Ostre rozszerzenie żołądka!

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

dorota m
Posty: 398
Rejestracja: 12 września 2010, 12:54

17 kwietnia 2013, 15:22

Dziękuję serdecznie. :D Merlin czuje się bardzo dobrze. Nauczylam go odpoczywać po jedzeniu . Tak więc zjada swoją porcyjkę, a potem grzecznie do łożeczka na odpoczynek :) . Lęk ciągle jednak daje we znaki , zwłaszcza kiedy jest sam w domu.
Awatar użytkownika
Robert A.
Posty: 4455
Rejestracja: 27 czerwca 2007, 11:31
Lokalizacja: Warszawa

17 kwietnia 2013, 16:42

Ja też dziękuję bardzo :) .
Przeszliśmy już ten koszmar,wizualnie jest cudnie,ale....tak jak pisałem Ci na żywieniu, Toczeń się odezwał -zawsze coś ,ale damy radę :wink:
szafirka
Posty: 236
Rejestracja: 08 lutego 2013, 14:40

18 kwietnia 2013, 08:45

No to cudnie!
Dorota, mój też zostaje sam w domu, ale ja wychodzę przed 8 rano, a jedzenie dostaje o 6, po czym zmuszam go go leżenia (teraz mam taki sposob,że po prostu nie zwracam na niego uwagi po tym jak zje, więc się obraża i idzie do siebie poleżeć). Nie mam - na szczęście- doświadczenia, jaki czas po jedzeniu to cholerstwo może się stać, ale wierzę w to, że tak jak robimy jest dobrze.Grunt, to pozytywne myśli :D
Na pewno wiecie to, że psy są cholernie wytrzymałe, więc trzeba być dobrej myśli i odsuwać od siebie lęk.

Robert,toczeń to coś,z czym Ty sobie na pewno dobrze poradzisz.
Zresztą, Wasze psy mają cudnych właścicieli, więc nie pozostaje im nic innego jak być zdrowymi :)
Ślę miziania dla nich od siebie i od mojego schroniskowego i nierasowego,ale najlepszego na świecie Nero.
dorota m
Posty: 398
Rejestracja: 12 września 2010, 12:54

18 kwietnia 2013, 15:45

U Merlina ten horror zaczął się dziać zaraz po jedzeniu. Najważniejsze to te 30 min odpoczynku po jedzeniu. Nauczylam Merlina odpoczywać wykorzystując jego stan pooperacyjny i muzykę relaksującą. :wink: Po godzinie leżenia mniej więcej , Merlin zaczyna się rozciągać i otrzepywać no i to jest chyba ten komunikat , że jedzenie przeszło i nic złego nie może się wydarzyć. Szafirko pozdrawiam i całuję w pysio Twoje 4 Łapeczki :)
szafirka
Posty: 236
Rejestracja: 08 lutego 2013, 14:40

18 kwietnia 2013, 15:52

Dziękuję za pocałunki, Nero będzie wniebowzięty :D
Czy Merlin to labrador? (tak mi się skojarzyło z filmem"Merlin i ja" )

Tak na marginesie, to jaki ten świat jest pełen skrajności... Z jednej strony ludzie gotowi zrobić wszystko, by pomóc swemu psiemu kumplowi, z drugiej strony tysiące wyrzucanych, głodzonych itp itd psów oraz przepełnione schroniska...Ech...
dorota m
Posty: 398
Rejestracja: 12 września 2010, 12:54

18 kwietnia 2013, 21:26

Merlin to zwariowany , kochający przygody i z całego swego psiego serca oddany owczarek niemiecki. Dobry materiał na ksiązka lub film :wink:
szafirka
Posty: 236
Rejestracja: 08 lutego 2013, 14:40

19 kwietnia 2013, 13:29

Owczarki to przemądre i wierne psy. Bardzo je lubię. Byłby dobrym kompanem dla mojego Nera, który w schronisku miał swojego kumpla tej rasy. Obaj na szczęście trafili na dobre domy.
Trzymam zatem kciuki za naszych czterołapów :)

P.S.
Jeśli możesz wkleić fotkę Merlina to byłoby super, chętnie go zobaczę :)
dorota m
Posty: 398
Rejestracja: 12 września 2010, 12:54

20 kwietnia 2013, 16:55

Udało mi się przeslać linka ze zdjęciem Merlina W Dziale Pielęgnacja " Wklejajcie zdjęcia swoich psow"
szafirka
Posty: 236
Rejestracja: 08 lutego 2013, 14:40

22 kwietnia 2013, 08:57

przepraszam za spóźniony odpis, byłam na wyjeździe, zaraz znaję ten link, spróbuj wstawić zdjęcie, choć ostatnio mialam z tym problem
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość