Strona 1 z 2

kasza jęczmienna perłowa gruboziarnista

: 27 sierpnia 2006, 13:43
autor: Gość
czy kasza jęczmienna perłowa gruboziarnista ( gotowana oczywiście ) jest dobra, zdrowa i lekkostrawna dla psa ?

: 27 sierpnia 2006, 22:16
autor: ATA
Spotkałam się z opinią, że kasza jęczmienna jako świetne jedzenie dla psa to mit - fermentuje w przewodzie pokarmowym, może powodować wzdęcia, biegunki i niestrawność. Uważam jednak, że jeśli pies toleruje tą kaszę i nic mu się nie dzieje to wymiennie z makaronem albo ryżem może ją czasem dostawać.

: 27 sierpnia 2006, 22:26
autor: aglo
Ja na początku podawałm kaszę, ale gryczaną, ponieważ mój wet powiedział, że jęczmienna nie jest dobra dla psa. Później przeszłam na lekko rozgotowany ryż, który był lepiej tolerowany przez mojego psa.

: 27 sierpnia 2006, 22:37
autor: Jarek
W pełni prawde napisała ATA

: 29 sierpnia 2006, 09:20
autor: Gość
Dlaczego kasza fermentuje w przewodzie pokarmowym psa i powoduje biegunki a ryż już nie?

: 29 sierpnia 2006, 09:58
autor: Jarek
to pytanie należałoby zadać dietetetykowi . Podejrzewam , że poprzez wzmożoną perystaltyke dochodzi do intensywniejszego pasażu treści co sprzyja skrętom jelit i żołądka a wtórnie dochodzi do gromadzenia się gazów. Rzeczywiście sami też zaobserwowaliśmy, że ostre rozszerzenia żołądka i skręty częściej występują po kaszy.

: 29 sierpnia 2006, 10:49
autor: ATA
Co prawda nie jestem dietetykiem w ścisłym tego słowa znaczeniu a tylko żywieniowcem, ale spróbuję wyjaśnić na czym rzecz polega. Jęczmień zawiera wyjątkowo dużo włókna pokarmowego (m.in. polisacharydy nieskrobiowe - β-glukany i pentozany), które jest bardzo korzystne dla ludzi zwłaszcza otyłych, z zaparciami, wysokim cholesterolem, ale niekoniecznie dobre dla psów. Antyżywieniowe oddziaływanie pentozanów i β-glukanów wynika z ich zdolności do wiązania dużej ilości wody , pęcznienia i tworzenia roztworów o dużej lepkości. W rezultacie u zwierząt otrzymujących produkty z wysoką zawartością tych związków następuje wzrost lepkości treści jelitowej i poprzez skrócenie czasu przechodzenia pokarmu przez przewód pokarmowy, pogorszenie strawności składników pokarmowych. Może też tworzyć się nadmierna ilość gazów w jelicie grubym, na skutek fermentacji niestrawionych resztek. Natomiast biały ryż jest wysoko oczyszczony, nie zawiera substancji antyodżywczych, a skrobia ryżowa jest dobrze strawna. Dlatego z ryżem nie ma problemów.

: 29 sierpnia 2006, 11:57
autor: Jarek
Pani Beato na Pani można zawsze polegać. Dlatego przy skręcie czy ostrym rozszerzeniu i obecności kaszy w żołądku zwierzęcia jest masa wody. Poprostu zwierze pije tyle ile ma w misce.

: 29 sierpnia 2006, 13:49
autor: DamaKier
No no, ładny wykład :D Lepiej się chyba wyjaśnić nie dało

: 29 sierpnia 2006, 20:41
autor: Ulla
Ja już od jakiegoś czasu jestem pod wielkim wrażeniem wiedzy i kompetencji naszej ATKI :D
Cieszę się bardzo, że i nasz Wielki Autorytet - Pan dr Jarek też to zauważył :D

BRAWO BEATKO! :D :D :D

: 29 sierpnia 2006, 20:54
autor: ATA
............ :?: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: 8) :) :D :lol: :oops: :oops:

Dzięki Dziewczyny za ciepłe słowa, ale taaaaaka mądra jestem, że radziłam kiedyś wykręcanie kleszcza zgodnie (albo niezgodnie - już nie pamiętam) z ruchem wskazówek zegara, bo rzekomo wkręca się odwrotnie :lol: :lol: :lol: Bardzo odkrywcze, nie ma co :wink:

: 29 sierpnia 2006, 22:12
autor: Ulla
ATKO, wiesz dobrze, że nie myli sie tylko ten, kto nic nie robi :D
I nawet jeśli miałaś to drobne "potknięcie" z kleszczem :lol: (a swoją drogą 1-y raz słyszę o zgodnym, czy niezgodnym wkręcaniu kleszcza :lol: :lol: :lol: ), to tylko potwierdza się stara zasada "o wyjątku i regule" : :D

Beatko, to inni korzytają zazwyczaj z Twojej wiedzy, a ja wiem z pewnością, że bez Twojej pomocy, miałabym wielkie problemy z wychowaniem mojej słodkiej niuniusi! :D -

To forum to naprawdę świetna sprawa!! Mnóstwo ludzi dobrej woli, którzy dzielą się z innymi swoją wiedzą, kompetencją i doświadczeniem! :D Na dokładkę przy aktywnej współpracy Pana dr Jarka :D

Naprawdę SUPER!!

: 29 sierpnia 2006, 22:40
autor: ATA
Ulla pisze: To forum to naprawdę świetna sprawa!! Mnóstwo ludzi dobrej woli, którzy dzielą się z innymi swoją wiedzą, kompetencją i doświadczeniem! :D Na dokładkę przy aktywnej współpracy Pana dr Jarka :D Naprawdę SUPER!!
Całkowicie się z Tobą zgadzam :D Ciekawe jak ja bym wychowywała swojego rudzielca bez Was? W kocich i psich sprawach jestem jeszcze zupełnie "zielona". A propos kleszcza, to było tym zabawniejsze, że byłam na kilku wykładach na ten temat i wiem o kleszczach sporo. A jednak uwierzyłam w to, co ktoś gdzieś napisał (na medycznej stronie !), że kleszcz wgryza się spiralnie w określonym kierunku i dlatego należy go wykręcać w kierunku przeciwnym. Kompletna bzdura :lol: :lol: :lol: Dr Jarek był zbulwersowany. No, cóż każdemu się czasem zdarza :roll:

: 30 sierpnia 2006, 15:05
autor: DamaKier
Nie mart się ATA, z tym kleszczem to jak miałam taką samą wtopę- też wszędzie mówiłam, ze zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Przeczytałam to gdzieś, podłapałam i zaraz poleciałam nawracać :lol: Na szczęście też zostałam oświecona :D :oops:

: 01 września 2006, 11:48
autor: Gość
ATA pisze:Co prawda nie jestem dietetykiem w ścisłym tego słowa znaczeniu a tylko żywieniowcem, ale spróbuję wyjaśnić na czym rzecz polega.
ATA,
Dzięki za odpowiedź :D Studiowałaś żywienie "ludzkie" czy "zwierzęce"? Ja jestem żywieniowcem zwierzęcym i odpowiedź na moje pytanie znałam ale przyznam się bez bicia, że zadałam to pytanie "z przekory i ciekawości" jaką odpowiedź dostanę bo często wielu ludzi powtarza jak papuga o kaszy, że nie psu wolno a nie umie uzasadnić dlaczego tak jest. Dzięki jeszcze raz.
Pozdrawiam