kaszel, flegma u psa

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

mn_nr1
Posty: 1
Rejestracja: 18 grudnia 2007, 09:36

31 grudnia 2007, 10:49

Witam
Piszę ten post, ponieważ może sie komuś przydarzyć podobna sytuacja.
Nasz Borysek w sierpniu zachorował na anginę, weterynarz przepisał zastrzyki, syropy, nacieranie. Psu poprawiło się i myśleliśmy, że juz jest ok, ale niestety po jakimś czasie zaczął kaszleć i zwracać taką gęsta ślinę. Niestety wizyty u weterynarza, zastrzyki, tabletki, kolejne syropy nic nie pomagały. Pies zachowywał sie generalnie tak jak zwykle: wesoły, ogon zawinięty do góry, bieganie go nie męczyło (podejrzewaliśmy chorobę serca), oczka zdrowe, nos zimny i mokry - tylko ten kaszel i flegma. Najczęściej zdarzało sie to w nocy, ale coraz częściej i w dzień. Ataki były coraz bardziej intensywne. Nie wiedzieliśmy jak mu pomóc, a co gorsza weterynarze również nie znajdowali przyczyny. Na prześwietleniu nic nie wyszło - płucka i serducho ok.
Szukając informacji znaleźliśmy pewien blog w którym autor (nie pamiętam niestety kto to był) opisał identyczne objawy u swojego psa.
Powodem tej dolegliwości okazał się być odświeżacz powietrza :!: , taki wkładany do gniazdka. Wyrzuciliśmy go z mieszkania i po dwóch dniach psu dolegliwości zupełnie znikły. Juz od miesiąca ani razu Borys nie kaszlał. Później, po przeanalizowaniu, stwierdziliśmy, że wyciągnięcie z gniazdka odświeżacza nie zmieniało sytuacji (czasem odłączaliśmy tę truciznę" żeby zwolnić gniazdko i zapominaliśmy włączyć ponownie przez kilka dni) również wtedy u psa występowały te objawy.
Jak wspomniałem Borysek od miesiąca nie kaszle, a juz było naprawdę niedobrze. Jeśli wasze psisko ma podobne objawy to w pierwszej kolejności sprawdźcie czy nie przytruwacie go przez przypadek jakimś takim specyfikiem.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość