Niewydolność nerek u psa!

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy: Robert A., Jarek

cryptonit
Posty: 1
Rejestracja: 17 listopada 2011, 19:51

05 października 2015, 09:15

Niestety, mój ukochany pies dołączył do ofiar PNN. 9 lat, kundelek, 12 kg. Diagnoza w listopadzie zeszłego roku, wtedy kreatynina na poziomie 4,15 mg/dl, doszło do 8,8 mg/dl. Podjąłem decyzję o jego uśpieniu i strasznie się z tym teraz czuję.

Czy mogę prosić o podanie jakie wartości kreatyniny uznaje się za krytyczne? Rozumiem, że powyżej 5 mg/dl to stadium IV, schyłkowe. Z Waszej praktyki, jak długo jest w stanie pożyć pies z kreatyniną powyżej 8 mg/dl? Czy końcowe objawy są zawsze takie same? Schudł 2 kg w dwa tygodnie. Apatia, brak apetytu i łaknienia (przestał jeść, pić), wyraźny zapach mocznika z pyska, drgawki, ostatnie dwa-trzy dni to koszmar, przestał chodzić, potem chyba stracił wzrok i doszła krwawa biegunka.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

12 października 2015, 09:33

powyżej 5 jest stan bardzo poważny powyżej 10 jest już bardzo niebezpieczny wiążący się ze śmiercią .
m--zeta88

20 października 2015, 03:45

Nasza sunia ma niewydolność nerek i do tego trzustka, już szukamy pomocy gdzie się da, ale wyniki są tragiczne. Może tutaj ktoś będzie miał jakiś pomysł?

Pies jest młody, berneński pies pasterski niecałe 3 lata, urodzony w grudniu 2012 r. w hodowli. Miała młode w lipcu 2014 r., rozwiązanie przez cesarskie cięcie i sterylizacja (z powodu wady zgryzu i słabych not na wystawach), bez powikłań. Żadnych przebytych chorób, weterynarz opiekujący się hodowlą miał u siebie jedynie wpisane wizyty szczepienne, cesarkę i sterylizację, wizytę kontrolną, czipowanie i ostatnie sczepienie na wściekliznę z 20.11.2014 r. Pies
zdrowy (ocena tego weterynarza i hodowcy) został sprzedany nowym właścicielom, którzy mieli sunię niecałe 2 miesiące. Mieli dwa berneńczyki i chcieli oddać jednego psa, bo podobno uciekały z posesji i robiły dużo szkód (m.in. zagryzały drób sąsiadów). My wzięliśmy od nich psa 21 stycznia 2015 r., więc był tam niecałe 2 miesiące. Pies był wychudzony i zalękniony, bał się np. jak się wyciągało rękę, żeby go pogłaskać, bał się głośnych dźwięków, nie chciał się bawić. Pies u nas przybrał na
wadze, ale i tak było mu czuć wyraźnie żebra. Obecnie waży 30 kg. Od początku bardzo dużo pił, wyczuwało się też wyraźny przykry zapach z pyska. Poza tym nie było żadnych problemów zdrowotnych, sunia szybko się oswoiła i zaczęła normalnie zachowywać, biegać, bawić, szczekać.

Objawy niewydolności nerek zaczęły się od tego, że pies kulał na tylną prawą łapę, trwało to kilka dni. Gwałtowne pogorszenie nastąpiło wieczorem 10.10.2015 r., pies zaczął z trudem wstawać, trzęsły mu się tylne łapy podczas leżenia oraz stania, przestał biegać, najchętniej leżał, mniej jadł, wyglądał bardzo źle, jakby tracił kontakt z otoczeniem, dyszał. Oddaje mocz, nie ma w nim krwi, pije bardzo dużo wody (od zawsze), nie ma wymiotów ani biegunki. W takim stanie zawieźliśmy sunię do weterynarza 11.10.2015 r. Tam chyba w wyniku stresu i adrenaliny było krótkotrwałe pobudzenie, sunia zachowywała się prawie normalnie, była ożywiona, podekscytowana. Mimo wielu badań nie udało się ustalić przyczyny niewydolności nerek, jest podejrzenie zatrucia jakąś toksyną. Pies miał robione badania z moczu, wyszedł białkomocz, pozostałe parametry w normie, nie stwierdzono bakterii; z krwi białe krwinki, czerwone krwinki, hemoglobina, hematokryt poniżej normy. Były też posiewy, ale niestety nie mam wyników, zostały u weterynarza wiem, że wykluczono boreliozę i babeszjozę oraz zakażenie pierwotniakami. Pies cierpi, jego stan się nie poprawia, nie chce jeść, jedynie na siłę, wcześniej jadł.
WYNIKI z 11.10.2015 r.
WBC 5.1
RBC 4.35
HGB 11.4
HCT 31.6
PLT 389
MCV 73
MCH 26.1
MCHC 36
RDW 12.9
MPV 6.3

BUN 138
Glu 107
ALP 112
T-Pro 6.4
GPT 29
Cre 7.5


testy
cPl - negatywny
4DX negatywny


14.10.było robione usg narządów jamy brzusznej, na którym wątroba, trzustka, śledziona, żołądek wyglądały prawidłowo. W woreczku żółciowym trochę za gęsta żółć. Nerki bez złogów, widać mineralizację, nie wiem czy to dobrze ujęłam, bo nie jestem specjalistą. Pies dostaje dwa
razy dziennie kroplówkę 0,5 l (sodu chlorek, potasu chlorek, wapnia chlorek), raz dziennie jakiś zastrzyk antybiotyk (niestety nie wiem jaki), zastrzyk na anemię, witaminy z grupy B, jakiś suplement na nerki, leki przeciwzapalne, leki moczopędne.
WYNIKI z 14.10.2015
Ca 3,6
P 15,2
Na 145,2
K 4,92
Cl 106
CK 143
bilurbina 0,25
Kreatynia 6,5
test Spec cPl - wynik pozytywny.

14.10. przywieźliśmy osocze z Olsztyna i pies miał podawane osocze u weterynarza. Po tym zaczął być bardziej kontaktowy i ożywiony. Od tego czasu ma zakaz jedzenia.

WYNIKI z 16.10.2015 r.
WBC 5,2
RBC 4,13
HGB 9,9
HCT 30
PLT 451
MCV 73
MCH 23,9
MCHC 32,9
RDW 13,4
MPV 6


BUN 198
Glu 92
ALP 102
T-Pro 6,2
GPT 19
Cre 12,3


W niedzielę 18.10 Pies miał pobrane wyniki krew i mocz (wyniki w załączniku), był też robiony test na leptospirozę, wyszedł ujemny (test witness lepto zoetis).

WYNIKI z 18.10
WBC 6,3
RBC 3,53
HGB 9,3
HCT 25,7
PLT 416
MCV 73
MCH 26,3
MCHC 36
RDW 13,6
MPV 5,9

ca 3,5
P 19,2
K 5,12
Cl 108,8
Ck 148,3
Glukoza 101
Albuminy 29,7 ( nie wiem czy dobrze rozczytałam nazwę)

Mocz
żółty, opalizujący
ciężąr własciwy 1,020
BUN 174
Cre 16,3
PH 5,5
białko ++
nabłonki płaskie pojedyncze
erytrocyty 0-4
leukocyty 5-10
białko 88,1
w osadzie s... (nie mogę rozczytać) wapnia liczny

Leki jakie sa jej podawane:
Ranic 10 mg/ml 5 mg 1 amp. 1 dziennie
Solu Medrol 40 mg 1 op.
Cefalexim 18% 100 ml 2 ml 1 x dz.
płyn Ringera 500 ml 2 flak 2 xdz.
Combivit inj 10 ml 1 xdz.
od 16.10 tramal 2 x dz,
Cerenia 1 x dz.
Znajomy weterynarz ( kuzyn z rodziny) mówił, że przy podawaniu antybiotyków test na leptospiroze może wyjść fałszywie ujemny i powiedział, że można zaryzykować leczenie w ciemno jeśli nic innego nie zostanie. Nasz weterynarz prowadzący mówił o innym teście, na którego wynik czeka się 4 dni (trzeba go gdzieś wysłać), który jest wiarygodny, ale nie wiemy czy robienie tego testu ma sens. Weterynarz prowadzący mówił, że wyniki gorsze mogą być wynikiem działania osocza/trzustki (to, co pomogło na trzustkę
zaszkodziło na nerki), ale po kilku dniach mogą się poprawić. Mieliśmy taką nadzieję, bo Yasmin od podania osocza czuje się lepiej, jest bardziej kontaktowa i ożywiona, wczoraj i przedwczoraj wyszła sama na dwór i chodziła po podwórku, nasłuchiwała odgłosów, wąchała, na każde przejście obok niej reaguje machaniem ogona i podnoszeniem głowy, gdzie wcześniej leżała w zasadzie w jednym miejscu i nie wykazywała żadnej aktywności, ustąpiły też drżenia ciała. Nie wiem, czy to pozorna poprawa
samopoczucia spowodowana podaniem leków przeciwbólowych.

Dziś sunia była na konsultacji w xxxxx w Olsztynie u pani dr xxxxxxxx.Nerki są w bardzo złym stanie, w opisie:
USG prawa nerka wodonercze, lewa nerka zatarta zupełnie struktura, wtórna nadczynność przytarczyć


Także nasza nadzieja gaśnie.

Znajomy weterynarz (nie nasz leczący) mówił o tym, że nadczynność przytarczyc powoduje zwiększenie fosforu i wapnia w krwi i że można podawać na to leki
(tutaj przesyłam link dotyczący co prawda tego schorzenia u ludzi, ale mniej więcej o tym mówił ten lekarz https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... LFxtHWT1qg).

Tylko kwestia czy w tym przypadku już nie jest za późno. Wcześniej była mowa o dializach,a le nie znamy przyczyny niewydolności nerek, a wyniki są tragiczne. Nie chcemy żeby Yasmin cierpiała i nie chcemy przedłużać jeż życia na siłę, ale chcemy też zrobić wszystko, co można, żeby ją uratować. Jutro, pojutrze musimy podjąć ostateczną decyzję. Czy jeszcze próby leczenia mają sens, czy już nie ma szans?
Delated
Posty: 1
Rejestracja: 01 grudnia 2015, 22:11

01 grudnia 2015, 22:16

Jestem załamana....berneńczyk, 5 lat, w 3 tyg schudł 16kg.... to jego ostatnie dni, kroplówki, leki, wyniki takie same....
straszna podstępna choroba..niewydolność nerek.... nie chce by się męczył.... nie je, nie pije...wymiotuje krwią....podajemy jeszcze leki, ale w ciągu 2 dni będzie trzeba podjąć decyzje....


w 3 tyg posypał się piękny, z pozoru zdrowy pies...

:(
SleepingSun
Posty: 3463
Rejestracja: 28 stycznia 2011, 23:19

02 grudnia 2015, 11:55

w schyłkowych niewydolnościach nerek nadczynność przytarczyc nie jest ich przyczyną tylko skutkiem.
Domynus
Posty: 1
Rejestracja: 05 grudnia 2015, 20:43

05 grudnia 2015, 21:35

Pytanie do Pana Jarka

Byłem z moim psem u weterynarza na badaniach, z wyników wyszło że ma niewydolność nerek. Potrzebuję odpowiedzi co wychodzi z wyników które załączyłem, czy wygląda to źle?

Weterynarz powiedział że może już mieć 50% zniszczonych nerek, na USG nie było za bardzo nic widać i w poniedziałek ma mieć powtórne badanie krwi jak i USG.

Leczenie na nerki zaczeliśmy trzy dni temu, kroplówki, tabletki, proszek i karma, od tamtego czasu pies jest jakby weselszy. Ogólnie normalnie się załatwia, kolor moczu jest normalny, ma apetyt oraz dużo pije, na spacery chodzi chętnie. Jest to już stary pies (14 lat, cocker spaniel)

Z góry dziękuje za odpowiedź, pozdrawiam.

Wrzucam link do wyników: imgur.com/a/4lUqP
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

11 grudnia 2015, 12:29

pilnie musisz ustalić zródło tak potężnej infekcji jaka się przetacza przez organizm, należy ustalić czy anemia jet wtórna czy pierwotna, czy jest regeneratywna, ustalić należy czy niewydolność nerek , która się pojawia i nie jest zaawansowana nie jest sprawą wtórną do podstawowego schorzenia. Za dużo pytań , diagnoza postawiona zbyt szybko , a problem bardziej złożony. Może być to problem samych nerek , ale to za mało danych aby to móc powiedzieć.
marzena_n

28 grudnia 2015, 19:07

Prosze o poradę bo juz niewiem co robic moj pies senior miał od roku czasu skoki kreatyniny mino ze był na karmie renal niskobiałkowej, w ostatnim badaniu kreatinina wyszła 2,36 wiec pani weterynarz zaleciła kroplowki aby obnizyc kreatynine Od czasu podania pieskowi drugiej kroplowi piesek stracił sily, pierw zdretwiały mu łapy tylnie potem i przednie konczyny i niemogl chodzic potem apetyt stracił. A dodatkowo goraczkuje.
Myslałam ze podanie kroplowi to nic groznego dla psiaka ze to rytunowe lecznie A tu sie okazało ze pies opadł z sił lekarz stwierdził ze pies w stanie agonalnym, nie rozumie jak kroplowka mogła wpłynac na pogorszenie stanu zdrowia i samopoczucia psa. Piesek przed kroplowkami dobrze sie czuł normalnie funkcionowal.
Leka poprawa jest po podaniu antybiotyku i srodka na goraczke bo nie ma juz goraczki ale dalej jest bardzo słaby stan krytyczny. Piesek bierze kroplowki 2xdzienie pul 1/4 tabletni furasemidium i spironol. i raz dziennie Catosal
Nie weim jakie badania zrobic i czy mozna wprowadzic jaki dodatkowy suplement rubenal lub co podobnego
UlaFigaro
Posty: 5
Rejestracja: 09 stycznia 2016, 00:51

09 stycznia 2016, 02:40

Witam, mój yorczek bardzo się rozchorował, proszę o pomoc:(
Figaro, wiek 10lat 7 miesiecy.
W zeszłym tygodniu w środę 30 grudnia 2015 zaczęła się biegunka z krwią, prawdopodobnie ryż z kurczakiem i marchewką był nieświeży, piesek został przegłodzony 2 dni, w sobotę 2 stycznia 2016 się uspokoiło, piesek nie miał szczególnego apetytu, wyjadał z papki tylko mięso, w poniedziałek 4.01. zjadl na sniadanie kurczaka, kolacji juz nie tknął.

We wtorek 5.01. zaczęły się silne wymioty i torsje, piesek pił wodę i ją automatycznie wymiotował, łącznie z żółcią i pianą, torsje były tak silne, że go przewracały... szybka wizyta u weterynarza, diagnoza: zapalenie przewodu pokarmowego, kroplówka, antybiotyk, lek p/wymiotny; piesek trochę się ożywił, nie jadł, zwymiotował trochę wody z żółcią, pił i siusiał normalnie, nie chce się położyć, zasypia na siedząco, przemieszcza się z miejsca na miejsce, właściwie nie śpi.

W środę 6.01. kroplówka, lek p/wymiotny, Catosal, piesek osowiały, nie je, pije i sika normalnie, nad ranem zwymiotował żółć z wodą, nie chce się położyć i spać
Czwartek 7.01. kroplówka, lek p/wymiotny i dodatkowo lek p/bólowy. Badanie krwi: ALT i ALP w normie, kreatynina 1,192 (norma 1-1,7), Cl 208 (norma do 115), Ca 9,8 (w normie); piesek trochę się ożywił, zjada łyżkę ryżu, po podaniu leku p/ból w końcu się kładzie i śpi, od czasu do czasu zmienia miejsca, raz wymiotuje żółć, pije i siusia normalnie.

Piątek 8.01. wizyta w lecznicy: USG brzucha: prawa nerka prawidłowa, lewa nerka niewidoczna - cysta/twór 2x1,6cm (dodam że 5 lat temu Figaro został pokąsany po lewej stronie, trzeba było zszywać powłoki wewnętrzne), badanie krwi wykazuje anemię (RBC 3,45; HGB 8,3), biochemia: mocznik 228 (norma 20-45), kreatynina wzrosła 2,26; fosfor 10,19 (2,5-6,3); diagnoza: niewydolność nerek, anemia, mocznica.
Kroplówka glukoza, lek p/bólowy; piesek jest osowiały, nie je, sika normalnie, nie chce się położyc, w nocy się kładzie.

BARDZO PROSZĘ O POMOC, co dwie głowy to nie jedna. Figaro nic nie je, mało śpi, cierpi. Jak można mu pomóc? Co może być przyczyną niewydolności nerek? jak opanować sytuację?
Dodam, że zauważyłam w kupce coś jak niestrawione ziarna ryżu, żółte (cała kupka jest ciemnożółta) z białymi kropkami wzdłuż. Zdałam sobie sprawę, że podczas uprzedniej biegunki było coś podobnego, jutro poinformuję o tym lekarza. Także mimo choroby i apatii Figaro jest dość bojowy - szczeka na dźwięki z korytarza; kiedy był zdrowy, robił to głównie w ramach zabawy na zachętę, rzadko sam z siebie.

Wiadomość jest długa, starałam się opisać problem. Mam nadzieję, że ktoś poświęci swój czas i uwagę, aby ją przeczytać, Bardzo nam zależy na pomocy i na czasie...
e4sYy

12 stycznia 2016, 13:59

Jeśli zależy Ci na czasie to nie czekaj na odpowiedź, tylko jedź do weterynarza, niech mu zrobią wszystkie badania krwi, szczególnie mocznik jest ważny, jak jeden wet. nie pomoże to jedź do innego, jeśli Ci zależy na swoim psie to walcz o niego. Dwa posty przed tobą też pisałem o moim psie, chorował na niewydolność nerek, robiłem co mogłem żeby mu pomóc, niestety nie ma go już ze mną, tak samo wymiotował wszystkim co zjadł. Jeśli twój pies wymiotuje to nie dawaj mu wody bo będzie jeszcze gorzej, najlepiej w bardzo małych ilościach i nie często, tak samo z jedzeniem.

Teraz co możesz zrobić to jak najszybciej wykonać wyniki i dopiero później konsultować z wet. co dalej.

Jeszcze raz wykonać USG nerek, skoro jedna jest w porządku to jeszcze nie jest źle, ale ja nie jestem weterynarzem, także zrób jak jak napisałem wcześniej.

Pozdrawiam, i życzę powodzenia z pieskiem.
pestka@

15 stycznia 2016, 11:03

Bardzo proszę o interpretację wyników mojego psa.

mcv 7,8
mch21,32
erytr 6,34
hemoglob 13,5
hematokryt54,58
leuko.9,3
trombo.226
kreatynina 5,92mg/dl
mocznik 247mg/dl
pies był leczony antybiotykami ,kroplówkami ,obecnie na ścisłej diecie renal rc +pronefra kontrole co 2 tygodnie,teraz za miesiąc.Wyniki zbytnio się nie poprawiają.Pies jest żywy ,ma apetyt.Rok temu przeszedł chorobe odkleszczową.Zrobilismy mu testy na obecnosć i jest ,,czysty,,To duży pies-owczarek rodowodowy po utytuowanych rodzicach.Nie wiem czy to jest choroba bo przebytej boreliozie,czy jest to genetyczne.Pies ma 2 lata.Nie chciała bym informować hodowli nie wiedząc jaka jest przyczyna. Czy są moz e jakies testy,badania pomagające ustalić przyczynę choroby?Proszę mi powiedzieć jak bardzo są złe wyniki i czego mogę się spodziewać.Pies jest po wszystkich szczepieniach,szkoleniach.To bardzo zadbany wystawowy pies i nasz przyjaciel.Nie wyobrażam sobie ,że mogli byśmy żyć bez niego.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty: 13055
Rejestracja: 29 września 2004, 14:43
Kontakt:

18 stycznia 2016, 12:35

Niestety babeszjoza jest 1 z chorób, które mo Zgą powodować uszkodzenie nerek. Ciężko będzie ustalić przyczynę mocznicy twojego psa. Na pewno sytuację ułatwi wykonanie bardzo dokładnego usg. Jednak mimo tego można nie ustalić bezpośredniej przyczyny stanu rzeczy.
pestka@

19 stycznia 2016, 10:50

Panie Jarku..piszę już któryś post i żaden mi się nie wyświetla..więc próbuję,może teraz Pan znajdzie dla mnie chwilkę aby zerknąć na badania mojego owczarka z chorobą nerek.Mój pies także przeszedł babeszjozę,ale po leczeniu i zrobieniu testów na obecność wirusa pies okazał się ,,czysty,,
To obecne badania(dziś będa kolejne)
MCV 7,8
MCH 21,32
ERYTR. 6.34
HEMATOKRYT 54,58
HEMOGLOBINA 13,5
LEUKOCYTY 9,3
TROMBOCYTY 226
KREATYNINA 5,92MG/DL
MOCZNIK 247MG/DL
pies przeszedł antybiotykoterapie,kropnówki,jest na RC RENAL i pronefra(ścisła dieta) dziś pies jedzie znow na kontrol,bo powtórzyły się wymioty ,biegunka ,brak apetytu.Nie mam już sił ,bo albo powinien mieć inne leki wprowadzone,albo ja powinnam sie rozejrzeć za innym vet-em.Ręce opadają z bezsilności.Odkąd wzieliśmy psa z hodowli;był niejadkiem i jak na swoja rasę ;chudym psem.Kilkakrotnie monitowaliśmy do hodowli ,że z psem jest coś ,,nie tak,,ale....hodowla stwierdziła ,że pies ,,taki ,,ma być.To nie nasz pierwszy owczarek,i mamy troche doświadzenia..Prosze mi powiedzieć czy pies w tak młodym wieku może mieć problemy z nerkami?Obecnie ma 2 lata...
Candice

22 stycznia 2016, 10:11

Wyniki badań 14letniego psiaka(10kg)rasy mieszaniec
KREA 522mg/dl H
ALT 305 U/L
AST 682 U/L
AST ALT 679
Mocznik 100
Białko 5,97

WBC 7.42
LYM 1.32
MID 0.33
GRA 5.77
LY% 17.8
MI% 4.5+
GR% 77.7

RBC 4.76-
HGB 10.0- g/dl
HCT 30.88- %
MCV 65 fl
MCH 21.0 pg
MCHC 32.5 g/dl
RDWc 15.1 %
Glukoza 98
Wterynarz stwierdził niewydolność nerek u psa. Przepisaną ma kroplówkę 2 razy dziennie płyn ringera oraz dostaje antybiotyk. za tydzień mamy się zgłosić z psiakiem na kolejne badanie krwi.
Panie Jarku co Pan sądzi o tych wynikach ?
Pies jest trochę osowiały. Pije dużo, załatwia się normalnie. Apetyt ma trochę słabszy niż zwykle ale je suchy pokarm.
michał_J
Posty: 1
Rejestracja: 26 stycznia 2016, 14:31

26 stycznia 2016, 15:02

Witam Serdecznie,

Bardzo proszę o pomoc w sprawie mojego pieska, mam poważny problem i nie wiem co dalej a z psa uchodzi życie.

Suka - kundelek - niecałe 1,5 roku

15. stycznia 2016 roku Ruda ( to jej imię ) przeszła zabieg sterylizacji. 17 stycznia w niedzielę wieczorem Ruda dobrał się do rany pooperacyjnej i ją rozlizała tak że rana się otworzyła i dostały się do niej bakterie za śliny psa. następnego dnia po wizycie u Veta została jeszcze raz uśpiona i założono nowe szwy. Od tego czasu zaczął się problem bo nic nie je ( nie chce jeść , odwraca głowę jak podsuwam jej pod pysk jedzenie ). Jeśli chodzi o picie to pić normalnie może i chce ale wszystko co wypije to od razu zwraca. Wymioty na początku były takie, nie wiem jakiego sowa użyć, gumowate, coś ala gęsty śluz kolor wymiocin żółty. Na początku w wymiocinach były ciemne ślady ( ala jakieś skrzepy ) a teraz ( od jakiś 2 dni ) już konsystencja wymiotów jest zbliżona płynnością do zwykłej wody i skrzepów brak.
od połowy poprzedniego tygodnia pies jest na kroplówkach ( przeciwwymiotne, przeciwbólowe, elektolity i od dwóch dni bierze jeszcze Metronidazol

zrobiliśmy w sobotę badania i
kreatynina wyniosła 7,0
mocznik 523,9
lekocyty 61

to najbardziej przekroczone wskaźniki, reszta albo w normie albo tuz pod lub nad granicą.

W środę lub czwartek zamierzamy powtórzyć badania i zobaczymy jak wyniki.

Pies jest generalnie bardzo slaby bo normalnego pokarmu nie przyjmuje od 11 dni, wody nie dostaje od 3 dni ( zalecenie Vet. ) od wczoraj Ruda też zaczęła ciężko przez nos oddychać i osłąbłą do tego stopnia że praktycznie ma problem z chodzeniem. Boje się że może idziemy w złym kierunku

czy mogę prosić kogoś o opinie w sprawie, najlepiej lekarza weterynarii no chyba że ktoś zna przypadek z doświadczenia. niemniej każda informacja na wagę życia mojej suczki.

Błagam o pomoc nie mogę patrzeć jak z mojego psa uchodzi życie ...
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość