolu z flawonoidami z winogron. Czy dobrze robię?? Czy lepiej zmienic weta?? No bo jak to: gronkowiec i żadnego leczenia?? :?: :?: :?:
Nie wiem co mam o tym myślec....
tayekuna
Posty: 105
Rejestracja: 29 kwietnia 2007, 16:53
Lokalizacja: Rębisze Działy

23 grudnia 2008, 12:28

Przede wszystkim musisz wiedzieć czy piesek nie ma na pewno nużeńca, słowo zaleczony nic moze nie oznaczać, koniecznie trzeba zrobic zeskrobiny z miejsc gdzie sierść wypada i postawić pełna diagnozę. Samymi kąpielami i lekami na wzmocnienie sierści prawdopodobnie nic nie wskórasz.
Obie dolegliwosci należy zdiagnozować, a potem jednak leczyć tylko nie na oko a podparte wynikami badań. Może zmień weta...
Pineska
Posty: 9
Rejestracja: 10 września 2008, 15:25
Lokalizacja: okolice Tczewa

23 grudnia 2008, 20:41

Ok. Dzięki za odp. Zabieramy się w najbliższym czasie do innego weta a na tego nie tak łatwo trafić w mojej okolicy. No cóż trzeba się najeździc ;)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość